Premier Morawiecki w amerykańskim filmie. "To olbrzymi sukces"
Amerykańska ekipa filmowa przyjechała do Warszawy, by poznać polską historię i kulturę. W rolę przewodnika wcielił się sam Mateusz Morawiecki.
Ceniony dziennikarz i filmowiec Peter Greenberg pojawił się w polskiej stolicy, gdzie realizował kolejny film z cyklu "The Royal Tour". Godzinny materiał zostanie zaprezentowany międzynarodowej publiczności.
- Tuż po przyjściu do Polskiej Fundacji Narodowej rozpocząłem zabiegi o to, aby taki film zrealizować. I udało się błyskawicznie namówić Petera Greenberga, aby przyjechał do Polski i taki materiał zrealizował – powiedział "Super Expressowi" prezes Polskiej Fundacji Narodowej Filip Rdesiński.
Prezes podkreślił, że to "olbrzymi sukces, bo w kolejce stoi z realizacją podobnego materiału kilka państw".
- Wszystko odbywa się w ramach cyklu "The Royal Tour", który jest cyklem godzinnych reportaży opowiadających m.in. o historii i kulturze danego kraju. W każdym z odcinków osobą, która oprowadza po kraju jest prezydent lub premier – wyjaśnił Rdesiński.
We wcześniejszych epizodach Greenberg odwiedził m.in. Izrael w towarzystwie Benjamina Netanyahu, po Jordanii oprowadzał go król Abdullah II, a przewodnikiem w Peru był prezydent Alejandro Toledo.
Premier Morawiecki był widziany z ekipą filmową w historycznych i symbolicznych miejscach Warszawy, ale widzowie "The Royal Tour" nie zobaczą wyłącznie polskiej stolicy. Zdjęcia powstawały także nad Bałtykiem, w górach i innych, historycznie ważnych miejscach Polski. Ekipa korzystała z dronów, śmigłowca itp.