Trzy lata po tragedii. O premierze filmu w Polsce mówi cały świat
O tym wydarzeniu mówił cały świat. W październiku 2021 roku na planie filmu "Rust" Alec Baldwin śmiertelnie postrzelił operatorkę filmową Halynę Hutchins. Po trzech latach od tragicznego wydarzenia western zostanie po raz pierwszy zaprezentowany widzom. Stanie się to w trakcie tegorocznej edycji Festiwalu EnergaCAMERIMAGE. Pojawiły się też pierwsze zdjęcia z filmu.
Informacja o światowej premierze filmu "Rust" pojawiła się jako wiadomość dnia chyba we wszystkich prestiżowych serwisach filmowych na świecie. Magazyn "Variety" cytuje słowa dyrektor festiwalu, który odbędzie się w Toruniu w dniach 16-23 listopada.
"Wiedzieliśmy, że nasze wydarzenie było dla niej ważne, a ona czuła się jak w domu wśród operatorów z całego świata, którzy od ponad 30 lat gromadzą się na Camerimage. Przed trzema laty podczas festiwalu uczciliśmy pamięć Halyny minutą ciszy, a specjalny panel dyskusyjny poświęcony został kwestiom bezpieczeństwa na planie. Teraz ponownie, wspólnie z operatorami i miłośnikami kina, będziemy mieli tę wyjątkową okazję, aby wspomnieć Halynę" – twierdzi Marek Żydowicz.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Śmierć na planie filmu z Alekiem Baldwinem. Policja publikuje wideo z miejsca tragedii
W trakcie tegorocznej edycji Festiwalu EnergaCAMERIMAGE widzowie będą mieli okazję wziąć udział w dyskusji z udziałem reżysera filmu Joela Souzy (który również został wówczas postrzelony), Bianki Cline, która przejęła obowiązki Halyny Hutchins oraz Stephena Lighthilla, wykładowcy ze szkoły filmowej AFI.
Podczas panelu zaproszeni goście opowiedzą m.in. o wydarzeniach związanych z produkcją po tragicznej śmierci Hutchins, jak starali się kontynuować dzieło, zgodnie z jej artystyczną wizją zdjęć do filmu. Omówią unikalny styl wizualny, który Halyna wypracowała na planie, oraz wyjaśnią, w jaki sposób Bianca Cline zdołała wiernie odwzorować styl Halyny i zachować spójność.
Zdjęcia do filmu "Rust" były kręcony w Sante Fe, w stolicy stanu Nowy Meksyk na południu Stanów Zjednoczonych w październiku 2021 roku. Ekipa filmowa, w tym Alec Baldwin, powróciła na plan w kwietniu 2024 roku. "Rust" opowiada historię 13-letniego chłopca i jego młodszego brata, którzy po śmierci rodziców, w Kansas pod koniec XIX wieku, trafiają pod opiekę dawno niewidzianego dziadka (Alec Baldwin). Mężczyzny, który został skazany za przypadkowe zabicie ranczera… Okrutna ironia losu.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o porażającym Colinie Farrellu w "Pingwinie", opowiadamy o prawdziwej żyle złota w kinie, ale uwaga; tylko dla widzów o mocnych nerwach! Przyznajemy się także do naszych "guilty pleasures", wiecie co to? Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: