Program TV na piątek: "Victoria", "Kraina lodu", "Pulp Fiction" [27-10-2017]
"Victoria"
"Victoria" to jedna z najbardziej oryginalnych produkcji roku 2015. Na pozór ma pospolitą fabułę. Młoda Hiszpanka, tytułowa bohaterka, wychodzi z berlińskiego klubu. Na ulicy poznaje czterech chłopaków. Proponują, że pokażą jej "prawdziwe" oblicze miasta. Dziewczyna się zgadza… i nic specjalnego się nie dzieje. Włóczą się po mieście, omijając szerokim łukiem turystyczny szlak Berlina, ale w pewnym momencie proszą ją o przysługę. Wtedy zaczyna się prawdziwa jazda bez trzymanki. Historia, która początkowo przypomina komedię o wygłupach studentów Erasmusa, w zaskakujący sposób zmienia się w mroczny, sensacyjny thriller obyczajowy, który wbija w fotel. Reżyser pokazuje wszystkie zdarzenia bez cięć montażowych, film składa się z jednego długiego ujęcia. Schipper nakręcił całość o 5 nad ranem w jednej z berlińskich dzielnic.