Pudzian górą w 'Tańcu z gwiazdami'

**Mariusz Pudzianowski zostawił w tyle swoich konkurentów w świątecznym odcinku "Tańca z gwiazdami".**

Pudzian wyraźnie bawi się konwencją programu, pokazując jak duży dystans ma do siebie.

Fokstrot Pudziana był wprawdzie dość pokraczny i groteskowy, jednak on sam traktuje występ w programie z przymrużeniem oka, za co widzowie nagradzają go swoimi głosami.

Najlepiej zatańczyli Elisabeth Duda i Mario Di Somma. Piotr Galiński powiedział, że nie spodziewał się, że Elisbaeth może zrobić taki progres w krótkim odcinku czasowym. Byl wyraźnie pod wrażeniem.

Najmniej szczęścia mieli Tomasz Schimscheiner i Kamila Kajak.

Widzom i jurorom nie spodobał się ich fokstrot, przez co musieli pożegnać się z programem, pomimo że Tomasz po pierwszym odcinku był jednym z faworytów.

Dotychczasowa faworytka, ulubienica widzów i jurorów, Magdalena Walach, tym zebrała dużo uwag krytycznych za paso doble, które pokazała.

Duże wrażenie w paso doble zrobiła Małgorzata Socha, której suknia ukrywała wszelkie niedoskonałości ruchów.

Na stałym, poprawnym poziomie utrzymują się Marek Kaliszuk i Nina Tyrka. Para zapewnia dobre widowisko taneczne.

Dobrze radzi sobie także Tamara Arciuch, która od początku nauki nie ma problemów z opanowaniem kroków podstawowych.

Chwalony dotychczas Wojtek Łozowski nie popisał się w fokstrocie. Przychylni w poprzednich odcinkach mu jurorzy tym razem nie oszczędzili Wojtkowi słów krytyki.

Robert Janowski, tańczący w parze z Anią Bosak, pokazał poprawny, aczkolwiek nie zapadający w pamięci fokstrot.

Na widowni zauważyliśmy Katarzynę Figurę, która pożegnała się z widzami w zeszłym tygodniu.