Trwa ładowanie...

Rafał Zawierucha był wyśmiewany przez Leonarda DiCaprio i Brada Pitta

Rafał Zawierucha miał okazję współpracować z Quentinem Tarantino, Leonardo DiCaprio i Bradem Pittem przy okazji filmu "Pewnego razu… w Hollywood". W wywiadzie dla magazynu "Gala" opowiedział o kulisach pracy i o relacjach z czołowymi aktorami Hollywood.

W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.

Rafał Zawierucha był wyśmiewany przez Leonarda DiCaprio i Brada PittaŹródło: Materiały prasowe
d1i3c0q
d1i3c0q

Rafał Zawierucha o roli u Tarantino

Rafał Zawierucha zagrał Romana Polańskiego w filmie Quentina Tarantino "Pewnego razu… w Hollywood". Przyznał, że do szczęścia wystarczy mu dosłownie kilka sekund spędzonych na ekranie, ponieważ najbardziej go cieszy fakt, że mógł współpracować z tuzami światowego kina.

Po zwiastunach obawiano się, że postać grana przez Polaka nie przetrwa montażu i ostatecznie nie zobaczymy go w filmie. Na szczęście Zawierucha będzie pokazany. - Kiedy zobaczyłem siebie na ekranie, uspokoiłem się. To mi wystarczyło, żeby upewnić się, że to już jest sukces. Wtedy chyba po raz pierwszy w życiu skupiłem się na pokazanej w filmie historii, a nie na tym, jak wypadłem - powiedział. - Uważam, że powstało wybitne kino. Jest to dla mnie, jako aktora i jako człowieka, życiowy sukces - dodał.

Podkreślił też wagę współpracy z Tarantino i jego warsztat. - Świetnie bawi się z widzem i jego przyzwyczajeniami na wielu poziomach - stwierdził.

Rafał Zawierucha o relacjach z DiCaprio i PIttem

Polak miał możliwość bliżej poznać m.in. Leonarda DiCaprio i Brada Pitta. Znalazł z nimi wspólny język, choć śmiali się z niego. - Od lat nie mam żadnego kompleksu z tym, że jestem z Polski, choć i dziś niektórzy nadal wysyłają do Polski paczki z ubraniami… Jeśli okazujesz komuś szacunek, to to samo dostaniesz. Codziennie przed planem robiłem na rowerze 50-kilometrową trasę prowadzącą do Venice Beach. W opinii Pitta i DiCaprio mój zwyczaj świadczył o polskim szaleństwie - opowiedział.

d1i3c0q

Zawieruchał wspomniał też o polskim wątku, który łączy jego i DiCaprio. - Okazało się, że obaj jesteśmy fanami twórczości wybitnego malarza Stanisława Szukalskiego. Dużo o nim rozmawialiśmy - mówił. Przypomnijmy, że polski artysta był przyszywanym dziadkiem gwiazdora. DiCaprio wyprodukował o nim nawet dokument dla Netfliksa.

Premiera filmu "Pewnego razu... w Hollywood" 9 sierpnia.

icon info

W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.

d1i3c0q
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1i3c0q

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj