Trwa ładowanie...

Richard Ayoade: Najbardziej cool człowiek w Londynie

Richard Ayoade: Najbardziej cool człowiek w LondynieŹródło: Gutek Film
d2cptq6
d2cptq6

"New Musical Express", opiniotwórczy angielski magazyn poświęcony muzyce, nie każdego określa mianem "najbardziej cool człowieka w Londynie". Szczególnie jeśli ten ktoś nie jest muzykiem. Co więc musiał zrobić *Richard Ayoade, by zasłużyć na takie wyróżnienie? Na pewno pomógł w tym jego znakomity fabularny debiut "Moja łódź podwodna", który wejdzie do polskich kin 27 stycznia, ale jest też kilka dodatkowych argumentów.*

Ten syn Norweżki i Nigeryjczyka studiował na przykład w Cambridge. Oczywiście samo to nie jest wystarczającym powodem, ale już fakt bycia tam członkiem słynnego Footlights, a nawet jego przewodniczącym to już poważna sprawa. Do tego amatorskiego teatru studenckiego należały bowiem w przeszłości takie legendarne postaci, jak choćby połowa Monty Pythona: John Cleese, Graham Chapman i Eric Idle. Innymi zaangażowanymi w Footlights byli także Hugh Laurie (doktor House) i Stephen Fry, czy Emma Thompson. Ayoade występował w nim, pisał teksty, reżyserował, a za produkcję jednego z przedstawień otrzymał Martin Steele Prize.

Po studiach, jak wielu innych członków Footlights przed nim, związał się z telewizją i nie rozstawał się z nią właściwie przez całą pierwszą dekadę XXI wieku. Pisał scenariusze i występował w takich serialach, jak "The Mighty Boosh", czy nagrodzony Emmy "The IT Crowd" znany w Polsce pod tytułem "Technicy-magicy". W 2004 Ayoade stworzył dla Channel 4 parodię horroru "Garth Marenghi's Darkplace", w której także wystąpił. Ten miniserial nie tylko wyśmiewał fabularne klisze gatunku, ale także łamał wszelkie formalne zasady obowiązujące w telewizji i kinie. Ayoade bardzo chciał, żeby wyglądał on na najgorszą telewizyjną produkcję w historii. I udało się. Do tego stopnia, że powstała kontynuacja zatytułowana "Man to Man with Dean Learner" i emitowana w godzinach największej oglądalności.

Kolejnym krokiem w karierze utalentowanego komika i filmowca było nawiązanie współpracy z wytwórnią Warp, która po latach sukcesów w branży muzycznej postanowiła wstąpić na filmową ścieżkę. Ayoade reżyserował dla nich teledyski tak popularnych zespołów, jak Arctic Monkeys, Yeah Yeah Yeahs, Super Furry Animals, Kasabian, The Last Shadow Puppets, czy Vampire Weekend, a także w 2008 roku pełnometrażowy film z koncertu Arctic Monkeys w Apollo. To właśnie Warp kupiło prawa do powieści Joe Duthorne'a i stworzenie jej filmowej adaptacji zaproponowało... Richardowi Aoyade.

d2cptq6

Reszta jest już historią, choć bardzo współczesną i dziejącą się na naszych oczach. "Moja łódź podwodna", debiutancka fabuła Ayoade, zadebiutowała na festiwalu w Toronto i pokazana została na prestiżowych imprezach w Sundance i Berlinie. Zdobyła tytuł najlepszego niezależnego filmu podczas British Independent Film Awards, a teraz nominowana jest do BAFTA w kategorii najlepszy debiut. O nagrodę powalczy m.in. "Coriolanus" Ralpha Fiennesa, czy "Tyrannosaurus" Paddy'ego Considine, który... zagrał jedną z głównych ról w "Mojej łodzi podwodnej".

Sam Ayoade jest już myślami przy kolejnych projektach. Wyreżyserował odcinek bardzo popularnego serialu "Community", wystąpił w "Neighborhood Watch" u boku Bena Stillera, Vincenta Vaughna i Jonaha Hilla, a także myśli o przeniesieniu na ekran... "Sobowtóra" Fiodora Dostojewskiego. A dla New Musical Express ma odpowiedź, która padła w jednym z wywiadów z nim: "Naprawdę nie wydaje mi się, żebym był cool". Najważniejsze, że wszystko, czego się dotknie jest.

d2cptq6
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2cptq6

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj