Robert Gonera marzył o Hollywood? "Jestem z zapyziałego miasteczka"
Wielu polskich aktorów, skrycie lub otwarcie, marzy o podbiciu Hollywood. Ta sztuka nie udała się właściwie żadnemu z przedstawicieli młodego pokolenia. Zapytaliśmy Roberta Gonerę, czy światowa kariera była również jego pragnieniem. Jego odpowiedź zaskakuje!
Aktor pojawił się na piątkowej premierze filmu „Bodo”, w którym wcielił się w rolę Edwarda Vorthella, wspólnika Teaodora Junoda. W rozmowie z Gonerą nawiązaliśmy do imponującej kariery tytułowego artysty. Czy on sam choć przez moment chciał osiągnąć to, co Eugeniusz Bodo?
Co nam powiedział? Obejrzyjcie wideo i przekonajcie się sami!