Roman Wilhelmi - mija 25 lat od śmierci aktora
03.11.2016 | aktual.: 03.11.2016 14:27
Roman Wilhelmi to bez wątpienia jedna z najwybitniejszych postaci w całej historii polskiego kina. Aktor zapisał się w pamięci widzów głównie jako tytułowy bohater serialu „Kariera Nikodema Dyzmy” oraz gospodarz Stanisław Anioł z kultowej produkcji „Alternatywy 4”. W całej swojej karierze Roman Wilhelmi zagrał jednak wiele innych wspaniałych i ponadczasowych ról, o których warto pamiętać. 3 listopada mija 25 lat od śmierci tego wielkiego artysty. Z tej okazji prezentujemy zarówno te najlepsze jak i te nieco zapomniane kinowe wcielenia Romana Wilhelmiego.
Roman Wilhelmi urodził się 6 czerwca 1936 roku w Poznaniu. Ukończył warszawską Państwową Wyższą Szkołę Teatralną. Przez blisko 30 lat związany był z Teatrem Ateneum. Na scenie zadebiutował jeszcze jako student w spektaklu „Skowronek” Czesława Szpakiewicza. Przed kamerą Wilhelmi pojawił się po raz pierwszy w niewielkiej roli powstańca w „Eroice” Andrzeja Munka. Rozgłos przyniósł mu serial „Czterej pancerni i pies”, w którym aktor zagrał Olgierda Jarosza. Od tego momentu kariera Romana Wilhelmiego nabrała zdecydowanego rozpędu.
W 1975 roku wraz z Markiem Kondratem stworzył wspaniały duet w polsko-czeskiej produkcji Janusza Majewskiego „Zaklęte rewiry”. Wilhelmi zagrał w niej despotycznego i złośliwego kelnera Fornalskiego. Za tę rolę otrzymał wyróżnienie na 2. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdańsku. Jego nazwisko pojawiało się także w obsadach takich produkcji jak „Lalka” Ryszarda Bera, „Sprawa Gorgonowej” Janusza Majewskiego, „Bez znieczulenia” Andrzeja Wajdy” i „Ćmie” Tomasza Zygadły. Ostatnia z wymienionych przyniosła Wilhelmiemu wyróżnienie 7. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdańsku.
Ogromną popularność aktor zyskał dzięki grze w serialach „Kariera Nikodema Dyzmy” oraz „Alternatywy 4”. Produkcje te udowodniły, że Roman Wilhelmi doskonale sprawdzał się nie tylko rolach dramatycznych, ale też komediowych. Na jego koncie jest również udział w innowacyjnej produkcji sci-fi Piotra Szulkina „Wojna światów - następne stulecie”, a także w „Klątwie Doliny Węży” uznanej nieoficjalnie za najgorszy polski film wszech czasów.
Po raz ostatni Roman Wilhelmi pojawił się na ekranie w roku 1990 w obrazie Andrzeja Żuławskiego pt. „Błękitna nuta”. Aktor zmarł 3 listopada 1991 roku na raka wątroby.
"Faraon" (1965)
Roman Wilhelmi urodził się 6 czerwca 1936 roku w Poznaniu. Ukończył warszawską Państwową Wyższą Szkołę Teatralną. Przez blisko 30 lat związany był z Teatrem Ateneum. Na scenie zadebiutował jeszcze jako student w spektaklu „Skowronek” Czesława Szpakiewicza. Przed kamerą Wilhelmi pojawił się po raz pierwszy w niewielkiej roli powstańca w „Eroice” Andrzeja Munka. Rozgłos przyniósł mu serial „Czterej pancerni i pies”, w którym aktor zagrał Olgierda Jarosza. Od tego momentu kariera Romana Wilhelmiego nabrała zdecydowanego rozpędu.
W 1975 roku wraz z Markiem Kondratem stworzył wspaniały duet w polsko-czeskiej produkcji Janusza Majewskiego „Zaklęte rewiry”. Wilhelmi zagrał w niej despotycznego i złośliwego kelnera Fornalskiego. Za tę rolę otrzymał wyróżnienie na 2. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdańsku. Jego nazwisko pojawiało się także w obsadach takich produkcji jak „Lalka” Ryszarda Bera, „Sprawa Gorgonowej” Janusza Majewskiego, „Bez znieczulenia” Andrzeja Wajdy” i „Ćmie” Tomasza Zygadły. Ostatnia z wymienionych przyniosła Wilhelmiemu wyróżnienie 7. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdańsku.
Ogromną popularność aktor zyskał dzięki grze w serialach „Kariera Nikodema Dyzmy” oraz „Alternatywy 4”. Produkcje te udowodniły, że Roman Wilhelmi doskonale sprawdzał się nie tylko rolach dramatycznych, ale też komediowych. Na jego koncie jest również udział w innowacyjnej produkcji sci-fi Piotra Szulkina „Wojna światów - następne stulecie”, a także w „Klątwie Doliny Węży” uznanej nieoficjalnie za najgorszy polski film wszech czasów.
Po raz ostatni Roman Wilhelmi pojawił się na ekranie w roku 1990 w obrazie Andrzeja Żuławskiego – „Błękitna nuta”. Aktor zmarł 3 listopada 1991 roku na raka wątroby.
"Czterej pancerni i pies" (1966)
Roman Wilhelmi urodził się 6 czerwca 1936 roku w Poznaniu. Ukończył warszawską Państwową Wyższą Szkołę Teatralną. Przez blisko 30 lat związany był z Teatrem Ateneum. Na scenie zadebiutował jeszcze jako student w spektaklu „Skowronek” Czesława Szpakiewicza. Przed kamerą Wilhelmi pojawił się po raz pierwszy w niewielkiej roli powstańca w „Eroice” Andrzeja Munka. Rozgłos przyniósł mu serial „Czterej pancerni i pies”, w którym aktor zagrał Olgierda Jarosza. Od tego momentu kariera Romana Wilhelmiego nabrała zdecydowanego rozpędu.
W 1975 roku wraz z Markiem Kondratem stworzył wspaniały duet w polsko-czeskiej produkcji Janusza Majewskiego „Zaklęte rewiry”. Wilhelmi zagrał w niej despotycznego i złośliwego kelnera Fornalskiego. Za tę rolę otrzymał wyróżnienie na 2. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdańsku. Jego nazwisko pojawiało się także w obsadach takich produkcji jak „Lalka” Ryszarda Bera, „Sprawa Gorgonowej” Janusza Majewskiego, „Bez znieczulenia” Andrzeja Wajdy” i „Ćmie” Tomasza Zygadły. Ostatnia z wymienionych przyniosła Wilhelmiemu wyróżnienie 7. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdańsku.
Ogromną popularność aktor zyskał dzięki grze w serialach „Kariera Nikodema Dyzmy” oraz „Alternatywy 4”. Produkcje te udowodniły, że Roman Wilhelmi doskonale sprawdzał się nie tylko rolach dramatycznych, ale też komediowych. Na jego koncie jest również udział w innowacyjnej produkcji sci-fi Piotra Szulkina „Wojna światów - następne stulecie”, a także w „Klątwie Doliny Węży” uznanej nieoficjalnie za najgorszy polski film wszech czasów.
Po raz ostatni Roman Wilhelmi pojawił się na ekranie w roku 1990 w obrazie Andrzeja Żuławskiego – „Błękitna nuta”. Aktor zmarł 3 listopada 1991 roku na raka wątroby.
"Do przerwy 0:1" (1969)
Roman Wilhelmi urodził się 6 czerwca 1936 roku w Poznaniu. Ukończył warszawską Państwową Wyższą Szkołę Teatralną. Przez blisko 30 lat związany był z Teatrem Ateneum. Na scenie zadebiutował jeszcze jako student w spektaklu „Skowronek” Czesława Szpakiewicza. Przed kamerą Wilhelmi pojawił się po raz pierwszy w niewielkiej roli powstańca w „Eroice” Andrzeja Munka. Rozgłos przyniósł mu serial „Czterej pancerni i pies”, w którym aktor zagrał Olgierda Jarosza. Od tego momentu kariera Romana Wilhelmiego nabrała zdecydowanego rozpędu.
W 1975 roku wraz z Markiem Kondratem stworzył wspaniały duet w polsko-czeskiej produkcji Janusza Majewskiego „Zaklęte rewiry”. Wilhelmi zagrał w niej despotycznego i złośliwego kelnera Fornalskiego. Za tę rolę otrzymał wyróżnienie na 2. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdańsku. Jego nazwisko pojawiało się także w obsadach takich produkcji jak „Lalka” Ryszarda Bera, „Sprawa Gorgonowej” Janusza Majewskiego, „Bez znieczulenia” Andrzeja Wajdy” i „Ćmie” Tomasza Zygadły. Ostatnia z wymienionych przyniosła Wilhelmiemu wyróżnienie 7. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdańsku.
Ogromną popularność aktor zyskał dzięki grze w serialach „Kariera Nikodema Dyzmy” oraz „Alternatywy 4”. Produkcje te udowodniły, że Roman Wilhelmi doskonale sprawdzał się nie tylko rolach dramatycznych, ale też komediowych. Na jego koncie jest również udział w innowacyjnej produkcji sci-fi Piotra Szulkina „Wojna światów - następne stulecie”, a także w „Klątwie Doliny Węży” uznanej nieoficjalnie za najgorszy polski film wszech czasów.
Po raz ostatni Roman Wilhelmi pojawił się na ekranie w roku 1990 w obrazie Andrzeja Żuławskiego – „Błękitna nuta”. Aktor zmarł 3 listopada 1991 roku na raka wątroby.
"Wakacje z duchami" (1970)
Roman Wilhelmi urodził się 6 czerwca 1936 roku w Poznaniu. Ukończył warszawską Państwową Wyższą Szkołę Teatralną. Przez blisko 30 lat związany był z Teatrem Ateneum. Na scenie zadebiutował jeszcze jako student w spektaklu „Skowronek” Czesława Szpakiewicza. Przed kamerą Wilhelmi pojawił się po raz pierwszy w niewielkiej roli powstańca w „Eroice” Andrzeja Munka. Rozgłos przyniósł mu serial „Czterej pancerni i pies”, w którym aktor zagrał Olgierda Jarosza. Od tego momentu kariera Romana Wilhelmiego nabrała zdecydowanego rozpędu.
W 1975 roku wraz z Markiem Kondratem stworzył wspaniały duet w polsko-czeskiej produkcji Janusza Majewskiego „Zaklęte rewiry”. Wilhelmi zagrał w niej despotycznego i złośliwego kelnera Fornalskiego. Za tę rolę otrzymał wyróżnienie na 2. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdańsku. Jego nazwisko pojawiało się także w obsadach takich produkcji jak „Lalka” Ryszarda Bera, „Sprawa Gorgonowej” Janusza Majewskiego, „Bez znieczulenia” Andrzeja Wajdy” i „Ćmie” Tomasza Zygadły. Ostatnia z wymienionych przyniosła Wilhelmiemu wyróżnienie 7. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdańsku.
Ogromną popularność aktor zyskał dzięki grze w serialach „Kariera Nikodema Dyzmy” oraz „Alternatywy 4”. Produkcje te udowodniły, że Roman Wilhelmi doskonale sprawdzał się nie tylko rolach dramatycznych, ale też komediowych. Na jego koncie jest również udział w innowacyjnej produkcji sci-fi Piotra Szulkina „Wojna światów - następne stulecie”, a także w „Klątwie Doliny Węży” uznanej nieoficjalnie za najgorszy polski film wszech czasów.
Po raz ostatni Roman Wilhelmi pojawił się na ekranie w roku 1990 w obrazie Andrzeja Żuławskiego – „Błękitna nuta”. Aktor zmarł 3 listopada 1991 roku na raka wątroby.
"Zaklęte rewiry" (1975)
Roman Wilhelmi urodził się 6 czerwca 1936 roku w Poznaniu. Ukończył warszawską Państwową Wyższą Szkołę Teatralną. Przez blisko 30 lat związany był z Teatrem Ateneum. Na scenie zadebiutował jeszcze jako student w spektaklu „Skowronek” Czesława Szpakiewicza. Przed kamerą Wilhelmi pojawił się po raz pierwszy w niewielkiej roli powstańca w „Eroice” Andrzeja Munka. Rozgłos przyniósł mu serial „Czterej pancerni i pies”, w którym aktor zagrał Olgierda Jarosza. Od tego momentu kariera Romana Wilhelmiego nabrała zdecydowanego rozpędu.
W 1975 roku wraz z Markiem Kondratem stworzył wspaniały duet w polsko-czeskiej produkcji Janusza Majewskiego „Zaklęte rewiry”. Wilhelmi zagrał w niej despotycznego i złośliwego kelnera Fornalskiego. Za tę rolę otrzymał wyróżnienie na 2. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdańsku. Jego nazwisko pojawiało się także w obsadach takich produkcji jak „Lalka” Ryszarda Bera, „Sprawa Gorgonowej” Janusza Majewskiego, „Bez znieczulenia” Andrzeja Wajdy” i „Ćmie” Tomasza Zygadły. Ostatnia z wymienionych przyniosła Wilhelmiemu wyróżnienie 7. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdańsku.
Ogromną popularność aktor zyskał dzięki grze w serialach „Kariera Nikodema Dyzmy” oraz „Alternatywy 4”. Produkcje te udowodniły, że Roman Wilhelmi doskonale sprawdzał się nie tylko rolach dramatycznych, ale też komediowych. Na jego koncie jest również udział w innowacyjnej produkcji sci-fi Piotra Szulkina „Wojna światów - następne stulecie”, a także w „Klątwie Doliny Węży” uznanej nieoficjalnie za najgorszy polski film wszech czasów.
Po raz ostatni Roman Wilhelmi pojawił się na ekranie w roku 1990 w obrazie Andrzeja Żuławskiego – „Błękitna nuta”. Aktor zmarł 3 listopada 1991 roku na raka wątroby.
"Sprawa Gorgonowej" (1977)
Roman Wilhelmi urodził się 6 czerwca 1936 roku w Poznaniu. Ukończył warszawską Państwową Wyższą Szkołę Teatralną. Przez blisko 30 lat związany był z Teatrem Ateneum. Na scenie zadebiutował jeszcze jako student w spektaklu „Skowronek” Czesława Szpakiewicza. Przed kamerą Wilhelmi pojawił się po raz pierwszy w niewielkiej roli powstańca w „Eroice” Andrzeja Munka. Rozgłos przyniósł mu serial „Czterej pancerni i pies”, w którym aktor zagrał Olgierda Jarosza. Od tego momentu kariera Romana Wilhelmiego nabrała zdecydowanego rozpędu.
W 1975 roku wraz z Markiem Kondratem stworzył wspaniały duet w polsko-czeskiej produkcji Janusza Majewskiego „Zaklęte rewiry”. Wilhelmi zagrał w niej despotycznego i złośliwego kelnera Fornalskiego. Za tę rolę otrzymał wyróżnienie na 2. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdańsku. Jego nazwisko pojawiało się także w obsadach takich produkcji jak „Lalka” Ryszarda Bera, „Sprawa Gorgonowej” Janusza Majewskiego, „Bez znieczulenia” Andrzeja Wajdy” i „Ćmie” Tomasza Zygadły. Ostatnia z wymienionych przyniosła Wilhelmiemu wyróżnienie 7. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdańsku.
Ogromną popularność aktor zyskał dzięki grze w serialach „Kariera Nikodema Dyzmy” oraz „Alternatywy 4”. Produkcje te udowodniły, że Roman Wilhelmi doskonale sprawdzał się nie tylko rolach dramatycznych, ale też komediowych. Na jego koncie jest również udział w innowacyjnej produkcji sci-fi Piotra Szulkina „Wojna światów - następne stulecie”, a także w „Klątwie Doliny Węży” uznanej nieoficjalnie za najgorszy polski film wszech czasów.
Po raz ostatni Roman Wilhelmi pojawił się na ekranie w roku 1990 w obrazie Andrzeja Żuławskiego – „Błękitna nuta”. Aktor zmarł 3 listopada 1991 roku na raka wątroby.
"Bez znieczulenia" (1978)
Roman Wilhelmi urodził się 6 czerwca 1936 roku w Poznaniu. Ukończył warszawską Państwową Wyższą Szkołę Teatralną. Przez blisko 30 lat związany był z Teatrem Ateneum. Na scenie zadebiutował jeszcze jako student w spektaklu „Skowronek” Czesława Szpakiewicza. Przed kamerą Wilhelmi pojawił się po raz pierwszy w niewielkiej roli powstańca w „Eroice” Andrzeja Munka. Rozgłos przyniósł mu serial „Czterej pancerni i pies”, w którym aktor zagrał Olgierda Jarosza. Od tego momentu kariera Romana Wilhelmiego nabrała zdecydowanego rozpędu.
W 1975 roku wraz z Markiem Kondratem stworzył wspaniały duet w polsko-czeskiej produkcji Janusza Majewskiego „Zaklęte rewiry”. Wilhelmi zagrał w niej despotycznego i złośliwego kelnera Fornalskiego. Za tę rolę otrzymał wyróżnienie na 2. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdańsku. Jego nazwisko pojawiało się także w obsadach takich produkcji jak „Lalka” Ryszarda Bera, „Sprawa Gorgonowej” Janusza Majewskiego, „Bez znieczulenia” Andrzeja Wajdy” i „Ćmie” Tomasza Zygadły. Ostatnia z wymienionych przyniosła Wilhelmiemu wyróżnienie 7. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdańsku.
Ogromną popularność aktor zyskał dzięki grze w serialach „Kariera Nikodema Dyzmy” oraz „Alternatywy 4”. Produkcje te udowodniły, że Roman Wilhelmi doskonale sprawdzał się nie tylko rolach dramatycznych, ale też komediowych. Na jego koncie jest również udział w innowacyjnej produkcji sci-fi Piotra Szulkina „Wojna światów - następne stulecie”, a także w „Klątwie Doliny Węży” uznanej nieoficjalnie za najgorszy polski film wszech czasów.
Po raz ostatni Roman Wilhelmi pojawił się na ekranie w roku 1990 w obrazie Andrzeja Żuławskiego – „Błękitna nuta”. Aktor zmarł 3 listopada 1991 roku na raka wątroby.
"Zielona miłość" (1978)
Roman Wilhelmi urodził się 6 czerwca 1936 roku w Poznaniu. Ukończył warszawską Państwową Wyższą Szkołę Teatralną. Przez blisko 30 lat związany był z Teatrem Ateneum. Na scenie zadebiutował jeszcze jako student w spektaklu „Skowronek” Czesława Szpakiewicza. Przed kamerą Wilhelmi pojawił się po raz pierwszy w niewielkiej roli powstańca w „Eroice” Andrzeja Munka. Rozgłos przyniósł mu serial „Czterej pancerni i pies”, w którym aktor zagrał Olgierda Jarosza. Od tego momentu kariera Romana Wilhelmiego nabrała zdecydowanego rozpędu.
W 1975 roku wraz z Markiem Kondratem stworzył wspaniały duet w polsko-czeskiej produkcji Janusza Majewskiego „Zaklęte rewiry”. Wilhelmi zagrał w niej despotycznego i złośliwego kelnera Fornalskiego. Za tę rolę otrzymał wyróżnienie na 2. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdańsku. Jego nazwisko pojawiało się także w obsadach takich produkcji jak „Lalka” Ryszarda Bera, „Sprawa Gorgonowej” Janusza Majewskiego, „Bez znieczulenia” Andrzeja Wajdy” i „Ćmie” Tomasza Zygadły. Ostatnia z wymienionych przyniosła Wilhelmiemu wyróżnienie 7. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdańsku.
Ogromną popularność aktor zyskał dzięki grze w serialach „Kariera Nikodema Dyzmy” oraz „Alternatywy 4”. Produkcje te udowodniły, że Roman Wilhelmi doskonale sprawdzał się nie tylko rolach dramatycznych, ale też komediowych. Na jego koncie jest również udział w innowacyjnej produkcji sci-fi Piotra Szulkina „Wojna światów - następne stulecie”, a także w „Klątwie Doliny Węży” uznanej nieoficjalnie za najgorszy polski film wszech czasów.
Po raz ostatni Roman Wilhelmi pojawił się na ekranie w roku 1990 w obrazie Andrzeja Żuławskiego – „Błękitna nuta”. Aktor zmarł 3 listopada 1991 roku na raka wątroby.
"Ćma" (1980)
Roman Wilhelmi urodził się 6 czerwca 1936 roku w Poznaniu. Ukończył warszawską Państwową Wyższą Szkołę Teatralną. Przez blisko 30 lat związany był z Teatrem Ateneum. Na scenie zadebiutował jeszcze jako student w spektaklu „Skowronek” Czesława Szpakiewicza. Przed kamerą Wilhelmi pojawił się po raz pierwszy w niewielkiej roli powstańca w „Eroice” Andrzeja Munka. Rozgłos przyniósł mu serial „Czterej pancerni i pies”, w którym aktor zagrał Olgierda Jarosza. Od tego momentu kariera Romana Wilhelmiego nabrała zdecydowanego rozpędu.
W 1975 roku wraz z Markiem Kondratem stworzył wspaniały duet w polsko-czeskiej produkcji Janusza Majewskiego „Zaklęte rewiry”. Wilhelmi zagrał w niej despotycznego i złośliwego kelnera Fornalskiego. Za tę rolę otrzymał wyróżnienie na 2. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdańsku. Jego nazwisko pojawiało się także w obsadach takich produkcji jak „Lalka” Ryszarda Bera, „Sprawa Gorgonowej” Janusza Majewskiego, „Bez znieczulenia” Andrzeja Wajdy” i „Ćmie” Tomasza Zygadły. Ostatnia z wymienionych przyniosła Wilhelmiemu wyróżnienie 7. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdańsku.
Ogromną popularność aktor zyskał dzięki grze w serialach „Kariera Nikodema Dyzmy” oraz „Alternatywy 4”. Produkcje te udowodniły, że Roman Wilhelmi doskonale sprawdzał się nie tylko rolach dramatycznych, ale też komediowych. Na jego koncie jest również udział w innowacyjnej produkcji sci-fi Piotra Szulkina „Wojna światów - następne stulecie”, a także w „Klątwie Doliny Węży” uznanej nieoficjalnie za najgorszy polski film wszech czasów.
Po raz ostatni Roman Wilhelmi pojawił się na ekranie w roku 1990 w obrazie Andrzeja Żuławskiego – „Błękitna nuta”. Aktor zmarł 3 listopada 1991 roku na raka wątroby.
"Kariera Nikodema Dyzmy" (1980)
Roman Wilhelmi urodził się 6 czerwca 1936 roku w Poznaniu. Ukończył warszawską Państwową Wyższą Szkołę Teatralną. Przez blisko 30 lat związany był z Teatrem Ateneum. Na scenie zadebiutował jeszcze jako student w spektaklu „Skowronek” Czesława Szpakiewicza. Przed kamerą Wilhelmi pojawił się po raz pierwszy w niewielkiej roli powstańca w „Eroice” Andrzeja Munka. Rozgłos przyniósł mu serial „Czterej pancerni i pies”, w którym aktor zagrał Olgierda Jarosza. Od tego momentu kariera Romana Wilhelmiego nabrała zdecydowanego rozpędu.
W 1975 roku wraz z Markiem Kondratem stworzył wspaniały duet w polsko-czeskiej produkcji Janusza Majewskiego „Zaklęte rewiry”. Wilhelmi zagrał w niej despotycznego i złośliwego kelnera Fornalskiego. Za tę rolę otrzymał wyróżnienie na 2. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdańsku. Jego nazwisko pojawiało się także w obsadach takich produkcji jak „Lalka” Ryszarda Bera, „Sprawa Gorgonowej” Janusza Majewskiego, „Bez znieczulenia” Andrzeja Wajdy” i „Ćmie” Tomasza Zygadły. Ostatnia z wymienionych przyniosła Wilhelmiemu wyróżnienie 7. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdańsku.
Ogromną popularność aktor zyskał dzięki grze w serialach „Kariera Nikodema Dyzmy” oraz „Alternatywy 4”. Produkcje te udowodniły, że Roman Wilhelmi doskonale sprawdzał się nie tylko rolach dramatycznych, ale też komediowych. Na jego koncie jest również udział w innowacyjnej produkcji sci-fi Piotra Szulkina „Wojna światów - następne stulecie”, a także w „Klątwie Doliny Węży” uznanej nieoficjalnie za najgorszy polski film wszech czasów.
Po raz ostatni Roman Wilhelmi pojawił się na ekranie w roku 1990 w obrazie Andrzeja Żuławskiego – „Błękitna nuta”. Aktor zmarł 3 listopada 1991 roku na raka wątroby.
"Zapach psiej sierści" (1981)
Roman Wilhelmi urodził się 6 czerwca 1936 roku w Poznaniu. Ukończył warszawską Państwową Wyższą Szkołę Teatralną. Przez blisko 30 lat związany był z Teatrem Ateneum. Na scenie zadebiutował jeszcze jako student w spektaklu „Skowronek” Czesława Szpakiewicza. Przed kamerą Wilhelmi pojawił się po raz pierwszy w niewielkiej roli powstańca w „Eroice” Andrzeja Munka. Rozgłos przyniósł mu serial „Czterej pancerni i pies”, w którym aktor zagrał Olgierda Jarosza. Od tego momentu kariera Romana Wilhelmiego nabrała zdecydowanego rozpędu.
W 1975 roku wraz z Markiem Kondratem stworzył wspaniały duet w polsko-czeskiej produkcji Janusza Majewskiego „Zaklęte rewiry”. Wilhelmi zagrał w niej despotycznego i złośliwego kelnera Fornalskiego. Za tę rolę otrzymał wyróżnienie na 2. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdańsku. Jego nazwisko pojawiało się także w obsadach takich produkcji jak „Lalka” Ryszarda Bera, „Sprawa Gorgonowej” Janusza Majewskiego, „Bez znieczulenia” Andrzeja Wajdy” i „Ćmie” Tomasza Zygadły. Ostatnia z wymienionych przyniosła Wilhelmiemu wyróżnienie 7. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdańsku.
Ogromną popularność aktor zyskał dzięki grze w serialach „Kariera Nikodema Dyzmy” oraz „Alternatywy 4”. Produkcje te udowodniły, że Roman Wilhelmi doskonale sprawdzał się nie tylko rolach dramatycznych, ale też komediowych. Na jego koncie jest również udział w innowacyjnej produkcji sci-fi Piotra Szulkina „Wojna światów - następne stulecie”, a także w „Klątwie Doliny Węży” uznanej nieoficjalnie za najgorszy polski film wszech czasów.
Po raz ostatni Roman Wilhelmi pojawił się na ekranie w roku 1990 w obrazie Andrzeja Żuławskiego – „Błękitna nuta”. Aktor zmarł 3 listopada 1991 roku na raka wątroby.
"Wojna światów - następne stulecie" (1981)
Roman Wilhelmi urodził się 6 czerwca 1936 roku w Poznaniu. Ukończył warszawską Państwową Wyższą Szkołę Teatralną. Przez blisko 30 lat związany był z Teatrem Ateneum. Na scenie zadebiutował jeszcze jako student w spektaklu „Skowronek” Czesława Szpakiewicza. Przed kamerą Wilhelmi pojawił się po raz pierwszy w niewielkiej roli powstańca w „Eroice” Andrzeja Munka. Rozgłos przyniósł mu serial „Czterej pancerni i pies”, w którym aktor zagrał Olgierda Jarosza. Od tego momentu kariera Romana Wilhelmiego nabrała zdecydowanego rozpędu.
W 1975 roku wraz z Markiem Kondratem stworzył wspaniały duet w polsko-czeskiej produkcji Janusza Majewskiego „Zaklęte rewiry”. Wilhelmi zagrał w niej despotycznego i złośliwego kelnera Fornalskiego. Za tę rolę otrzymał wyróżnienie na 2. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdańsku. Jego nazwisko pojawiało się także w obsadach takich produkcji jak „Lalka” Ryszarda Bera, „Sprawa Gorgonowej” Janusza Majewskiego, „Bez znieczulenia” Andrzeja Wajdy” i „Ćmie” Tomasza Zygadły. Ostatnia z wymienionych przyniosła Wilhelmiemu wyróżnienie 7. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdańsku.
Ogromną popularność aktor zyskał dzięki grze w serialach „Kariera Nikodema Dyzmy” oraz „Alternatywy 4”. Produkcje te udowodniły, że Roman Wilhelmi doskonale sprawdzał się nie tylko rolach dramatycznych, ale też komediowych. Na jego koncie jest również udział w innowacyjnej produkcji sci-fi Piotra Szulkina „Wojna światów - następne stulecie”, a także w „Klątwie Doliny Węży” uznanej nieoficjalnie za najgorszy polski film wszech czasów.
Po raz ostatni Roman Wilhelmi pojawił się na ekranie w roku 1990 w obrazie Andrzeja Żuławskiego – „Błękitna nuta”. Aktor zmarł 3 listopada 1991 roku na raka wątroby.
"Alternatywy 4" (1983)
Roman Wilhelmi urodził się 6 czerwca 1936 roku w Poznaniu. Ukończył warszawską Państwową Wyższą Szkołę Teatralną. Przez blisko 30 lat związany był z Teatrem Ateneum. Na scenie zadebiutował jeszcze jako student w spektaklu „Skowronek” Czesława Szpakiewicza. Przed kamerą Wilhelmi pojawił się po raz pierwszy w niewielkiej roli powstańca w „Eroice” Andrzeja Munka. Rozgłos przyniósł mu serial „Czterej pancerni i pies”, w którym aktor zagrał Olgierda Jarosza. Od tego momentu kariera Romana Wilhelmiego nabrała zdecydowanego rozpędu.
W 1975 roku wraz z Markiem Kondratem stworzył wspaniały duet w polsko-czeskiej produkcji Janusza Majewskiego „Zaklęte rewiry”. Wilhelmi zagrał w niej despotycznego i złośliwego kelnera Fornalskiego. Za tę rolę otrzymał wyróżnienie na 2. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdańsku. Jego nazwisko pojawiało się także w obsadach takich produkcji jak „Lalka” Ryszarda Bera, „Sprawa Gorgonowej” Janusza Majewskiego, „Bez znieczulenia” Andrzeja Wajdy” i „Ćmie” Tomasza Zygadły. Ostatnia z wymienionych przyniosła Wilhelmiemu wyróżnienie 7. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdańsku.
Ogromną popularność aktor zyskał dzięki grze w serialach „Kariera Nikodema Dyzmy” oraz „Alternatywy 4”. Produkcje te udowodniły, że Roman Wilhelmi doskonale sprawdzał się nie tylko rolach dramatycznych, ale też komediowych. Na jego koncie jest również udział w innowacyjnej produkcji sci-fi Piotra Szulkina „Wojna światów - następne stulecie”, a także w „Klątwie Doliny Węży” uznanej nieoficjalnie za najgorszy polski film wszech czasów.
Po raz ostatni Roman Wilhelmi pojawił się na ekranie w roku 1990 w obrazie Andrzeja Żuławskiego – „Błękitna nuta”. Aktor zmarł 3 listopada 1991 roku na raka wątroby.
"Prywatne śledztwo" (1986)
Roman Wilhelmi urodził się 6 czerwca 1936 roku w Poznaniu. Ukończył warszawską Państwową Wyższą Szkołę Teatralną. Przez blisko 30 lat związany był z Teatrem Ateneum. Na scenie zadebiutował jeszcze jako student w spektaklu „Skowronek” Czesława Szpakiewicza. Przed kamerą Wilhelmi pojawił się po raz pierwszy w niewielkiej roli powstańca w „Eroice” Andrzeja Munka. Rozgłos przyniósł mu serial „Czterej pancerni i pies”, w którym aktor zagrał Olgierda Jarosza. Od tego momentu kariera Romana Wilhelmiego nabrała zdecydowanego rozpędu.
W 1975 roku wraz z Markiem Kondratem stworzył wspaniały duet w polsko-czeskiej produkcji Janusza Majewskiego „Zaklęte rewiry”. Wilhelmi zagrał w niej despotycznego i złośliwego kelnera Fornalskiego. Za tę rolę otrzymał wyróżnienie na 2. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdańsku. Jego nazwisko pojawiało się także w obsadach takich produkcji jak „Lalka” Ryszarda Bera, „Sprawa Gorgonowej” Janusza Majewskiego, „Bez znieczulenia” Andrzeja Wajdy” i „Ćmie” Tomasza Zygadły. Ostatnia z wymienionych przyniosła Wilhelmiemu wyróżnienie 7. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdańsku.
Ogromną popularność aktor zyskał dzięki grze w serialach „Kariera Nikodema Dyzmy” oraz „Alternatywy 4”. Produkcje te udowodniły, że Roman Wilhelmi doskonale sprawdzał się nie tylko rolach dramatycznych, ale też komediowych. Na jego koncie jest również udział w innowacyjnej produkcji sci-fi Piotra Szulkina „Wojna światów - następne stulecie”, a także w „Klątwie Doliny Węży” uznanej nieoficjalnie za najgorszy polski film wszech czasów.
Po raz ostatni Roman Wilhelmi pojawił się na ekranie w roku 1990 w obrazie Andrzeja Żuławskiego – „Błękitna nuta”. Aktor zmarł 3 listopada 1991 roku na raka wątroby.
"Klątwa doliny węży" (1987)
Roman Wilhelmi urodził się 6 czerwca 1936 roku w Poznaniu. Ukończył warszawską Państwową Wyższą Szkołę Teatralną. Przez blisko 30 lat związany był z Teatrem Ateneum. Na scenie zadebiutował jeszcze jako student w spektaklu „Skowronek” Czesława Szpakiewicza. Przed kamerą Wilhelmi pojawił się po raz pierwszy w niewielkiej roli powstańca w „Eroice” Andrzeja Munka. Rozgłos przyniósł mu serial „Czterej pancerni i pies”, w którym aktor zagrał Olgierda Jarosza. Od tego momentu kariera Romana Wilhelmiego nabrała zdecydowanego rozpędu.
W 1975 roku wraz z Markiem Kondratem stworzył wspaniały duet w polsko-czeskiej produkcji Janusza Majewskiego „Zaklęte rewiry”. Wilhelmi zagrał w niej despotycznego i złośliwego kelnera Fornalskiego. Za tę rolę otrzymał wyróżnienie na 2. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdańsku. Jego nazwisko pojawiało się także w obsadach takich produkcji jak „Lalka” Ryszarda Bera, „Sprawa Gorgonowej” Janusza Majewskiego, „Bez znieczulenia” Andrzeja Wajdy” i „Ćmie” Tomasza Zygadły. Ostatnia z wymienionych przyniosła Wilhelmiemu wyróżnienie 7. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdańsku.
Ogromną popularność aktor zyskał dzięki grze w serialach „Kariera Nikodema Dyzmy” oraz „Alternatywy 4”. Produkcje te udowodniły, że Roman Wilhelmi doskonale sprawdzał się nie tylko rolach dramatycznych, ale też komediowych. Na jego koncie jest również udział w innowacyjnej produkcji sci-fi Piotra Szulkina „Wojna światów - następne stulecie”, a także w „Klątwie Doliny Węży” uznanej nieoficjalnie za najgorszy polski film wszech czasów.
Po raz ostatni Roman Wilhelmi pojawił się na ekranie w roku 1990 w obrazie Andrzeja Żuławskiego – „Błękitna nuta”. Aktor zmarł 3 listopada 1991 roku na raka wątroby.