"Kocham być śliczną". Historia pustych obywateli nowego świata

Najnowsza produkcja Netfliksa "Brzydcy" zbiera słabe recenzje, ale mimo wielu zastrzeżeń jest dość intrygującym i przewrotnym filmem. To historia nowej cywilizacji, która w dążeniu do doskonałości i równości zamienia ludzi w beztroskich, pustych obywateli nowego świata. W tej futurystycznej wizji każdy staje się piękny po przejściu operacji plastycznej w wieku 16 lat.

Przebój Netfliksa - "Brzydcy"
Przebój Netfliksa - "Brzydcy"
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

18.09.2024 | aktual.: 18.09.2024 08:25

"Stary świat zniszczyli tzw. Rdzawcy, czyli fani staromodnego metalu, ropy naftowej, wysokooktanowej benzyny i być może też dżinsów. Generalnie stary świat ze swoimi podziałami na czarne i białe, bez pardonu wykorzystujący zasoby naturalnie Ziemi, musiał upaść. Na tych gruzach starej cywilizacji zrodziła się nowa, bardziej eko, kolorowa, dążąca do doskonałości i równości" – czytamy w recenzji Odysa Korczyńskiego.

"Brzydcy" są niestety produkcją dla młodzieży i dość ciekawy punkt wyjścia musiał zostać skrojony pod fanów "Więźnia Labiryntu", "Niezgodnej" czy "Igrzysk śmierci". To żaden zarzut, jednak dzieło Netfliksa nie wytrzymuje porównania z kinowymi tytułami. Szkoda, że tak wielu filmowców uważa, że film adresowany do nastolatków musi być prościutki i infantylny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Uglies | Official Trailer | Netflix

Reżyserem najnowszego przeboju Netfliksa jest niejaki Joseph McGinty Nichol, znany bardziej jako McG. Na początku XXI wieku uważany był za wschodzącą gwiazdę kina, do której miała należeć przyszłość w Hollywood. Zrealizował wówczas dwa przeboje "Aniołki Charliego" oraz "Terminatora: Ocalenie". Jednak presja związana z realizacją kinowych filmów (w przypadku "Terminatora" powierzono mu projekt o budżecie sięgającym 200 mln dolarów) spowodowała, że McG przerzucił się na serialowe, streamingowe produkcje i stał się niestety bardzo przeciętnym, a może typowym wyrobnikiem Netfliksa.

McG ma na koncie kilka tzw. przebojów Netfliksa: dwie części "Opiekunki", "Na krańcu świata", "Rodzinne zamiany". Mimo słabych recenzji, swój najnowszy film "Brzydcy" będzie mógł zapisać po stronie sukcesów. Futurystyczna produkcja jest obecnie najpopularniejszym tytułem w streamingu na świecie (numer jeden Netfliksa w 60 krajach - w tym w Polsce), w ciągu trzech dni obejrzało go ponad 20 mln widzów. Dalsza część historii na pewno więc powstanie.

Pamiętajmy, że szef Netfliksa Ted Sarandos kieruje się prostą zasadą: "nie robimy filmów dla krytyków, tylko dla widzów". Negatywnymi recenzjami krytyków nie musi się więc martwić, ale niskie oceny widzów o produkcjach Netfliksa powinien wziąć już pod uwagę.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o krwawej jatce w "Obcy: Romulus", przeżywamy szok po serialu "Szympans, moja miłość" i wydajemy wyrok na nowym sezonie "Pierścieni Władzy". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Źródło artykułu:WP Film
netflixscience-fictionigrzyska śmierci
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (28)