1z9
Russell Crowe bardzo przytył. Po umięśnionym przystojniaku nie ma śladu
Paparazzi sfotografowali go na planie nowego filmu
Russell Crowe już dawno nie jest młodzieniaszkiem. Nie był nim już, gdy grał w "Gladiatorze", a rolę, która go rozsławiła i wyniosła na szczyty (został nagrodzony Oscarem), dostał prawie 20 lat temu. Teraz australijski aktor ma 55 lat i nie wygląda jak przystojniak, którego znamy ze starych filmów. Jednak wciąż gra i robi to równie dobrze jak dawniej.
Ostatnio paparazzi sfotografowali go na planie kolejnej produkcji. Crowe był potargany, zarośnięty, grał w ubrudzonej koszuli. Te elementy są charakteryzacją do roli w "Unhinged".
A co z potężnym brzuchem i sporą nadwagą? Cóż, Russell Crowe zmaga się z nimi od kilku dobrych lat.