Sam Rockwell. Mistrz drugiego planu wreszcie z Oscarem

Obraz
Źródło zdjęć: © Getty Images

/ 6[GALERIA]

Obraz
© Getty Images

W programie "Saturday Night Live" przedstawił się słowami: "Pewnie znacie mnie jako 'tego gościa z filmu, nie tego głównego, tego drugiego'". Teraz jednak widzowie nie powinni mieć problemu z zapamiętaniem jego nazwiska. Sam Rockwell otrzymał Oscara za drugoplanową rolę w głośnym dramacie "Trzy billboardy za Ebbing, Missouri".

/ 6Młodzieńczy bunt

Obraz
© Getty Images

Jego rodzice, aktorzy, rozwiedli się, gdy miał 5 lat - opiekę nad synem sprawował ojciec, do matki chłopiec jeździł na każde wakacje. Na scenie zadebiutował już jako 10-latek, wcielając się w Humphreya Bogarta. Później jednak zaczął się młodzieńczy bunt Rockwella; zaczął opuszczać zajęcia i ostatecznie wydalono go z San Francisco School of the Arts.

- Wolałem palić trawę, podrywać laski i chodzić na imprezy - wyznawał.

Później, za namową rodziców, kontynuował edukację na uczelni, która słynęła jako "szkoła, którą łatwo było ukończyć". Tam jednak Rockwell wziął się w garść, wystąpił w jednym niezależnym filmie, a kiedy uzyskał dyplom, wyjechał do Nowego Jorku, by tam zrobić wymarzoną karierę.

/ 6"Niczego innego nie potrafię"

Obraz
© Getty Images

Oczywiście minęło trochę czasu, nim Rockwell dostał pierwszy angaż - by zarobić na czynsz, pracował między innymi jako dostawca i kelner. Zaczynał od niewielkich, często mało istotnych ról, ale o zmianie pracy nie myślał.

- Aktorstwo to koszmarny zawód, choć niczego innego nie potrafię robić i jestem wdzięczy, że mogę się w tym spełniać - mówił w "Dzienniku".

- Wszystkie nieudane castingi, na których byłem, czy fuchy, które dostawałem jako na przykład dostawca jedzenia, mogły zachwiać moją wiarą w drogę, którą podążam, a pracowały na to, bym utwierdzał się w swoich wyborach i mógł spełniać marzenia, czyli grać w filmach. Są pewnie ludzie, którym się to nie opłaciło. Nie wiem, jaka jest recepta, nie ma reguły. Trzeba być sobą.

/ 6Filmowy antybohater

Obraz
© Getty Images

Reżyserzy najczęściej widzieli go w rolach podejrzanych typów albo facetów, których trudno nazwać normalnymi.

- Jakoś tak się dzieje, że przyciągam takich bohaterów - śmiał się w magazynie "Lounge".

- Być może dlatego, że potrafię się z nimi utożsamić i wejść w ich głowę. Uważam się za ekscentryka, ale też bez przesady. Coś w tym jest, że często grywam takie postaci. A jak już zdarzy mi się zagrać normalnego gościa, jak w "Poltergeiście", to w dość ekstremalnych okolicznościach.

Przyznawał jednak, że zupełnie mu to nie przeszkadza i nie ma nic przeciwko temu.

- Bardzo lubię grać antybohaterów – dodawał.

/ 6Ulubiony film

Obraz
© Getty Images

Jego kariera powoli nabierała tempa; zagrał w "Zielonej mili", "Aniołkach Charliego", serialu "Prince Street", "Autostopem przez galaktykę", "Zabójstwie Jesse'ego Jamesa przez tchórzliwego Roberta Forda" czy "Najlepszych najgorszych wakacjach".

Wśród najważniejszych filmów w swoim dorobku bez wahania wymieniał "Moon" w reżyserii Duncana Jonesa, syna Davida Bowie.

- Po to jest kino, by fundować widzom i aktorom takie podróże. Do dziś mam poczucie niezgłębionej tajemnicy związanej z tą produkcją - zachwycał się w "Dzienniku".

/ 6Oscarowa rola

Obraz
© Getty Images

Z Martinem McDonaghiem współpracował już wcześniej, między innymi na planie "7 psychopatów" - kiedy więc reżyser zaproponował mu angaż w filmie "Trzy billboardy za Ebbing, Missouri", Rockwell zgodził się od razu.

- McDonagh jest jednym z reżyserów, którym się nie odmawia. Choć myślisz, że wiesz, czego się po nim spodziewać, i tak za każdym razem jest w stanie się zaskoczyć - mówił w "Polityce"

Decyzji nie pożałował, bo dzięki roli policjanta Dixona dostał pierwszą w swojej karierze nominację do Oscara, a ostatecznie wygrał statuetkę.

Źródło artykułu: WP Film
Wybrane dla Ciebie
Nigdy nie poznawaj swoich idoli. Przekonał się o tym, gdy spotkał Kevina Spacey'a
Nigdy nie poznawaj swoich idoli. Przekonał się o tym, gdy spotkał Kevina Spacey'a
Vin Diesel wygrywa w sądzie. Oskarżycielka planuje odwołanie
Vin Diesel wygrywa w sądzie. Oskarżycielka planuje odwołanie
Program TV. Epickie widowisko za ciężkie miliony zobaczysz już w domu
Program TV. Epickie widowisko za ciężkie miliony zobaczysz już w domu
Sukces polskiego serialu. Jeden z największych przebojów roku
Sukces polskiego serialu. Jeden z największych przebojów roku
Idzie na rekord? Ponad 200 proc. wzrostu
Idzie na rekord? Ponad 200 proc. wzrostu
50 lat "Lotu nad kukułczym gniazdem". Brawurowa rola Jacka Nicholsona znów w kinach
50 lat "Lotu nad kukułczym gniazdem". Brawurowa rola Jacka Nicholsona znów w kinach
Nie zawsze ją poznaje. Córka Bruce'a Willisa mówi, w jakim stanie jest aktor
Nie zawsze ją poznaje. Córka Bruce'a Willisa mówi, w jakim stanie jest aktor
Scarlett Johansson - kariera i kasowe sukcesy królowej box office
Scarlett Johansson - kariera i kasowe sukcesy królowej box office
Reżyser przez 12 lat był ministrantem. "Ja tam byłem, wiem, jak to wygląda"
Reżyser przez 12 lat był ministrantem. "Ja tam byłem, wiem, jak to wygląda"
Brendan Fraser wraca do serii "Mumia". "Czekałem na to przez lata"
Brendan Fraser wraca do serii "Mumia". "Czekałem na to przez lata"
Odważny i łamiący tabu. Przełomowy serial HBO dostaje drugie życie
Odważny i łamiący tabu. Przełomowy serial HBO dostaje drugie życie
Rekordowy debiut na Apple TV. "Jedyna" jest hitem serwisu
Rekordowy debiut na Apple TV. "Jedyna" jest hitem serwisu