''Samoloty'': O czym stara się nie myśleć Weronika Rosati? [wideo]
„Nie boję się latać, ale staram się nie myśleć o tym jak to wszystko działa… że lecimy, jesteśmy w górze i że nic się nie dzieje” – mówi Weronika Rosati, która pojawiła się ostatnio w obsadzie najnowszej animacji Disneya „Samoloty”, w której użycza swojego głosu mechaniczce Dottie.
Dottie w przeciwieństwie do większości bohaterów filmu nie jest samolotem, a… wózkiem widłowym, pracującym w stacji obsługi pojazdów. Jest również przyjaciółką i mechanikiem głównego bohatera, Dusty’ego (w tej roli Maciej Musiał).
„Dottie jest absolutnym specjalistą od mechaniki. Zna się świetnie na samolotach i jest najmądrzejsza ze wszystkich. Niestety nie mam z tą postacią wiele wspólnego, w ogóle nie znam się na mechanice. W trakcie nagrywania dubbingu często się myliłam, bo nawet nie wiedziałam o istnieniu pewnych słów” – opowiada aktorka.
O niebo wyżej niż „Auta”
Po ogromnym sukcesie produkcji „Auta” i „Auta 2” Disney zaprasza w podniebną podróż w filmie „Samoloty”.
Dusty, samolot rolniczy, mały rozmiarem, ale wielki duchem, marzy o wystartowaniu w największym w historii wyścigu powietrznym dookoła świata. Jednak w przeciwieństwie do uczestników zawodów nie jest stworzony do ścigania się i w dodatku cierpi na… lęk wysokości. Dzięki wsparciu przyjaciół i wielkiej odwadze Dusty spełnia swoje marzenia i poszybuje ku przygodzie życia.
„Samoloty” to niezwykły film, który pokazuje, że dzięki sile charakteru, odwadze i przyjaźni można wzbić się ponad przeciętność i osiągnąć nieosiągalne.
Startujemy 15 sierpnia!