Trwa ładowanie...

Sean Penn jest na Ukrainie. Chciał kręcić tam film

Hollywoodzki aktor właśnie przebywa w Kijowie. Penn po raz drugi odwiedził Ukrainę, aby nakręcić film dokumentalny o wydarzeniach z ostatnich lat.

Sean Penn przebywa na Ukrainie, gdzie chciał kręcić film dokumentalnySean Penn przebywa na Ukrainie, gdzie chciał kręcić film dokumentalnyŹródło: Getty Images, fot: Emma McIntyre
d29ck23
d29ck23

Sean Penn jest znanym i cenionym aktorem, ale zajmuje się również produkcją filmową, reżyserią i scenopisarstwem. Według doniesień ukraińskich dziennikarzy oraz przedstawicieli władzy amerykański gwiazdor przebywa obecnie na Ukrainie. Dowodem na to jest m.in. zdjęcie Penna z redaktorem naczelnym "The Odessa Review" Vladislavem Davidzonem zrobione w środę w Kijowie. Dziś aktor był gościem w Kancelarii Prezydenta Ukrainy Wołodymyar Zełenskiego.

To nie pierwszy pobyt Seana Penna w stolicy Ukrainy. Prace nad filmem dokumentalnym poświęconym rewolucji na Ukrainie rozpoczął w listopadzie ub.r. Wtedy również sekretnie przybył do naszego wschodniego sąsiada, aby porozmawiać z osobami, które brały udział w Euromajdanie oraz ucierpiały podczas wojny w Donbasie. Hollywoodzki aktor miał wtedy odwiedzić zniszczoną wioskę Shirokino oraz Mariupol.

Nie wiadomo, na jakim etapie obecnie jest produkcja Penna i czy wobec rozpoczęcia ataku Rosji na Ukrainę filmowiec będzie kontynuował swoją pracę. Projekt nie ma jeszcze tytułu ani planowanej daty premiery. Ze szczątkowych informacji wynika, że celem amerykańskiej sławy jest przybliżenie szerszej publiczności na całym świecie sytuacji Ukrainy od 2013 r.

Relacja po ostrzale Mariupola. Zrozpaczeni Ukraińcy: dokąd mamy uciekać?

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d29ck23
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d29ck23

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj