Sophia Bush odeszła od męża. Na terapii zakochała się w kobiecie
26.04.2024 | aktual.: 26.04.2024 19:53
Amerykańska aktorka Sophia Bush ma 41 lat i po raz pierwszy opowiedziała o swojej miłości do kobiety. Wcześniej była w wielu heteroseksualnych związkach, w tym w dwóch małżeństwach. Po zakończeniu ostatniego poszła na terapię grupową, gdzie poznała Ashlyn Harris. "Wreszcie czuję, że mogę oddychać" - wyznała.
Sophia Bush znana jest głównie z dwóch serialów: "One Tree Hill" i "Chicago P.D.". Nigdy wcześniej nie przyznawała się publicznie, że pociągają ją kobiety. Chwaliła się tylko związkami z mężczyznami, choć, jak sama przyznała, przed nimi akurat nie ukrywała swoich szerokich upodobań seksualnych.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" pochylamy się nad "Mocnym tematem" Netfliksa, załamujemy ręce nad szokującą decyzją Disney+, rzucamy okiem na "Nową konstelację" i jedziemy do Włoch z "Ripleyem". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:
Pierwsze małżeństwo, na krótką chwilę
Po raz pierwszy Sophia Bush wyszła za mąż w 2005 r., mając 23 lata, za Chada Murraya. Szczęście trwało krótko.
- Nie szukałam związku, ale on znalazł mnie i stał się poważny, mimo że nie planowałam ustatkować się przed 30-tką. Ale kiedy osoba, z którą jesteś, prosi cię o rękę, myślisz: "To normalne, że tak się dzieje. Tak powinno być". No i mówisz "tak". Ale tak naprawdę byliśmy wtedy dwójką głupich dzieciaków, które nie miały żadnego pojęcia o poważnym związku - mówiła w programie Andy'ego Cohena.
Para wytrzymała ze sobą pięć miesięcy. Mężowi znudziła się podobno monogamia.
Chciała uciec sprzed ołtarza
Potem Sophia Bush była łączona jeszcze z kilkoma kolegami z kolejnych planów filmowych, aż w czerwcu 2022 r. poślubiła Granta Hughesa. I znowu została żoną trochę wbrew sobie.
"Na dwa miesiące przed ślubem byłam bliska odwołania uroczystości. Jednak zamiast uciekać, podwoiłam wysiłki, żeby być wzorową żoną. W 2023 r. mój były już mąż opublikował na Instagramie piękny hołd z myślą o naszej pierwszej rocznicy. Kiedy to zobaczyłam, zrobiło mi się słabo. [...] Przez caly dzień czułam rosnącą presję ze strony nieznajomych w Internecie, którzy czekali, aż też coś opublikuję, więc wybrałam jakieś nasze zdjęcie.. [...] Kliknęłam, post się pojawił, a ja poszłam do łazienki i zwymiotowałam" - wspominała w felietonie dla "Glamour".
Walka o dziecko
Po ślubie Sophia Bush bardzo chciała zajść w ciążę, ale, mimo ogromnych wysiłków, bez efektu. W tamtym trudnym czasie ostatecznie utwierdziła się w przekonaniu, że małżeństwo było chybioną decyzją.
"Próbowałam przetrwać miesiące niekończących się badań USG i zastrzyków hormonalnych. Krew pobierano mi tak wiele razy, że do tej pory mam blizny na rękach. Jednocześnie uświadamiałam sobie, że osoba, którą poślubiłam, niekoniecznie mówi tym samym językiem emocji, co ja. [...] Myślę, że po sześciu miesiącach tej podróży w głąb siebie wiedziałam już, że popełniłam błąd" - stwierdziła aktorka.
Zostawiła męża dla kobiety?
Sophia Bush i Grant Hughes nie świętowali pierwszej rocznicy ślubu. W sierpniu 2023 r. aktorka wniosła pozew o rozwód, a potem zapisała się na terapię grupową. Tam poznała Ashlyn Harris, piłkarkę nożną, świeżo po rozwodzie z żoną. Pokiereszowane przez los kobiety zakochały się w sobie. W sieci zaczęły pojawiać się ich zdjęcia, a internauci snuli niesprawiedliwe teorie.
"Mówili, że zniszczyłam rodzinę i zostawiłam mojego byłego, ponieważ nagle zdałam sobie sprawę, że chcę być z kobietami. Nie, moi partnerzy doskonale znali moje upodobania. [...] Myślałam, czy się nie tłumaczyć, prostować kłamstwa, ale od razu odzywał się we mnie głos: 'Jaki to ma k...a sens?" Dla kogo mam to robić? Dla internetowych trolli? Nie, dziękuję'" - stwierdziła Bush.
Definicja orientacji
Na koniec swoich zwierzeń Sophia Bush odniosła się bardzo wprost do swojej orientacji seksualnej, choć miała przy tym mieszane uczucia.
"To trochę chore, że muszę robić coming out w 2024 r. Ale jestem głęboko świadoma, że to czas, w którym jesteśmy świadkami najbardziej agresywnych ataków na społeczność LGBTQIA+ we współczesnej historii. [...] Z tego właśnie powodu chcę oddać aktowi coming outu szacunek i honor, na jaki zasługuje. [...] Myślę, że zawsze wiedziałam, że moja seksualność istnieje w szerokim spektrum. Słowo, które najlepiej to definiuje, to queer" - wyznała aktorka.
Sophia Bush odnalazła siebie i miłość. To najlepszy okres w jej życiu.
"Wreszcie odczuwam prawdziwą radość. Zajęło mi to 41 lat. W końcu czuję, że mogę oddychać. [...] To może zabrzmieć szalenie, ale myślę, że ludzie w trakcie leczenia jakiejś swojej traumy to zrozumieją: znowu biorę głęboki oddech, czuję nogi i stopy, a teraz stopy w butach... Chce mi się płakać i śmiać jednocześnie" - podsumowała Bush.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" pochylamy się nad "Mocnym tematem" Netfliksa, załamujemy ręce nad szokującą decyzją Disney+, rzucamy okiem na "Nową konstelację" i jedziemy do Włoch z "Ripleyem". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: