Spotkał Seagala za linią frontu. "Później potłukli mi nogi i tułów"

W październiku ubiegłego roku w rosyjskiej telewizji pokazany został dokument, w którym Steven Seagal przemierza przez "odzyskane tereny okupowanej Ukrainy". Jeden z ukraińskich żołnierzy miał "szczęście" porozmawiać wówczas z Seagalem. Po wypuszczeniu z obozu jenieckiego opowiedział o tym spotkaniu.

Steven Seagal
Steven Seagal
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Dokument Stevena Seagala został zatytułowany "In The Name of Justice" ("W imię sprawiedliwości") i miał stricte propagandowy przekaz. Były hollywoodzki gwiazdor odwiedził w nim tereny, przez które przetoczyły się działania wojenne i teraz znajdują się pod kontrolą Rosji. Podróż przez, jak słyszymy w dokumencie, "odzyskane" i "ponownie przyłączone" obszary kraju nie była chyba zbyt owocna. Materiału filmowego starczyło raptem na 30-minutowy reportaż.

Na konferencji prasowej Steven Seagal zdradził, że podczas realizacji filmu "odwiedził gorące punkty i rozmawiał z wojskiem oraz ludnością cywilną". "Myślę, że to wielkie zadanie, aby pokazać nam i światu, co naprawdę się tam dzieje, pokazać całą prawdę" - powiedział Seagal.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Filmy, których nie można przegapić. To będą petardy

Jak twierdzi jeden z żołnierzy Międzynarodowego Legionu Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy, Andrij ps. Trytia, Seagal pojawił się m.in. w obozie jenieckim w Ołeniwce, tuż po ataku, w którym zginęło kilkudziesięciu ukraińskich żołnierzy.

Z relacji żołnierza wynika, że były gwiazdor kina akcji przedstawił się jako wolontariusz i przedstawiciel społeczności międzynarodowej. Przypomnijmy, że od kilku lat przyjaciel Putina dzierży również stanowisko przedstawiciela rosyjskiego MSZ odpowiedzialnego za rosyjsko-amerykańskie stosunki humanitarne.

Steven Seagal w propagandowym dokumencie
Steven Seagal w propagandowym dokumencie © YouTube

"Dobrze mówię po angielsku, więc poszedłem porozmawiać z nim bez tłumacza. Zapytał mnie, czy chcę wrócić do domu. Chciał wiedzieć również, co sądzę o ‘ukraińskim ataku terrorystycznym’. Powiedziałem, że myślę, że to nie był ukraiński pocisk, ale bomba podłożona z wyprzedzeniem. I za to zabrali mnie do aresztu. Za karę, później bardzo mnie pobili. Potłukli nogi i tułów" — opowiadał Trytia. Rozmowę z żołnierzem opublikowano na łamach Suspilne, ukraińskiego telewizyjnego nadawcy publicznego.

"Lady love" sexy czy nie? Rozmawiamy o najodważniejszym polskim serialu. Mówimy także o zmianach w drugim sezonie "Squid Game". Jednak żyjemy już nowościami z roku 2025 i wymieniamy najbardziej ekscytujące tytuły nadchodzących 12 miesięcy. Sprawdźcie, czy już o nich słyszeliście. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (17)