Tajemnice lasu: Dawno, dawno temu... [RECENZJA]

Obraz
Źródło zdjęć: © East

Kopciuszek, Czerwony Kapturek, Zły Wilk, Roszpunka, Jaś i fasola – wszyscy ci nieśmiertelni bohaterowie baśni dla dzieci, niczym Avengersi spotykają się w jednym filmie. *"Tajemnice lasu" to uroczy, zabawny i mądry musical z dobrym aktorstwem i znakomicie napisanymi (choć melodyjnie piekielnie trudnymi) piosenkami Stephena Sondheima.*

Wszystkie znane nam baśnie zostały ze sobą z finezją spięte klamrą fabularną. W filmowej historii piekarz (James Corden) i jego żona (Emily Blunt), dowiadują się, że nie mogą mieć dzieci i jako, że bardzo pragną zostać rodzicami to chcąc odmienić swój los, zgadzają się spełnić prośbę wiedźmy (Meryl Streep). Muszą dostarczyć jej cztery przedmioty: złoty pantofelek (należący do Kopciuszka), mlecznobiałą krowę (którą mały Jaś chętnie odkupi za fasolę), włosy w kolorze kukurydzy (posiada je piękna Roszpunka zamknięta w wysokiej wieży) oraz kawałek czerwonego materiału (ja łatwo można się domyślić, nosi go właśnie Czerwony Kapturek). Aby tego dokonać, piekarz wraz z żoną muszą wejść do tajemniczego lasu…

Wprawdzie „Tajemnice lasu” nie są arcydziełem musicali i raczej nie zapiszą się w historii kina, ale z pewnością zadowolą każdego fana tego gatunku. Aktorzy wykonują świetną robotę (ponoć w większości śpiewali na żywo na planie). A obsada iście imponująca. Jak zawsze fantastyczna Meryl Streep bryluje jako zła czarownica, ale kroku dotrzymują jej Emily Blunt w roli żony piekarza czy choćby Chris Pine, kapitalnie bawiący się rolą księcia. Dosłownie na parę minut, w roli Złego Wilka, pojawia się też Johnny Depp i również wypada pozytywnie, co jest miłą odmianą po jego kilku ostatnich wpadkach pod rząd.

Za reżyserię odpowiada spec od musicali, zarówno tych scenicznych jak i kinowych, czyli Rob Marshall. Miał on też zaprawę przy widowiskach (kręcił bowiem czwartych „Piratów z Karaibów”) tak więc poradził sobie zarówno jeśli chodzi o dobre tempo jak i skupienie się na aktorach i ich wykonaniach. Choć trzeba przyznać, że „Tajemnice lasu” na tle innych musicali filmowych wypadają dość hmm... biednie i teatralnie. Tzn. nie czuć w filmie rozmachu, wiekszość scen kręcona była w niewielkich przestrzeniach i nietrudno o wrażenie, że oglądamy aktorów, którzy są otoczeni sztuczną scenografią lasu w jakimś niedużym studiu. Ale ma to swój urok, pozwala na bardziej intymną relację widza z postaciami, choć z drugiej strony potrafi też zburzyć magię baśniowości.

Obraz

Fabularnie „Tajemnice lasu” dość sprawnie łączą w sobie kilka znanych nam dobrze baśni z dzieciństwa; dialogi i teksty piosenek są zabawne i inteligentne zarazem. Melodie są trudne i nieregularne, ale mimo to wpadają w ucho i nie meczą. Poza tym, „Tajemnice...” podsumowują niejako postmodernistyczne podejście do bajek, które trwa w najlepsze od czasu premiery pierwszego „Shreka”. Pierwszy akt stanowi właściwie opowiedzenie każdej z bajek tak jak je pamietamy, po czym w drugim akcie pojawiają się konsekwencje oraz to co wydarzyło się po tym jak przeczytaliśmy „i żyli długo i szczęśliwie”. Kopciuszek ma wątpliwości czy życie z księciem w zamku to odpowiednie życie dla niej, co więcej, dowiaduje się, że książę może i jest urokliwy, ale niekoniecznie już wierny. Roszpunka, gdy już wydostaje się z wieży, buntuje się przeciwko matce i ucieka razem z ukochanym trzymając w sercu urazę za to, że ta trzymała ją w izolacji przed światem. Z kolei trzeci akt, to dla odmiany walka wszystkich bohaterów z olbrzymem, który
niszczy cały las. Ale na sam koniec otrzymujemy wspaniały i jakże mądry utwór mowiący o tym, by jednak być ostrożnym w opowiadaniu bajek dzieciom i że czasem warto co nieco załagodzić i upiększyć pewne historie, gdyż to właśnie dzięki baśniom dzieci po raz pierwszy uczą się odróżniać co jest dobre a co złe.

Ocena: 6/10

Obraz

Wybrane dla Ciebie

Strach się bać. Kultowy horror będzie serialem
Strach się bać. Kultowy horror będzie serialem
Mówi o nałogu. Brał tak dużo, że nawet kartel odmówił mu współpracy
Mówi o nałogu. Brał tak dużo, że nawet kartel odmówił mu współpracy
Nigdy nie był tak wielki. Nałożyli na niego kostium pełen mięśni
Nigdy nie był tak wielki. Nałożyli na niego kostium pełen mięśni
Był za mocny dla kin. Cenzura wkroczyła do akcji. Do obejrzenia w domu
Był za mocny dla kin. Cenzura wkroczyła do akcji. Do obejrzenia w domu
"To nieakceptowalne". Lawina krytyki po wypowiedzi aktorki
"To nieakceptowalne". Lawina krytyki po wypowiedzi aktorki
Eleganckie limuzyny, balowe suknie, a nad wszystkim - flagi ze swastykami. Byliśmy na planie "Breslau"
Eleganckie limuzyny, balowe suknie, a nad wszystkim - flagi ze swastykami. Byliśmy na planie "Breslau"
Ochrona powiedziała: "nie jedź". Aktorka boi się zwolenników Trumpa
Ochrona powiedziała: "nie jedź". Aktorka boi się zwolenników Trumpa
Murowany przebój. To może być najlepszy polski serial dekady
Murowany przebój. To może być najlepszy polski serial dekady
"Nie chodziło o pieniądze, ale o zasadę". Zarabiała mniej niż aktorzy serialu
"Nie chodziło o pieniądze, ale o zasadę". Zarabiała mniej niż aktorzy serialu
Już ponad 130 mln wyświetleń. Cały świat szaleje na jej punkcie
Już ponad 130 mln wyświetleń. Cały świat szaleje na jej punkcie
Jest niemile widziany. Nie został zaproszony na ślub brata
Jest niemile widziany. Nie został zaproszony na ślub brata
Mroczne słowa. Żona Bruce'a szykuje córki na śmierć aktora
Mroczne słowa. Żona Bruce'a szykuje córki na śmierć aktora