TOP 10: Do tej pory najlepsze filmy 2014
Do końca roku zostało jeszcze trochę czasu, mimo to w sieci już zaczęły pojawiać się pierwsze filmowe podsumowania minionych miesięcy. Amerykański portal _The Daily Beast_ opublikował właśnie ranking najlepszych produkcji, jakie od początku roku można było oglądać na ekranach kin. Wśród nich znalazł się również obraz polskiego reżysera.
Do końca roku zostało jeszcze trochę czasu, mimo to w sieci już zaczęły pojawiać się pierwsze filmowe podsumowania minionych miesięcy. Amerykański portal The Daily Beast opublikował właśnie ranking najlepszych produkcji, jakie od początku roku można było oglądać na ekranach kin. Wśród nich znalazł się również obraz polskiego reżysera.
The Daily Beast zamieściło na swoich łamach listę najciekawszych produkcji 2014 roku. Co ważne, twórcy rankingu nie ograniczyli się do gatunku czy kraju produkcji.
Wśród wyróżnionych filmów znalazły się indonezyjskie kino akcji, awangardowy eksperyment i postapokaliptyczna wizja niedalekiej przyszłości.
10. ''Palo Alto'', reż. Gia Coppola
Obraz w reżyserii wnuczki Francisa Forda Coppoli powstał w oparciu o zbiór opowiadań Jamesa Franco - aktora, reżysera, scenarzysty i producenta – który pojawia się również w jednej z ról.
Akcja filmu rozgrywa się w tytułowym mieście, kalifornijskim Palo Alto, a bohaterami są m.in. nastoletnia opiekunka do dzieci (Emma Roberts), dwaj chłopcy zmagający się z problemami dorastania (Jack Kilmer i Nat Wolff) oraz trener piłki nożnej (James Franco). W epizodzie pojawia się również ojciec jednego z młodych aktorów – Val Kilmer.
Obraz, który wszedł na amerykańskie ekrany w czerwcu tego roku, nazywany jest przez krytyków najlepszym filmem sygnowanym nazwiskiem Coppla, jaki pojawił się na ekranach w ciągu ostatniej dekady. Wnuczka słynnego reżysera chwalona jest za bezkompromisowość w portretowaniu zagubionych, pełnych frustracji młodych Amerykanów.
9. ''Zacznijmy od nowa'', reż. John Carney
„Ten film zdecydowania poprawia samopoczucie!”, „Cudowna historia. Urocza, zabawna i z sercem”, „Czysta przyjemność” – w tak entuzjastyczny sposób został przywitany najnowszy film Johna Carneya, reżysera przebojowego „Once”.
Ciepła historia początkującej piosenkarki, która wraz ze swoim chłopakiem przyjeżdża do Nowego Jorku, gdzie poznaje wypalonego producenta muzycznego, z miejsca podbiła serca widowni po obu stronach oceanu.
W rolach głównych wystąpili Keira Knightley, Mark Ruffalo oraz debiutujący na wielkim ekranie Adam Levine z zespołu Maroon 5. Partnerują im raper Mos Def, nominowana do Oscara gwiazda młodego pokolenia Hailee Steinfeld oraz dwukrotnie nominowana do Oscara – Catherine Keener.
„Zacznijmy od nowa” to po prostu "chwytliwa oda na cześć słynnego miasta i jego mieszkańców".
8. ''Imigrantka'', reż. James Gray
Na miejscu ósmym znalazł się najnowszy melodramat Jamesa Greya („Królowie nocy”, „Mała Odessa”).
Scenariusz filmu opowiada o losach Ewy Cybulskiej, polskiej imigrantki, która wraz z siostrą na początku lat 20. XX wieku przybywa do Stanów Zjednoczonych w poszukiwaniu lepszego życia. Zdana wyłącznie na siebie bohaterka, bez znajomości języka i koneksji, trafia na ulicę. Tam poznaje Bruna, a mężczyzna wciąga ją w nowojorski półświatek brudnych interesów i prostytucji.
Zachodni krytycy nazywają występ Marion Cotillard jednym z najlepszych mijającego roku, podkreślając ogromny wysiłek, jaki włożyła w naukę języka polskiego.
7. ''Manakamana'', reż. Stephanie Spray, Pacho Velez
Wyreżyserowany przez Stephanie Spray i Pacho Veleza dokument „Manakamana” opowiada o kilku grupkach pielgrzymów podróżujących do Nepalu, aby odwiedzić tytułową słynną świątynię.
Kamera skupia się na twarzach bohaterów, zmuszając widza do spojrzenia im w duszę i, ich wzorem, poszukiwania sensu.
Redaktorzy serwisu określają seans „Manakamany” jako głęboką, duchową podróż, hipnotyzujące doznanie, które pozostaje z widzem długo po zniknięciu ostatnich napisów końcowych.
6. ''Tylko kochankowie przeżyją'', reż. Jim Jarmusch
W rankingu znalazło się również miejsce dla powracającego po krótkiej przerwie najsłynniejszego outsidera światowego kina, który kilkadziesiąt lat temu zdefiniował pojęcie kina niezależnego.