TOP 15: Szokujące charakteryzacje. Wiedzieliście, że to oni?
Charakteryzacja niemal od początków kinematografii jest nieodłącznym elementem praktycznie każdego filmu - czy to wysokobudżetowych blockbusterów naszpikowanych eksplozjami i efektami specjalnymi, czy też małych, kameralnych, niezależnych filmów, kręconych za uzbierane od fanów pieniądze.
Zarówno w jednym, jak i drugim przypadku fantazja charakteryzatorów może być tak wielka, że ukryci pod maską make-upu aktorzy są praktycznie nie do poznania. Trudności w odgadnięciu tożsamości niektórych gwiazd mogą mieć nawet najbliższe im osoby. Prawdopodobnie nawet kochankowie prezentowanej na zdjęciu obok szalenie popularnej aktorki mieliby niemały problem z poprawnym jej zidentyfikowaniem.
Charakteryzacja niemal od początków kinematografii jest nieodłącznym elementem praktycznie każdego filmu - czy to wysokobudżetowych blockbusterów naszpikowanych eksplozjami i efektami specjalnymi, czy też małych, kameralnych, niezależnych filmów, kręconych za uzbierane od fanów pieniądze.
Zarówno w jednym, jak i drugim przypadku fantazja charakteryzatorów może być tak wielka, że ukryci pod maską make-upu aktorzy są praktycznie nie do poznania. Trudności w odgadnięciu tożsamości niektórych gwiazd mogą mieć nawet najbliższe im osoby. Prawdopodobnie nawet kochankowie prezentowanej na zdjęciu obok szalenie popularnej aktorki mieliby niemały problem z poprawnym jej zidentyfikowaniem.
Charlize Theron
Wszelkie wątpliwości co do tego wyboru zostały rozwiane z chwilą pojawienia się urodzonej w RPA aktorki na planie zdjęciowym. Oszpecona przez makijaż gwiazda pokazała na co ją stać,* zgarniając w 2004 roku Oscara za najlepszą rolę pierwszoplanową.*
Robert Downey Jr
Bohater bardzo udanej satyry w reżyserii Ben Stillera, na potrzeby roli... chirurgicznie zmienił kolor skóry. Downey Jr. przez niemal cały film ucharakteryzowany jest na Afroamerykanina. Ryzykowne posunięcie opłaciło się - aktor po raz drugi został nominowany do nagrody Amerykańskiej Akademii Filmowej.
Salma Hayek
Makijaż nałożony na ciało aktorki nie powstał jednak na potrzeby filmu. Odmieniona Hayek była w 2008 roku gwiazdą sesji fotograficznej Matthew Rolstona, który nie zawahał się ukryć jej twarzy dla osiągnięcia odpowiednio szokującego efektu.
Michael Keaton
Tim Burton był pod tak wielkim wrażeniem popisów Keatona, że już rok później obsadził go pierwszej poważnej ekranizacji komiksów o Batmanie. Aktor musiał w nim przybrać nie tylko maskę, ale też cały kostium popularnego superbohatera.
Elizabeth Banks
Na potrzeby roli Effie Trinket, każdego dnia tylko jej paznokcie wymagały około 45 minut pracy charakteryzatora. Elizabeth Banks pojawi się także w kolejnych adaptacjach prozy Suzanne Collins.
Tom Cruise
Jego osobowość i wygląd zostały zaprojektowane przez samego aktora, który wymyślił również ogromne prostetyczne ręce, dodające jego postaci jeszcze większej rubaszności.
Meryl Streep
W połączeniu z subtelnym, ale bardzo wiarygodnym makijażem, Meryl Streep stworzyła kreację doskonałą. Nic dziwnego, że z oscarowej gali wróciła do domu ze statuetką Złotego Rycerza.
Heath Ledger
Ku ich zaskoczeniu, Australijczyk nie tylko pozytywnie wszystkich rozczarował, ale swoją kreacją przyćmił poprzedniego aktora wcielającego się w tę postać - samego Jacka Nicholsona. Wskutek przedawkowania leków w styczniu 2008 roku Ledger zmarł, jednak nie przeszkodziło to członkom Amerykańskiej Akademii Filmowej w nagrodzeniu jego roli pośmiertnym Oscarem.
Ron Perlman
Jeśli brać pod uwagę tylko ekranizacje komiksów, chyba żadna decyzja obsadowa nie spotkała się z tak wielkim entuzjazmem, jak obsadzenie w roli Hellboya Rona Perlmana.
Guillermo Del Toro od samego początku widział w tej roli tylko jego. Aktor odwdzięczył się drakońskimi przygotowaniami (kilka godzin dziennie, przez pięć do siedmiu godzin w tygodniu), by spełnić pokładane w nim oczekiwania.
Każdego dnia na planie zdjęciowym Perlman spędzał w charakteryzatorni około 4 godzin, a po zejściu z niego ponownie udawał się na siłownię, by utrzymać formę niezbędną do bardzo fizycznej roli.
Andy Serkis
Chociaż jego twarzy nie widać ani przez moment (wyłączając przeszłość Golluma i epizodyczne postaci z dwóch pozostałych filmów, w które również się wcielił), sukcesy każdej z wymienionych produkcji należy przypisać właśnie jemu. Od kilku lat widzowie zabiegają, aby Anglika uhonorować choćby nominacją do Oscara za wkład w rozwój kinematografii.
Marion Cotillard
Aktorka zdecydowała się zgolić część włosów, upodabniając fryzurę do legendy sceny muzycznej, a także całkowicie pozbyć się brwi, zastępując je domalowanymi kreskami. Ponadto, na fotelu charakteryzatorskim spędzała codziennie ponad 5 godzin, przygotowując się do scen, w których grała Piaf w podeszłym wieku.
Johnny Depp
Wszystko zaczęło się z chwilą obsadzenia Deppa w roli Edwarda Nożycorękiego w filmie o tym samym tytule. Mało wówczas znany aktor dał popis aktorskich umiejętności, tworząc na ekranie niesamowitą postać "ostropalczastego" dziwoląga, która na stałe zapisała się w pamięci widzów. Do dzisiaj jest to chyba jego najbardziej udana kreacja aktorska - a wszystko w dużej mierze dzięki znakomitej pracy makijażystów.
Eric Stoltz
Nie ma chyba osoby, która w potwornie zdeformowanej postaci Rocky'ego z filmu "Maska" z 1985 roku od razu rozpoznałaby Erica Stoltza.
Aktor był tak dobrze ucharakteryzowany i skrywał prawdziwą twarz pod makijażem tak długo, że musiał legitymować się pilnującej planu zdjęciowego ochronie, by udowodnić że naprawdę jest Erikiem Stoltzem.
Większa część ekipy tak bardzo przyzwyczaiła się do jego filmowego wyglądu, że kompletnie zapomniała jak wygląda naprawdę.
Jim Carrey
Oglądając "Maskę" (tę z roku 1994), "Człowieka z Księżyca" (fragmenty z Tonym Cliftonem), "Grincha" czy "Serię niefortunnych zdarzeń", niezaznajomiony z obsadą widz z pewnością będzie miał problemy z rozpoznaniem na ekranie Jima Carreya.
John Travolta
Jego poświęcenie zostało docenione przez kapitułę przyznającą Złote Globy, która nominowała aktora do nagrody za Najlepszą rolę drugoplanową. (mf/gk)