''Transformers 4'': Michael Bay pozbywa się gwiazd
Hollywood nie przestało dyskutować na temat czwartej części serii "Transformers". Josh Duhamel oświadczył, iż w kolejnym filmie nie pojawi się nikt z dotychczasowej obsady.
- Nie wydaje mi się, żeby ktokolwiek z nas miał powrócić - mówi aktor. - Wiem, że Shia LaBoeuf nie gra. Nie wydaje mi się, żeby mieli powrócić Tyrese i Rosie Huntington-Whiteley ani ktokolwiek inny.
To plotki i domysły aktorów, aczkolwiek kilka dni temu producent Lorenzo di Bonaventura wyraźnie zaznaczył, iż widzów czekają zmiany obsadowe. - Chcemy ożywić serię - poinformował. - Pewne elementy pociągniemy, aczkolwiek stworzymy też miejsce dla wielu nowych członków obsady. Czy wśród nich znajdą się dotychczasowe gwiazdy? Nie mamy jeszcze pojęcia. Naszym celem jest nowa historia.
Pewnym jest, że kontrakt na realizację czwartego filmu o wojnach robotów podpisał Michael Bay. Chociaż nie powstał jeszcze scenariusz, ustalono datę premiery. Odbędzie się ona 29 czerwca 2014 roku.
Film "Transformers 3" zarobił w kinach na całym świecie 1,12 miliarda dolarów i stał się piątą najbardziej dochodową produkcją w historii kina. Obecnie wyprzedzają go jedynie: "Władca Pierścieni: Powrót króla", "Harry Potter i Insygnia Śmierci: Część II", "Titanic" oraz "Avatar".
![Tak złego finału nie było od czasu "Gry o tron". Twórcy "Yellowstone" zamęczyli widzów [RECENZJA]](https://v.wpimg.pl/MDNiMzRjYiUvCztJfRFvMGxTbxM7SGFmO0t3WH1ceTx4XWIcOwYoNisZIlQ1GDg0Lx49VCIGYiU-AGIMY0UpLT0ZIRsrRSgpLAwpVTZben15CixMfwh4cS9EeUtiWGAleV1_V2IOK3R9C35OMV90JmwU)
