Już trzech amatorskich aktorów, którzy zagrali w ekranizacji głośnej powieści "Gomorra", opowiadającej o neapolitańskiej mafii, zostało ostatnio aresztowanych pod zarzutem przynależności do kamorry.
Bilans ten podano w niedzielę po kolejnym zatrzymaniu. Salvatore Fabbricino, Bernardino Terracciano i Giovanni Venosa grali w filmie mafioso i - jak się okazało - są nimi w rzeczywistości.
Film "Gomorra" w reżyserii Matteo Garrone, nakręcony na podstawie bestsellera Roberto Saviano, jest jednym z kandydatów do Oscara w kategorii filmu zagranicznego.
Aresztowany w sobotę Giovanni Venosa grał w filmie jednego z bossów. W prawdziwym życiu - jak podaje akt oskarżenia - zajmował się wymuszeniami haraczu dla najgroźniejszego gangu kamorry - Casalesi z miasta Casal di Principe.
Aresztowany został zresztą pod raz drugi, poprzednio - przed dwoma miesiącami. Otrzymał właśnie świąteczną przepustkę ze specjalnego zakładu karnego na północy Włoch, gdzie odbywał wyrok. Natychmiast po przyjeździe do domu na święta zaczął znowu wymuszać haracze i pod tym zarzutem trafił do aresztu.
Bossem lokalnego klanu kamorry okazał się z kolei Bernardino Terracciano, który w taką samą rolę wcielił się w filmie.