Nie bali się pokazać prawdy. Kinowy przebój już do obejrzenia w domu
Na platformie Prime Video pojawił się znakomity biograficzny dramat "Lee. Na własne oczy". Historia modelki, a później fotoreporterki, która jako jedna z pierwszych dokumentowała z bliska koszmar niemieckich obozów koncentracyjnych, cieszy się coraz większą popularnością.
Wiadomo, że ambitniejszym, trudniejszym w odbiorze produkcjom nie jest łatwo przebić się na platformach streamingowych. Tym bardziej cieszy fakt, że wojenny dramat "Lee. Na własne oczy" został zauważony przez użytkowników Prime Video. Kinowa produkcja w naszym kraju awansowała do pierwszej dziesiątki listy najpopularniejszych filmów i pnie się w górę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Legendy Hollywood
Niezwykłą, poruszającą historię Elizabeth Miller, która przez bliskich nazywana była po prostu Lee, naprawdę warto obejrzeć. Miller była Amerykanką. Urodziła się w 1907 roku. W wieku dwudziestu lat rozpoczęła karierę modelki. Fotografowali ją najwięksi artyści dwudziestolecia międzywojennego, ale szybko znudziła ją ta rola. Zamiast być fotografowaną wolała fotografować, zamiast pozować wolała tworzyć. Wyjechała więc do Paryża, gdzie zaczęła uczyć się fotografowania u surrealisty i dadaisty Mana Raya. Była też muzą m.in. Pabla Picassa.
Wybuch II wojny światowej zastał ją w Londynie, gdy współpracowała ze słynnym magazynem "Vogue". Gdy Europa pogrąża się w koszmarze i chaosie, Miller nie chciała obserwować wydarzeń z bezpiecznej odległości. Konserwatywni Brytyjczycy nie zgodzili się, żeby kobieta została korespondentką wojenną, ale Amerykanie nie widzieli większych przeszkód.
"Swoimi zdjęciami dawała głos tym, którzy zostali go pozbawieni – powiedziała na ubiegłorocznym Festiwalu Filmowym w Toronto reżyserka filmu Ellen Kuras. Miller była jednym z pierwszych fotoreporterów, którzy z bliska dokumentowali poświęcenie żołnierzy, cierpienie cywilów i koszmar niemieckich obozów koncentracyjnych, co w filmie zostało zresztą wyraźnie zaakcentowane. Gdy kobieta jako jedna z pierwszych osób weszła do wyzwolonego Dachau, nie padają żadne zastępcze określenia. Słyszymy z ekranu "niemieckie obozy śmierci".
Fotoreportaże Lee Miller ukazujące stosy wychudzonych ludzkich szczątków, stały się jednym z najbardziej wstrząsających świadectw Zagłady. Niestety, brytyjska cenzura zablokowała większość zdjęć Lee, zwłaszcza tych dokumentujących rzeź w obozach koncentracyjnych. Nie chcieli pokazać ich światu. Naczelna "Vogue" wysłała je jednak do amerykańskiej redakcji. Ta, na ich podstawie, w czerwcu 1945 roku opublikowała wstrząsający fotoreportaż, który jako jeden z pierwszych unaocznił światu skalę niemieckiej zbrodni.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
LEE. NA WŁASNE OCZY | Oficjalny zwiastun | Tylko w kinach od 13 września
Najtrudniejsze pożegnanie w "The Last of Us", na które nie byliśmy gotowi. Pamela Anderson cała w brokacie i pijacki morderczy pakt grupki przyjaciół w serialu BBC. O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: