Powraca wojenny przebój. Więcej przelanej krwi niż słów

Wojenna produkcja "Sisu", jeden z największych przebojów w historii fińskiej kinematografii, doczekała się kontynuacji. Pierwsza część budziła m.in. w naszym kraju pewne kontrowersje, ponieważ w filmie nie padają określenia niemieccy żołnierze, lecz jedynie naziści.

"Sisu" - przebój serwisów VOD
"Sisu" - przebój serwisów VOD
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Akcja fińskiej produkcji rozgrywa się pod koniec 1944 roku. II wojna światowa dobiega końca. We wrześniu zostaje podpisany tzw. rozejm moskiewski pomiędzy Finlandią a Związkiem Radzieckim oraz Wielką Brytanią. Wynikiem rozejmu było zakończenie działań wojennych pomiędzy Finlandią i ZSRR, odstępstwa terytorialne i nałożona na Finlandię kontrybucja oraz początek wojny lapońskiej, która toczyła się pomiędzy Finlandią i Niemcami od września 1944 roku do kwietnia 1945 roku.

Takie jest tło historyczne filmu. Prawdą jest również fakt, że w Laponii, w czasie II wojny światowej, panowała gorączka złota. W filmie jeden z poszukiwaczy bezcennego kruszcu odkrył ogromne złoże metalu. Cenna wiadomość dociera do bezwzględnych niemieckich żołnierzy, którzy, w obliczu zbliżającej się klęski, postanawiają wykorzystać okazję i zabezpieczyć swoją przyszłość.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Sisu - zwiastun filmu

Ich plan zapewne by się powiódł, gdyby poszukiwaczem złota nie okazał się fiński John Rambo, który wcześniej siał postrach i śmierć pośród rosyjskich żołnierzy. Aatami Korpi (w tej roli świetny Jorma Tommila) wyróżnia się szaloną odwagą i niesamowitą determinacją – tak można przetłumaczyć fińskie określenie "Sisu". Stan, który pojawia się u człowieka po utracie wszelkiej nadziei.

"Sisu" jest filmem opartym na minimalizmie i brutalności. Pierwsze słowa padają w trzynastej minucie, chwilę później dochodzi do pierwszej rzezi na ekranie. Ilość krwi przelanej w filmie jest odwrotnie proporcjonalna do wypowiedzianych w nim słów. "Sisu" to produkt eklektyczny. Jego konstrukcja i nastój wzorowana jest na spaghetti westernach. Ten komiksowy charakter filmu, zdaniem wielu widzów nie usprawiedliwia jednak faktu, że nie używa się w nim określania niemieccy żołnierze, czy choćby żołnierze III Rzeszy, lecz jedynie naziści.

Jak już wspomnieliśmy, "Sisu" stał się jednym z największych przebojów w historii fińskiej kinematografii. Film cieszył się też bardzo dużą popularnością poza rodzimym krajem, na platformach streamingowych (także w Polsce). Dlatego jego kontynuacja została zrealizowana przy udziale hollywoodzkiej wytwórni, a film będzie miał nawet premierę w amerykańskich kinach (21 listopada). Obok Aatami Korpi w "Sisu 2" wystąpi Stephen Lang – gwiazda wszystkich części "Avatara".

Najtrudniejsze pożegnanie w "The Last of Us", na które nie byliśmy gotowi. Pamela Anderson cała w brokacie i pijacki morderczy pakt grupki przyjaciół w serialu BBC. O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Źródło artykułu:WP Film
II wojna światowafinlandialaponia

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (32)