''Urodzeni mordercy'': Byli symbolem lat 90. Co się z nimi dzieje?

''Urodzeni mordercy'': Byli symbolem lat 90. Co się z nimi dzieje?
Źródło zdjęć: © ABC Network

26.08.2015 | aktual.: 10.04.2017 12:54

„Urodzeni mordercy”, film Olivera Stone'a ze scenariuszem Quentina Tarantino, już w dniu premiery w 1994 roku podzielił publikę, wzbudzając prawdziwe kontrowersje. Reżysera oskarżano o epatowanie przemocą i pochwałę brutalności, choć zwolennicy filmu doszukiwali się w nim raczej ironicznego spojrzenia na amerykańskie społeczeństwo końca XX wieku.

"Urodzeni mordercy", film Olivera Stone'a ze scenariuszem Quentina Tarantino, już w dniu premiery w 1994 roku podzielił publikę, wzbudzając prawdziwe kontrowersje. Reżysera oskarżano o epatowanie przemocą i pochwałę brutalności, choć zwolennicy filmu doszukiwali się w nim raczej ironicznego spojrzenia na amerykańskie społeczeństwo końca XX wieku.

Sam Stone kwitował tę medialną burzę w jednym z wywiadów:

- „Urodzeni mordercy” to moja interpretacja sitcomów i amerykańskiego stylu życia.

Ale nie tylko reżyser znalazł się na ustach widzów. Wcielający się w tytułowy zabójczy duet Woody Harrelson i Juliette Lewis stali się prawdziwymi gwiazdami. Jednak czy potrafili dobrze wykorzystać swoje pięć minut sławy? Z okazji mijającej 26 sierpnia 21 rocznicy premiery "Urodzonych morderców" sprawdziliśmy co dziś u nich słychać.


1 / 9

Syn płatnego zabójcy

Obraz
© mat. dystrybutora

Nie ma wątpliwości, że Woody Harrelson doskonale wiedział, jak pokierować swoją karierą. Początkowo jednak nic nie wskazywało, że odniesie sukces jako światowej klasy aktor.

Wychowywał się w rozbitej rodzinie, pod opieką matki. Jego ojciec, płatny zabójca, został skazany na dożywocie za zamordowanie sędziego federalnego.

Zmarł w więzieniu, wkrótce po nieudanej próbie ucieczki.

2 / 9

Zaczęło się od sitcomu

Obraz
© AFP

Dopiero w college'u na poważnie zainteresował się aktorstwem –zaczął studiować teatrologię i anglistykę.

Udało mu się też dostać fuchę w teatrze, a wkrótce potem otrzymał rolę w sitcomie „Zdrówko”. To dzięki serialowi zaistniał w branży.W 1986 roku zagrał w sportowej komedii „Dzikie koty” i wreszcie został dostrzeżony.

Od tamtej pory na ekranie pojawiał się regularnie, między innymi w komedii „Biali nie potrafią skakać” czy dramacie „Niemoralna propozycja”.

3 / 9

Ma nosa do scenariuszy

Obraz
© AFP

„Urodzeni mordercy” okazali się momentem przełomowym w jego karierze i ugruntowali pozycję Harrelsona w branży. Trzy lata później otrzymał nominację do Oscara za rolę w filmie Miloša Formana „Skandalista Larry Flynt”.

Aktor słynie z doskonałego doboru scenariuszy – obok pozycji ambitnych, często niszowych, pojawia się również w filmach typowanych na prawdziwe hollywoodzkie hity.

Ostatnio mogliśmy go oglądać w młodzieżowych „Igrzyskach śmierci” i kryminale „Iluzja”. Wystąpił również w pierwszym sezonie głośnego serialu „True Detective”.

4 / 9

Prowokacja i aresztowanie

Obraz
© Lionsgate

Aktor jest weganinem, zaangażowanym w ochronę środowiska i obronę praw zwierząt, bierze również udział w rozmaitych akcjach charytatywnych.

Mimo to ma na swoim koncie wiele zatargów z prawem – Harrelson jest orędownikiem legalizacji marihuany i w 1996 roku, by sprowokować władze, a także nagłośnić całą sprawę,* zasiał na swoim polu,* na oczach zgromadzonej prasy, konopie indyjskie.

Oczywiście natychmiast został aresztowany, choć z celi wyszedł zaraz po wpłaceniu kaucji.

5 / 9

Ambitna kilkulatka

Obraz
© mat. dystrybutora

Inaczej toczyły się losy filmowej partnerki Harrelsona, Juliette Lewis. Artystka już jako 6-latka była przekonana, że wkrótce zostanie wielką gwiazdą.

Zadebiutowała rolą w produkcji telewizyjnej „Home Fires” w 1987 roku, zaraz potem wystąpiła w komedii „Moja macocha jest kosmitką” i gościnnie w serialu „Cudowne lata”.

Kamera ją pokochała i zaraz po „Co gryzie Gilberta Grape'a” (1993) Oliver Stone zaprosił ją do swoich „Urodzonych morderców”.

6 / 9

Muzyka była ważniejsza

Obraz
© AFP

I mimo że po premierze „Urodzonych morderców” drzwi do kariery w branży filmowej stały przed nią otworem, Lewis nie wykorzystała swojej szansy.

Wprawdzie nigdy nie porzuciła aktorstwa na dobre, ale zeszło ono na dalszy plan, przegrywając rywalizację z jej drugą pasją, muzyką.

Jednak i w tej dziedzinie Lewis odniosła prawdziwy sukces. Jej umiejętności mogli podziwiać m.in. uczestnicy polskiego Przystanku Woodstock w 2009 roku.

7 / 9

Problemy z prawem

Obraz
© mat. dystrybutora

Lewis, podobnie jak Harrelson, spędziła sporo czasu za kratami. Już jako 15-latka złamała prawo, prowadząc samochód bez prawa jazdy, w następnym roku zatrzymano ją w jednym z nocnych klubów, w którym jako osoba niepełnoletnia przebywała nielegalnie.

Wkrótce potem Lewis, uzależniona od narkotyków, trafiła na odwyk. Dopiero z czasem udało się jej wyjść na prostą.

8 / 9

Gorący romans z Bradem Pittem

Obraz
© mat. dystrybutora

Aktorka ma na koncie parę romansów – umawiała się chociażby ze starszym od niej o 10 lat Bradem Pittem (sama miała wówczas 17 lat!).

W 1999 roku poślubiła Steve'a Berra, profesjonalnego skateboardzistę,ale ich małżeństwo przetrwało zaledwie cztery lata.

Później aktorka zaczęła się spotykać z muzykiem Travisem McCoyem, byłym partnerem piosenkarki Katy Perry.

9 / 9

Oscarowy faworyt

Obraz
© ABC Network

W ujęciu aktorskim o Lewis ponownie zrobi się głośno w 2013 roku – krytycy zachwycili się wówczas jej rolą w typowanym na oscarowego faworyta „Sierpniu w hrabstwie Osage” Johna Wellsa.

W zeszłym roku na ekrany weszły dwie produkcje z jej udziałem, dramat „Piekielny chłopak” w reżyserii Kat Candler oraz komedia familijna „Kelly & Cal” Jen McGowan. Obecnie Lewis gra w serialach „Miasteczko Wayward Pines” i „Podejrzany” (na zdjęciu).

** (sm/jz/mn)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (6)