Vox Lux: Nowa wielka rola Natalie Portman
"Vox Lux” to magnetyzujący portret XXI wieku i świata współczesnej popkultury, a jednocześnie historia dorastania w blasku fleszy, opowieść o utracie niewinności i wykreowanym wizerunku, od którego nie można uciec.
Celeste była nastolatką, kiedy wielka tragedia wywindowała ją na szczyty sławy i zrobiła z niej gwiazdę muzyki pop. Od tej pory media śledziły każdy jej ruch, a jej kariera rozwijała się w cieniu zjawisk, które naznaczyły XXI wiek: ataków terrorystycznych, szkolnych strzelanin, medialnej rewolucji.
Dzisiaj Celeste nie jest już tą samą osobą. Po skandalicznym incydencie, który o mały włos nie zrujnował jej kariery, chce wrócić na scenę. Musi ponownie zmierzyć się ze wspomnieniami sprzed lat, a w dodatku – przygotować się do wielkiej trasy koncertowej.
Określany "Czarnym łabędziem w wersji pop” i porównywany do "Neon Demon” film Brady’ego Corbeta to perełka ubiegłorocznego festiwalu w Wenecji i elektryzujący aktorski popis Natalie Portman, która po nagrodzonej Oscarem roli w "Czarnym łabędziu” ponownie wciela się w demona estrady i targaną sprzecznościami artystkę. Aktorce partneruje Jude Law – to już ich czwarte, po filmach "Wzgórze nadziei”, "Bliżej” i "Jagodowa miłość” – spotkanie na wielkim ekranie.
W podwójną rolę młodej Celeste i jej córki Albertine wcieliła się wschodząca gwiazda kina, Raffey Cassidy ("Zabicie świetego jelenia”, a wkrótce "The Other Lamb” Małgorzaty Szumowskiej), a w roli siostry wokalistki wystąpiła Stacy Martin ("Nimfomanka”).
"Vox Lux” to drugi film Brady’ego Corbeta, nagrodzonego na festiwalu w Wenecji za reżyserię oraz najlepszy debiut za "Dzieciństwo wodza”, również aktora znanego z takich filmów, jak "Funny Games U.S.” Michaela Haneke czy "Melancholia” Larsa von Triera. Oryginalne piosenki wykonywane w filmie przez Natalie Portman stworzyła jedna z najbardziej wyrazistych i najpopularniejszych wokalistek XXI wieku – Sia, a za choreografię występów Natalie Portman odpowiada Benjamin Millepied, prywatnie mąż aktorki, z którym współpracowała również przy filmie "Czarny łabędź”.
Eksperymentalna, hipnotyczna ścieżka dźwiękowa do "Vox Lux” to ostatnie dzieło zmarłego niedawno Scotta Walkera, ikony brytyjskiej sceny muzycznej. Film wyprodukowała Christine Vachon z Killer Films, mająca na koncie takie filmy, jak "Carol”, "Motyl Still Alice” czy "I’m Not Here. Gdzie indziej jestem” i laureatka Indie Star Award przyznawanej przez American Film Festival.
"Wizualnie hipnotyzujący, Vox Lux porywa od pierwszej sceny i nie puszcza do samego końca. Łączy intymne, wyciszone momenty z hiperwystylizowanymi, imponującymi sekwencjami scenicznymi. Porywający, pełen ostrych, emocjonalnych konfrontacji” – zachwyca się Shaila O’Malley z Roger Ebert.
"Natalie Portman nigdy nie była lepsza” – wtóruje jej z Peter Travers z Rolling Stone. Kevin Hartley z GamesRadar zauważa: "Po Dzieciństwie wodza Corbet tym razem przenosi uwagę widzów na tyrana z głosem; gwiazdę porywaną przez cyklon niepokojów nowego millenium i popowej sławy”. Justin Chang z Los Angeles Times stwierdza zaś, że "Natalie Portman to królowa ekstremów – jako toksyczna pop-diwa jest syntezą naszej epoki i apokaliptyczną odpowiedzią na Narodziny gwiazdy”.