Widzowie drzemali w kinie. Chłodne przyjęcie? Mało powiedziane
Na uroczystym pokazie "Flag Day" słynny hollywoodzki aktor i reżyser, Sean Penn, zaprezentował światu swoją córkę Dylan. Wszyscy byli zachwyceni aktorką. Niestety, film zachwytów już nie wzbudził. Po seansie brawa były skromne, a dziennikarze informowali, że niektórzy widzowie przysypiali w trakcie seansu.
Pokaz filmu "Flag Day", łagodnie mówiąc, nie zelektryzował widowni. Dziennikarze Variety, którzy relacjonują wydarzenia z Festiwalu Filmowego w Cannes donoszą, że zauważyli podczas projekcji widzów drzemiących w wygodnych fotelach, a w drugiej, wolniejszej części filmu nawet dyskretnie wychodzących z sali kinowej. Jeden z "uciekinierów" miał powiedzieć: "Ten film jest okropny".
Na koniec seansu, gdy na sali zapaliły się światła, twórcy "Flag Day" z Seanem Pennem na czele otrzymali czterominutową owację na stojąco. To całkiem nieźle, zwłaszcza, jeśli przypomnimy, że poprzedni obraz Penna pokazywany w Cannes "Jej twarz" z 2016 roku został przez dziennikarzy wygwizdany. Jednak w porównaniu do innych produkcji biorących udział w głównym konkursie i walczących o Złotą Palmę przyjęcie "Flag Day" przez widownię było powściągliwe, żeby nie powiedzieć chłodne.
"Flag Day" opowiada historię Johna Vogela, który, aby zapewnić córce godne życie, rozpoczyna niebezpieczną grę. Za dnia jest kochanym, statecznym, opiekuńczym ojcem, zaś nocą zamienia się w oszusta, złodzieja, rabusia. Wszystko w imię miłości i troski o bliską osobę. Dodajmy, że obraz oparty został na wspomnieniach córki Vogela, Jennifer.
Wendzikowska marzy o wywiadzie z Kevinem Spacey i Seanem Pennem
W rolę Johna Vogela wcielił się Sean Penn. Córkę głównego bohatera (który urodziny obchodzi w dzień amerykańskiej flagi – stąd tytuł filmu) zagrała… córka Penna, Dylan. Zdaniem krytyków najmocniejszy element tej produkcji. Dla niej może to być przełomowy moment w aktorskiej karierze.
Dylan Penn nie spieszyła się z pójściem w ślady słynnego ojca. Po raz pierwszy w filmie fabularnym pojawiła się, gdy miała 24 lata. Zagrała wówczas pierwszoplanową rolę w horrorze "Condemned" (2015). Rok później pojawiła się w dużej produkcji "Elvis & Nixon". I to był właściwie jej cały aktorki dorobek.
"Flag Day" ma trafić do kinowej dystrybucji w drugiej połowie sierpnia.