Renée Zellweger wyznała, że w głębi serca jest dziewczyną ze wsi.
Aktorka, która dorastała w małej miejscowości w Teksasie, często tęskni za rodzinnymi stronami.
- Jestem równocześnie mieszczuchem i dziewczyną ze wsi - tłumaczy gwiazda. - Dorastałam w środowisku wiejskim, dlatego bardzo lubię spędzać czas na łonie natury. Miasto też mnie pociąga, choć w nieco inny sposób. W obu miejscach czuję się dobrze, ale gdy za długo przebywam w mieście, czuję potrzebę wyjechania na wieś.
Od 24 kwietnia polscy widzowie będą mogli podziwiać Renée Zellweger w komedii "Za jakie grzechy".