Władza mu imponuje. Steven Seagal udał się z wizytą do kolejnego dyktatora
Jak podaje Reuters, Steven Seagal w pierwszej połowie maja odwiedził, nieuznawanego przez wiele krajów, prezydenta Wenezueli Nicolasa Maduro. Były hollywoodzki gwiazdor podczas tej oficjalnej wizyty reprezentował swoją nową ojczyznę, Rosję. Co robił Seagal u dyktatora południowoamerykańskiego państwa?
Przypomnijmy, że w 2016 r. były hollywoodzki gwiazdor otrzymał z rąk Władimira Putina rosyjski paszport. Wcześniej Seagal głośno bronił polityki rosyjskiego przywódcy, w tym aneksji Krymu przez Rosję, i krytykował rząd Stanów Zjednoczonych. W 2018 r. został mianowany przez Putina specjalnym wysłannikiem ds. stosunków humanitarnych z Ameryką. Jego zadaniem miała być poprawa relacji między Rosją a Stanami Zjednoczonymi w dziedzinie humanitarnej, tj. współpracy w kulturze, sztuce, wymianie młodzieży.
W pewnym sensie Seagal zaczął wypełniać swoją misję w rosyjskim rządzie. A ponieważ w Stanach Zjednoczonych przez większość społeczeństwa uważany jest za klowna i sprzedawczyka, udał się z wizytą do innego amerykańskiego państwa. Były hollywoodzki gwiazdor odwiedził prezydenta Wenezueli. Spotkanie miało miejsce w stolicy południowoamerykańskiego kraju, Caracas. Do wybrzeża Stanów Zjednoczonych dzieliło Seagala już zaledwie 2 tys. kilometrów.
Warto podkreślić, że nie była to prywatna wycieczka Seagala. Amerykański sojusznik Putina reprezentował swoją nową, bliższą sercu, ojczyznę, Rosję. Podczas oficjalnej części wizyty, pokazanej w wenezuelskiej telewizji, Seagal wręczył prezydentowi Maduro miecz samurajski. Gospodarz wziął prezent i dość energicznie wyciągnął go z saya (pochwy japońskiego miecza). Wówczas został ostrzeżony przez aktora, że broń jest bardzo ostra i łatwo można się nią skaleczyć. Maduro wykonał kilka cięć w powietrzu, a Seagal skomentował, że byłby dobrym aktorem w filmach akcji. Tak wyglądała część oficjalna spotkania.
Co było dalej, nie wiemy. Amerykański Newsweek od kilkunastu dni bezskutecznie próbuje skontaktować się Seagalem lub jego przedstawicielem w celu uzyskania komentarza oraz bliższych informacji na temat wizyty wysłannika Rosji ds. stosunków humanitarnych z Ameryką.
Dodajmy, że Nicolas Maduro pełni funkcję prezydenta Wenezueli od 2013 r. W maju 2018 r. w wyniku przedterminowych wyborów został wybrany na drugą kadencję z wynikiem 68 proc. poparcia. W wyborach nie wzięła jednak udziału większość opozycji, a przeciwnicy prezydenta zostali pozbawiani praw wyborczych lub uwięzieni.
Stany Zjednoczone uznały wybory za sfałszowane, nałożyły na Wenezuelę sankcje i nie traktują Maduro jako głowy państwa. Podobne stanowosko zajęło wiele krajów Ameryki Łacińskiej oraz Europy, w których Nicolas Maduro uważany jest za dyktatora.
Gorące premiery 2022. Na te produkcje czekamy
Słuchasz podcastów? Jeśli tak, spróbuj nowej produkcji WP Kultura o filmach, netfliksach, książkach i telewizji. "Clickbait. Podcast o popkulturze" dostępny jest na Spotify oraz w aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach. A co jeśli nie słuchasz? Po prostu zacznij.
WP Film na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski