Wpadka Katarzyny Zawadzkiej na czerwonym dywanie. Odsłoniła za dużo
Aktorka pojawiła się na oficjalnej premierze filmu "Biała odwaga" Marcina Koszałki. Choć Katarzyna Zawadzka wyglądała olśniewająco, nieopatrznie pokazała coś, czego z pewnością nie chciała odsłonić.
Katarzyna Zawadzka debiutowała na ekranie w 2003 r. w filmie Radosława Piwowarskiego "Królowa chmur", ale to dzięki "W imieniu diabła" Barbary Sass zrobiło się o niej głośno. Aktorka wcieliła się w zbuntowaną zakonnicę, za co otrzymała nagrodę za debiut na 36. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.
Jednak widzom Zawadzka zapadła w pamięć rolą w "Chce się żyć" Macieja Pieprzycy, gdzie partnerowała swojemu koledze ze studiów, Dawidowi Ogrodnikowi. Szeroką popularność zapewniły jej kreacje w "Prawie Agaty", "Listach do M." oraz "Bad Boyu" Patryka Vegi.
40-latka uchodzi za stylową gwiazdę. Jej kreacje na wydarzeniach branżowych zawsze spotykają się z zainteresowaniem mediów. Tak stało się i tym razem, jednak doszło do małej wpadki.