Wszystkie odloty Nicolasa Cage'a. Szukał Świętego Graala
Nicolas Cage w latach 80. stał się jednym z najpopularniejszych, amerykańskich aktorów. Bratanek Francisa Forda Coppolli, reżysera "Ojca chrzestnego", przez blisko 20 lat miał dobrą passę. Złota era minęła, gdy zdobywca Oscara za rolę w filmie "Zostawić Las Vegas" zaczął być nominowany do Złotych Malin, czyli antynagród filmowych. Role Nicolasa Cage’a odzwierciedlają jego bujne życie prywatne. Aktor słynie z ekscentrycznych zachowań, krótkich małżeństw i wielomilionowych długów. W ostatnim wywiadzie dla "New York Timesa" wyznał, że szukał nawet Świętego Gralla.
Uwierzył w fikcję
Aktor podczas rozmowy z dziennikarzem oddał się wspomnieniom z planu filmu "Skarby narodów". Wcielił się w nim w poszukiwacza skarbu zakonu templariuszy. Ponoć praca nad rolą zainspirowała Cage’a do zgłębienia tematu. Śladem bohatera filmu udał się w podróż po Wielkiej Brytanii, skąd rzekomo wywodzi się mityczny Święty Graal.
Poszukiwacz skarbów
"Jeśli pojedziesz do Glastonbury i trafisz do ogrodu Chalice (ang. kielich) Well, to jest tam źródełko, którego woda smakuje jak krew i żelazo. Legenda głosi, że kielich Graala znajduje się w miejscu, gdzie spotykają się dwie ampułki: słodyczy i krwi.” - na serio przekonywał dziennikarza Cage. Niestety aktorowi nie udało się namacalnie potwierdzić swojej teorii. Obecnie skłania się ku myśli, że to Ziemia jest metaforą Świętego Graala.
Zawsze odstawał od innych
Na planie filmu "Dzikość serca" aktor wypowiedział słowa "To kurtka ze skóry węża. Jest symbolem mojej indywidualności i wiary w wolność jednostki". Mało która kwestia filmowa tak dobrze oddaje indywidualizm Nicolasa Cage’a.
Wywodzi się z filmowej rodziny
Nicolas Cage urodził się w USA jako potomek emigrantów z Włoch i Niemiec. Pochodzi z artystycznej rodziny. Jego dziadek był kompozytorem, babcia aktorką, a wujek Francis Ford Copolla słynnym reżyserem. Aby nie ułatwiać sobie startu w filmowym świecie Nicolas Coppolla postanowił zmienić nazwisko na Cage. Zainspirował się postacią z komiksów Marvela, Lukem Cagem.
Blichtr i sława mu nie służą
Karierę aktorską rozpoczął z przytupem. Dzięki rolom w takich filmach jak "Wpływ księżyca", "Ptasiek" czy "Peggy Sue wyszła za mąż" udowodnił, że ma talent. W latach 90. za role w hollywoodzkich produkcjach żądał już po 20 milionów dolarów. Tak dorobił się fortuny, którą wkrótce zaczął roztrwaniać.
Odbiła mu "sodówka"
Nicolas Cage ścigał się z gwiazdami w dokonywaniu absurdalnych zakupów. Stąd u aktora i boksera Mike’a Tysona pojawiły się tygrysy. Do zwierząt domowych aktora dołączyły też kobry królewskie, krokodyl i ośmiornica. Ikona Hollywood przestała mieć w zwyczaju wynajmowanie hoteli podczas podróży, a od razu kupowała posiadłości.
Dziwne małżeństwa
Wielką pasją aktora jest motoryzacja. Jedna z plotek głosi, że z bogatej kolekcji aut limitowany model ferrari z lat 60. nie przypadł do gustu ówczesnej żonie aktora, Lise Marie Presley. Córka Elvisa Presleya postawiła ultimatum: "Albo auto, albo ja". Wkrótce para się rozwiodła. Nie przebije to jednak ostatniego, czwartego małżeństwa aktora z Eriką Koike, które trwało 4 dni.
Przez kłopoty finansowe zaczął grać w szmirach
Licznym transakcjom finansowym Nicolasa Cage’a zaczęła przyglądać się amerykańska skarbówka. Okazało się, że aktor zalega z podatkami na kwotę 14 mln dolarów. Lista długów zaczęła rosnąć w zastraszającym tempie. Złośliwi dodają, że od tej pory aktor zaczął grać w najgorszych produkcjach, byle wyswobodzić się z finansowych tarapatów. Jednak ostatnie jego role wskazują na to, że powoli powraca na dobry tor. W zeszłym roku zebrał dobre recenzje za film "Mandy".