Trwa ładowanie...
d5tvs6w
zakochany bez pamięci
04-12-2006 18:07

Zakręcony bez pamięci

d5tvs6w
d5tvs6w

Nie marzyliście o tym by wymazać z pamięci bolesne wspomnienia? Myślicie, że gdyby los dał wam drugą szansę, postąpilibyście zupełnie inaczej? Jeśli tak, to macie okazję się przekonać, co by się stało, gdyby wasze pragnienia się spełniły, bo o tym właśnie opowiada najnowszy film Spike'a Jonze'a "Zakochany bez pamięci". Jednak, aby móc czerpać przyjemność z prawie dwugodzinnego seansu, trzeba lubić naprawdę zakręcone scenariusze.

Fabuła "Zakochanego bez pamięci" skupia się na losach Joela (Jim Carrey), który przeżywa bolesny zawód miłosny. Jego zwariowana dziewczyna Clementine (Kate Winslet), tak bardzo miała go dość, że poddała się operacji usunięcia wszystkich wspomnień z nim związanych. Zrozpaczony Joel nie widzi innego wyjścia, jak tylko zrobić dokładnie to samo. Jednak w trakcie przeprowadzania zabiegu zaczyna żałować pochopnie podjętej decyzji. Postanawia więc za wszelką cenę powstrzymać proces wymazywania Clementine ze swojego mózgu.

Chociaż scenariusz może sugerować, że jest to obraz z pogranicza science-fiction, w rzeczywistości to raczej opowieść o tym, czym są dla nas wspomnienia. Wielbiciele Spike'a Jonze'a, którym spodobały się produkcje "Być jak John Malkovich" i "Adaptacja", nie powinni czuć się zawiedzeni. Bowiem podobnie jak we wcześniejszych filmach twórca odkrywa przed nami mroczne tajniki ludzkiego umysłu, w którym granice między rzeczywistością i fikcją zostają zatarte. Dla reżysera miłość stanowi raczej pretekst, by pokazać, jak ważne w naszym życiu są wspomnienia i że również te bolesne mogą być piękne.

Jednak nawet najlepszy scenariusz nie może się obronić, jeśli nie ma dobrej obsady. W "Zakochanym bez pamięci" Jim Carrey pokazał, że jest wszechstronnym aktorem, który czasem marnuje swój talent grając w podrzędnych hollywoodzkich komediach. Również Kate Winslet świetnie odegrała rolę żywiołowej Clementine, która równie mocno potrafi kochać jak i nienawidzić.

"Zakochany bez pamięci" to z pewnością film dla bardziej wymagającego widza. Ci, którzy oczekują od kina czystej rozrywki, raczej nie powinni się na niego wybierać. Natomiast przypadnie do gustu osobom, które lubią obrazy dające do myślenia. Bo wychodząc z kina, człowiek zaczyna się poważnie zastanawiać nad tym, co by nam w życiu zostało, gdybyśmy utracili nasze wspomnienia.

d5tvs6w
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d5tvs6w

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj