Zginął w tragicznym wypadku. Zbiórka na wsparcie rodziny Arkadiusza Tomiaka przeszła najśmielsze oczekiwania
246 tysięcy złotych - tyle pieniędzy jest na koncie zbiórki (zakończona 20 sierpnia) dla bliskich Arkadiusza Tomiaka. Operator w czerwcu zginął w wypadku samochodowym. Zostawił pogrążoną w żałobie rodzinę - żonę i dwójkę dzieci. Dodatkowo okazało się, że partnerka Tomiaka jest ciężko chora.
21.08.2024 | aktual.: 21.08.2024 08:57
10 czerwca Arkadiusz Tomiak był w drodze na festiwal filmowy w Koszalinie, gdy doszło do wypadku. Z ustaleń śledczych wynika, że 24-letni kierowca bmw wyprzedzał kilka aut. Gdy zaczął wymijać toyotę Tomiaka zorientował się, że nie zdąży przed nadjeżdżającym z naprzeciwka tirem. Próbował uciec na swój pas i schować się za autem operatora filmowego. Niestety zahaczył o toyotę i wypchnął ją wprost pod samochód ciężarowy.
Samochód 55-letniego Tomiaka stanął w płomieniach. Operator zginął na miejscu. "Fakt" dotarł do wyników sekcji zwłok, które mówią o śmierci na skutek następstw urazu wielonarządowego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kierowca bmw usłyszał zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym i umyślnego naruszenia zasad ruchu drogowego. Nie przyznał się do winy i aktualnie przebywa w areszcie.
Wsparcie przyjaciół i zbiórka dla rodziny
Śmierć Arkadiusza Tomiaka poruszyła środowisko filmowe. Sieć zalały wspomnienia i kondolencje. Przyjaciele operatora założyli również zbiórkę, w której poprosili o wsparcie rodziny, a dokładnie żony i dwóch córek, które z dnia na dzień zostały bez najbliższej osoby, ale i bez środków do życia.
Zobacz także
"Arek był jedynym żywicielem rodziny, jego żona poświęciła się opiece nad córkami, domem i wspieraniem męża w karierze zawodowej. Ich rodzina została już raz ciężko doświadczona przez los, kiedy musieli stoczyć heroiczny bój o życie Agnieszki. Żona Arka od lat walczy ze złośliwym rakiem piersi, a jej leczenie pochłonęło oszczędności Tomiaków. Agnieszka wciąż potrzebuje regularnych i kosztownych konsultacji oraz kontroli lekarskich" - można było przeczytać w opisie zbiórki.
Cel zakładał 50 tysięcy złotych. Ponad tysiąc osób postanowiło pomóc rodzinie Tomiaka. 20 sierpnia zamknięto zbiórkę z wynikiem, który przerósł najśmielsze oczekiwania. Udało się uzbierać 246 tysięcy złotych. Pieniądze nie zastąpią męża i taty, ale na pewno pomogą zabezpieczyć środki na życie.
Kim był Arkadiusz Tomiak?
Arkadiusz Tomiak był członkiem Stowarzyszenia Autorów Zdjęć Filmowych (PSC), a w latach 2015-2019 jego przewodniczącym. Należał do Europejskiej Akademii Filmowej. W 2000 r. jako jeden z najmłodszych operatorów w historii otrzymał nagrodę na 25. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni - za pracę przy filmie "Daleko od okna" Jana Jakuba Kolskiego. To właśnie z tym reżyserem Tomiak rozpoczynał swoją karierę w świecie filmu. Pracowali przy takich produkcjach jak "Cudowne miejsce", "Grający z talerza" czy "Szabla od Komendanta".
Zdjęcia Tomiaka można podziwiać w takich produkcjach jak "Wichry Kołymy", "Kołysanka", "Sęp" z Michałem Żebrowskim i Anną Przybylską, wojenny obraz "Karbala", "Legiony", "Raport Pileckiego". Jego ostatnim filmem były "Czerwone maki", opowiadające o bitwie pod Monte Cassino.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opisujemy historię wielkiego, amerykańskiego skandalu z menadżerem gwiazd, który wyłudził setki milionów dolarów. Jest o reakcjach na finał "Rodu smoka" i o filmie, który przebił "Pasję". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: