1z8
''Złota dama'': Syn Jeremy’ego Ironsa na ekranach polskich kin
Słynny ojciec nie ma powodów do wstydu
Słynny ojciec nie ma powodów do wstydu
Kolejny młody, przystojny i zdolny syn sławnego i utalentowanego aktora, który rusza na podbój Hollywood? W tym przypadku Jeremy Irons nie ma powodów do wstydu, bo jego syn nie tylko idzie jak burza, zbierając świetne recenzje i bez trudu zdobywając uwielbienie fanów, ale też powoli pracuje na własną markę, by nikt nie zarzucił mu, że wszystko osiągnął dzięki odpowiednim koneksjom.
29-letni Max Irons w wolnych chwilach zajmuje się modelingiem – współpracował między innymi z Burberry i Mango, a przez magazyn "GQ" został nazwany jednym z najlepiej ubranych Brytyjczyków – ale nie kryje, że największą przyjemność sprawia mu granie i chce być aktorem na cały etat.