Namawiali rodaków. "Europa szybko przekona się, co to są polskie fobie"
Wielka kampania przedreferendalna przypominała kampanię wyborczą. Zaangażowało się w nią wielu ludzi ze świata nauki, kultury i sportu. Podpisywano apele, przekonywano w mediach. Przypomnijmy, kto ze świata kultury namawiał do głosowania za wejściem Polski do Unii Europejskiej.
W dwudniowym referendum 7 i 8 czerwca 2003 roku za integracją ze strukturami europejskimi zagłosowało 77,5 procent osób. Przeciw było 22,5 procent. Niemniej ważna była wówczas frekwencja. Aby referendum było wiążące, musiała przekroczyć 50 proc., a dwie dekady temu Polacy chodzili do głosowania dużo mniej chętnie niż teraz.
Ostatecznie w ogólnokrajowym referendum w sprawie wyrażenia zgody na ratyfikację Traktatu dotyczącego przystąpienia Rzeczypospolitej Polskiej do Unii Europejskiej wzięło udział 58,85 proc. uprawnionych do głosowania.