Zniszczony grób aktora. Mogiła w opłakanym stanie

Stanisław Woliński był znanym śpiewakiem i aktorem teatralnym oraz filmowym. Przed II wojną światową wystąpił m.in. w pierwszej ekranizacji "Znachora". Artysta zmarł 6 kwietnia 1968 roku. Niestety jego grób znajduje się obecnie w opłakanym stanie.

Stanisław Woliński spoczywa na warszawskich Starych PowązkachStanisław Woliński spoczywa na warszawskich Starych Powązkach
Źródło zdjęć: © AKPA
Przemek Romanowski

Stanisław Woliński zadebiutował na scenie w 1910 roku, a więc okresie, w którym istniało jeszcze Królestwo Polskie, połączone unią personalną z Cesarstwem Rosyjskim. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości, Woliński występował w warszawskich teatrach, a na kilka lat przed wybuchem II wojny światowej stał się też popularnym aktorem filmowym.

Pierwszą dużą rolę zagrał w 1936 roku w ekranizacji powieści Stefana Żeromskiego "Wierna rzeka". Rok później wystąpił w pierwszej filmowej adaptacji "Znachora" Tadeusza Dołęgi-Mostowicza oraz w kinowym hicie "Piętro wyżej", którego gwiazdą był oczywiście Eugeniusz Bodo.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Odeszli w 2022 r. Pozostaną w naszej pamięci

W 1939 roku Stanisław Woliński zagrał w przebojowej komedii "Sportowiec mimo woli" z Adolfem Dymszą oraz w głośnej produkcji o polskich pilotach "Bogurodzica". Zdjęcia do filmu zakończono tuż przed rozpoczęciem II wojny światowej. Obraz nie zdążył pojawić się w kinach i nie zachował się do dnia dzisiejszego.

Stanisław Woliński
Stanisław Woliński © Materiały prasowe

Po wojnie aktor pojawił się m.in. w filmach "Przygoda na Mariensztacie", "Szkice węglem", "Kapelusz Pana Anatola". Po raz ostatni wystąpił przed kamerą w 1959 roku w komediodramacie "Cafe Pod Minogą" (ponownie z Adolfem Dymszą).

Stanisław Woliński zmarł w 1968 roku. Został pochowany na cmentarzu w Warszawie. 6 kwietnia minęła 55. rocznica śmierci tego zapomnianego dziś artysty. Niestety mogiła aktora znajduje się obecnie w opłakanym stanie.

Płyta nagrobku jest cała zniszczona, choć trzeba dodać, że nie mamy tutaj do czynienia z aktem wandalizmu. Mogiła uległa poważnemu uszkodzeniu w wyniku zawalenia się starego krzyża oraz osunięcia się sąsiadującego grobu.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" szkalujemy "Johna Wicka 4", wychwalamy "Sukcesję" i zastanawiamy się, gdzie zniknął Jim Carrey (i co, do cholery, wywinął tym razem?). Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach

Wybrane dla Ciebie

"Tylko potwory bawią się w Boga". Do sieci trafił epicki zwiastun "Frankensteina"
"Tylko potwory bawią się w Boga". Do sieci trafił epicki zwiastun "Frankensteina"
Jimmy Kimmel komentuje groźby Donalda Trumpa. "To jest odwracalne"
Jimmy Kimmel komentuje groźby Donalda Trumpa. "To jest odwracalne"
Ma 59 lat i nie przestaje kusić. Jej najnowsze zdjęcie wywołało lawinę komentarzy
Ma 59 lat i nie przestaje kusić. Jej najnowsze zdjęcie wywołało lawinę komentarzy
Już do piątku w kinach. Przebój Camerona zarobił 2,32 miliarda dolarów
Już do piątku w kinach. Przebój Camerona zarobił 2,32 miliarda dolarów
Zagrał seryjnego mordercę. "Poszedłem na jego grób"
Zagrał seryjnego mordercę. "Poszedłem na jego grób"
Był nr 1 na świecie. Powraca jeden z najlepszych polskich seriali
Był nr 1 na świecie. Powraca jeden z najlepszych polskich seriali
Top Seriale. Ofensywa polskich produkcji i powrót ikony kina
Top Seriale. Ofensywa polskich produkcji i powrót ikony kina
13 mln widzów w ciągu 10 dni. Kinowy przebój bije rekordy oglądalności
13 mln widzów w ciągu 10 dni. Kinowy przebój bije rekordy oglądalności
"Do ostatniego tchu". Nieuleczalnie chory aktor zabrał głos
"Do ostatniego tchu". Nieuleczalnie chory aktor zabrał głos
To była katastrofa za 200 mln. "Próbowali sterować tym statkiem"
To była katastrofa za 200 mln. "Próbowali sterować tym statkiem"
Najlepszy film z aferą w tle. Mówiono o "szkodzie w pożytku publicznym"
Najlepszy film z aferą w tle. Mówiono o "szkodzie w pożytku publicznym"
Postapokaliptyczna produkcja wraca. "Realistyczny obraz katastrofy"
Postapokaliptyczna produkcja wraca. "Realistyczny obraz katastrofy"