Joanna Liszowska

Dyplomowana aktorka, jedna z największych i najseksowniejszych gwiazd polskiego show-biznesu ostatnich lat. Popularność przyniósł jej przede wszystkim gorący romans z małym ekranem - udział w znanych serialach i programach rozrywkowych, który zaowocował prestiżową nagrodą Wiktora 2007 w kategorii ‘Największe Odkrycie Telewizyjne’.

Obraz

Urodziła się 12 grudnia 1978 roku w Krakowie. Odkąd pamięta, lubiła śpiewać, a zawód aktorski wybrała m.in. dzięki możliwości połączenia występów na scenie z tańcem i śpiewem. W liceum wahała się jeszcze między szkołą aktorską, a studiami psychologicznymi, jednak ostatecznie trafiła do krakowskiej PWST, którą ukończyła w 2001 roku. Rola w dyplomowym przedstawieniu („Rajski ogródek” wg Tadeusza Różewicza) przyniosła jej wyróżnienie na Festiwalu Szkół Teatralnych w Łodzi.

W tym samym, 2001 roku triumfowała również jako jedna z laureatek konkursu studenckiego na Przeglądu Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu oraz Festiwalu Interpretacji Piosenek Agnieszki Osieckiej w Sopocie, poza tym zaliczyła debiut sceniczny (rola Anny I w „Siedmiu grzechach głównych” Kurta Weila w reżyserii Janusza Wiśniewskiego na scenie Teatru Wielkiego-Opery Narodowej w Warszawie) i pierwszy występ na małym ekranie (rola Betty w „Wielebnych” Sławomira Mrożka, w reżyserii Kazimierza Kutza).

Karierę na ekranie rozpoczęła od niedużych, ale wyrazistych występów serialowych – widzowie zapamiętali ją po raz pierwszy dzięki roli seksownej pielęgniarki Zuzanny, kochanki doktora Kotowicza w „M jak miłość” (2003-2004). W tym samym czasie wzięła udział w komediowym serialu „Kasia i Tomek”, użyczając głosu Ewie – asystentce tytułowego bohatera (2002-2003) i pojawiła się w jednej z czołowych ról dziennikarki Maryli Kosiorkiewicz w serialu „Czwarta władza” Witolda Adamka (2004).

Pierwszym filmem z jej udziałem był „Długi weekend” Roberta Glińskiego, powstały w ramach telewizyjnego cyklu „Święta polskie” (2004), z kolei debiutem na dużym ekranie – komedia sensacyjna „Lawstorant” Mikołaja Haremskiego, z gwiazdorskim udziałem Michała Wiśniewskiego (2005). W tym samym roku pojawiła się też na planie niezależnej „Legendy” Mariusza Pujszy i debiutu reżyserskiego Andrzeja Seweryna – filmu „Kto nigdy nie żył…”.

Kariera Liszowskiej ruszyła do przodu wraz z dołączeniem do obsady popularnych seriali „Kryminalni” i „Na dobre i na złe” (od 2005 roku). W pierwszym z nich wcieliła się w postać dziennikarki Izy, partnerki komisarza Zawady, w drugim zagrała atrakcyjną panią radiolog, późniejszą żonę doktora Michała Sambora.

Spory wpływ na wzrost popularności aktorki miało wzięcie udziału w rozbieranej sesji dla „Playboya” (2005), zaś przede wszystkim - uczestnictwo w czwartej edycji telewizyjnego programu rozrywkowego „Taniec z gwiazdami” (2006). Zainteresowanie mediów podsycały również kolejne posunięcia gwiazdy: wygrana w drugiej edycji polsatowskiego show „Jak oni śpiewają” (2007), objęcie funkcji prowadzącej to widowisko (2009), czy udział w innych, telewizyjnych programach: „Fort Boyard” i „Ranking gwiazd” (2008). Stała, bardzo wyrazista obecność na małym ekranie przyniosła jej prestiżową nagrodę Wiktora 2007 w kategorii ‘Największe Odkrycie Telewizyjne’.

W międzyczasie, w 2006 roku zagrała główną rolę w krótko emitowanym sitcomie „U fryzjera” Wojciecha Adamczyka, z kolei rok później związała się na dłużej z telenowelą „Tylko miłość” oraz wcieliła się w pamiętną, epizodyczną rolę małomiasteczkowej piękności – Violki w obsypanych nagrodami „Sztuczkach” Andrzeja Jakimowskiego (2007).

Ostatnie produkcje filmowe z jej udziałem to głośne komedie: „Nie kłam kochanie” Piotra Wereśniaka (2008), „Zamiana” Konrada Aksinowicza i „Ciacho” Patryka Vegi (2009).

Nie jest i nigdy nie była związana na stałe z żadnym teatrem, od początku dzieliła czas pomiędzy występy na scenach Warszawy (teatry: Komedia, Ateneum, Buffo) i Krakowa (Teatr STU, Opera Krakowska, Teatr Stary). Najsłynniejsze występy sceniczne Liszowskiej to te, w których mogła połączyć pasję aktorską z tańcem i śpiewem. Była gwiazdą takich musicali, jak m.in. „Panna Tutli Putli”, „Romeo i Julia”, „Chicago”, czy „Vichry”.

Joanna Liszowska

Źródło artykułu: WP Film
Wybrane dla Ciebie
Rekordowy start. Trzeci największy hit HBO
Rekordowy start. Trzeci największy hit HBO
Aktorka martwi się o córkę. Tak wygląda codzienność Chelsea w więzieniu
Aktorka martwi się o córkę. Tak wygląda codzienność Chelsea w więzieniu
Sąd odrzucił wniosek Costnera. Aktor się nie poddaje
Sąd odrzucił wniosek Costnera. Aktor się nie poddaje
Sukienka niczego nie zakryła. "Jak mamy się skupić na tym, co mówi?"
Sukienka niczego nie zakryła. "Jak mamy się skupić na tym, co mówi?"
Córka De Niro o akceptacji samej siebie. "Nie mogę wyobrazić sobie życia bez wsparcia taty"
Córka De Niro o akceptacji samej siebie. "Nie mogę wyobrazić sobie życia bez wsparcia taty"
Klasyki kina grozy na Halloween. Co obejrzeć w najstraszniejszą noc w roku?
Klasyki kina grozy na Halloween. Co obejrzeć w najstraszniejszą noc w roku?
Pochorowały się. Wszystko przez sceny seksu na planie
Pochorowały się. Wszystko przez sceny seksu na planie
Ten film jeszcze nie trafił do kin, a już bije rekordy. Zapowiada się kinowy hit
Ten film jeszcze nie trafił do kin, a już bije rekordy. Zapowiada się kinowy hit
"Z czegoś trzeba żyć, ale…". Taka kompromitacja pod koniec kariery
"Z czegoś trzeba żyć, ale…". Taka kompromitacja pod koniec kariery
Ikona powraca. To już siódma odsłona hitu
Ikona powraca. To już siódma odsłona hitu
Jest decyzja. Polski rekordzista będzie miał kontynuację
Jest decyzja. Polski rekordzista będzie miał kontynuację
"Anioł stróż". Świata nie zmieni, ale humor poprawi
"Anioł stróż". Świata nie zmieni, ale humor poprawi