Trwa ładowanie...
d28p9mi

Mateusz Kościukiewicz

Najnowsze informacje
4.0
(105 głosów)
Oceń:
d28p9mi

Polski aktor, który podbił serca nastolatek brawurową kreacją aktorską w filmie Jacka Borcucha pt. „Wszystko co kocham”. Ten charyzmatyczny i zdystansowany aktor został oficjalnie ogłoszony najlepszym młodym aktorem w Polsce. Jego kariera ma szansę przejść do legendy kina.

Mateusz Kościukiewicz urodził się 1 maja 1986 roku w Nowym Tomyślu. Spędził tam dzieciństwo, gdzie uczęszczał do Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Policealnych im. M. Kopernika. Następnie został studentem krakowskiej Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej.

Zadebiutował w telewizji w 2006 roku w jednym z odcinków serialu "Fala zbrodni" oraz w "Kryminalnych". W 2007 roku zagrał u Petera Greenway'a w filmie "Nightwatching" – koprodukcji polsko-brytyjsko-holendersko-kanadyjskiej.

* Następnie w 2008 roku wystąpił w filmie Magdaleny Piekorz pt. „Senność” oraz „Tataraku” Andrzeja Wajdy.Za rolę w filmie „Wszystko co kocham” otrzymał nagrodę w kategorii „Odkrycie Roku” na Ogólnopolskim Festiwalu Sztuki Filmowej „Prowincjonalia”. *W 2010 roku zagrał główną rolę w filmie "Matka Teresa od kotów". W tym samym roku został laureatem Nagrody im. Zbyszka Cybulskiego za rolę w tym filmie.

Na swoim koncie ma także nagrody: "Odkrycie Festiwalu" za rolę w filmie "Wszystko co kocham" na Ogólnopolskim Festiwalu Sztuki Filmowej "Prowincjonalia" we Wrześni (2010) i Nagrodę za najlepszą rolę męską w filmie "Matka Teresa od kotów" na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Karlowych Warach (2010).

Odkąd pojawił się na srebrnym ekranie zachwyca wszystkich i zdobywa kolejne, coraz to bardziej prestiżowe nagrody. Robert Redford był pod wielkim wrażeniem polskiego aktora na festiwalu w Sundance, zachodnia prasa nazwała go polskim Jamesem Deanem.

Poproszony o napisanie kilku słów o sobie, powiedział, że jest to niemożliwe i niepraktyczne. Pisanie o osobie wydaje mu się już mniej podejrzane: „Gdy ktoś popatrzyłby na osobę – mnie, nie posiadając wiedzy na temat mojego życia wewnętrznego, to mój przypadek wydałby mu się beznadziejnie pogmatwany. Z bliska – dziwnie i niezrozumiale odrzucający, a z daleka – niezrozumiale pogmatwany i beznadziejnie odrzucający. Dla równowagi jestem perfekcyjnie poukładany, mimo że z zewnątrz sprawiam wrażenie nieco pogubionego. A tak po prostu, to staram się być jak najbardziej normalny.”

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d28p9mi
d28p9mi
d28p9mi