Michael Douglas będzie grał na fortepianie
Michael Douglas sumiennie przygotowuje się do głównej roli w filmie biograficznym o Liberace.
Aktor, który przez ostatnie pół roku walczył z rakiem krtani, jest już gotowy na powrót do pracy.
- Straciłem sporo masy mięśniowej, więc postaram się jak najszybciej ją odbudować - oświadczył Douglas. - Od jakiegoś czasu oglądam nagrania z występów Liberace. Niebawem udam się też na lekcje gry na fortepianie. Liberace nie był najlepszym tancerzem ani wokalistą, ale za to fantastycznym pianistą i artystą estradowym.
Przypomnijmy, że urodzony w 1919 roku Liberace zaczynał karierę w dzieciństwie jako pianista. Gdy miał 7 lat, Ignacy Paderewski załatwił mu stypendium w Wisconsin College of Music. Liberace do szkoły chodził aż 17 lat. Sprzedał miliony płyt, grał w filmach i był też najlepiej opłacanym artystą w Las Vegas zaraz po Presleyu. Choć uważany był za ikonę homoseksualistów nigdy otwarcie nie mówił o swoich skłonnościach. Zmarł w 1987 roku na AIDS.
Michaela Douglasa mogliśmy ostatnio podziwiać w kontynuacji "Wall Street".