Polskie Złote Maliny rozdane! Akademia Węży po raz drugi w historii przyznała swoje antynagrody dla naszego przemysłu filmowego. Gala wręczenia odbyła się w Teatrze IMKA, a poprowadził ją Tomasz Karolak. Wielki zwycięzcą okazała się komedia „Kac Wawa” zgarniając aż siedem statuetek!
Polskie Złote Maliny rozdane! Akademia Węży po raz drugi w historii przyznała swoje antynagrody dla naszego przemysłu filmowego. Gala wręczenia odbyła się w Teatrze IMKA, a poprowadził ją Tomasz Karolak. Wielkim "zwycięzcą" okazała się komedia „Kac Wawa” zgarniając aż siedem statuetek!
Założyciel teatru podkreślał, że w swojej karierze zagrał wiele złych ról i to znakomicie predysponuje go do przyjęcia funkcji gospodarza wężowej gali. Zdecydowanie coś w tym jest. I w roku poprzednim i w tegorocznej edycji zwyciężyły filmy, w których zagrał Karolak – odpowiednio "Wyjazd integracyjny" i "Kac Wawa".
Nazwa Węże nawiązuje do kultowego filmu .
Na gali pojawili się m.in. producent i scenarzysta Jacek Samojłowicz oraz Mariusz Pujszo - reżyser i okazjonalnie aktor, który odebrał nagrodę specjalną.
Całokształt twórczości
Zwycięzca: Mariusz Pujszo - aktor, scenarzysta, reżyser i producent.
Nagroda została przyznana po raz pierwszy. Jej laureatem został filmowiec, który od wielu lat ciężko pracuje na swoją reputację.
Zresztą, jeśli widzieliście "Legendę", "Polisz kicz projekt" czy "Komisarz Blond i Oko sprawiedliwości", to wiecie, że Wąż jest w pełni zasłużony.
Najgorszy plakat
Zwycięzca: "Sztos 2".
Kategoria dotykająca sfery równie istotnej, co sam film. Widać, że jury Węży chce zwrócić uwagę także na palący problem, jakim jest w dalszym ciągu żenujący poziom polskich plakatów filmowych.
Czy tylko my pamiętamy polską szkołę plakatu i Starowieyskiego, Młodożeńca czy Trepkowskiego?
Pozostali nominowani:
- „Ixjana”
Występ poniżej godności
Zwycięzca: Marian Dziędziel za rolę w filmie "Komisarz Blond i Oko Sprawiedliwości".
Kategoria, która jednocześnie świadczy o dystansie do polskiego kina, jak i swoistej trosce o aktorów wielkiego kalibru, którzy niebezpiecznie rozmieniają swój talent na drobne.
Pozostali nominowani:
Najbardziej żenująca scena
Zwycięzca: Mariusz Pujszo za scenę kopulowania z poduszką w filmie "Kac Wawa".
Pozostali nominowani:
- Alicja Bachleda-Curuś obnażająca pierś do leczenia, „Bitwa pod - Wiedniem”
- Mariusz Pujszo kopulujący (z poduszką ), „Kac Wawa”
- Mariusz Pujszo reanimujący królika, „Komisarz Blond i Oko Sprawiedliwości”
Najgorszy efekt specjalny
Zwycięzca: "Rozpaczliwy wilk" z filmu "Bitwa pod Wiedniem" w reżyseriiRezno Marinelliego..
W tym roku „Najgorszy film 3D” zastąpił „Najgorszy efekt specjalny”. I wygląda na to, że przyznający nominacje bawili się przy tym setnie.
Pozostali nominowani:
- Atak na Wiedeń/wybuchy „Bitwa pod Wiedniem”
- Multiplikacja żołnierzy „Bitwa pod Wiedniem”
- Lot kuli „Kac Wawa”
- Waląca się latarnia morska „Hans Kloss. Stawka większa niż śmierć”
Komedia, która nie śmieszy
Zwycięzca:* "Kac Wawa" i producent *Waldemar Leszczyński.
Widać, że jury przyznające nagrody z jednej strony ma poczucie humoru, z drugiej z troską patrzy na gatunek, w którym kilkadziesiąt lat temu święciliśmy gigantyczne tryumfy.
Niestety, zeszłoroczne Węże nie okazały się kubłem zimnej wody. Kiepskie komedie nadal powstają i nic nie wskazuje, aby miało się to prędko zmienić.
Pozostali nominowani:
Najgorszy scenariusz
Zwycięzcy: Piotr Czaja, Jacek Samojłowicz i Krzysztof Węglarz za "Kac Wawa".
W odróżnieniu od zeszłorocznej edycji tym razem nie nominowano prawie wyłącznie komedii. Wśród pretendentów do nagrody znalazły się dwa dramaty obyczajowe. Odbierający statuetkę Samojłowicz przyznał, że "próbował poprawić scenariusz, ale się nie dało".
Pozostali nominowani:
- Barbara Białowąs, „Big Love”
- Jerzy Kolasa i Olaf Lubaszenko, „Sztos 2”
- Patrycja Nowak i Michał Zasowski, „Nad życie”
- Mariusz Pujszo i Krzysztof Węglarz, „Komisarz Blond i Oko Sprawiedliwości”
Najgorszy reżyser
Zwycięzca: Łukasz Karwowski za "Kac Wawa".
W tym roku do Węży nominowani byli w dużej mierze twórcy młodzi i debiutanci, choć oczywiście znalazło się miejsce dla dobrze wszystkim znanych wyjadaczy - Patryka Vegi i Olafa Lubaszenki.
Pozostali nominowani:
- Barbara Białowąs, „Big Love”
- Paweł Czarzasty, „Komisarz Blond i Oko sprawiedliwości”
- Olaf Lubaszenko, „Sztos 2”
- Patryk Vega, „Hans Kloss. Stawka większa niż śmierć”
Najgorszy duet
Zwycięzcy: Sonia Bohosiewicz i Borys Szyc za "Kac Wawa".
Wzorem jury przyznających anty-Oscary, czyli słynne Złote Maliny, polscy krytycy wytypowali również najgorsze ekranowe duety. W tym roku oprócz damsko-męskich znalazł się jeden duet złożony tylko z panów.
Pozostali nominowani:
Najgorsza aktorka
Zwyciężczyni: Marta Żmuda-Trzebiatowska za rolę w "Hans Kloss. Stawka większa niż śmierć".
W tej kategorii podobnie jak w przypadku panów - obok uznanych artystek, jakimi są bez wątpienia Sonia Bohosiewicz czy Roma Gąsiorowska, znalazły się aktorki, którym nieraz zarzucano niewystarczające umiejętności.
Pozostałe nominowane:
Najgorszy aktor
Zwycięzca: Borys Szyc za rolę w filmie "Kac Wawa".
Aktor nie mógł odebrać nagrody, ponieważ w tym samym czasie występował w teatrze, gdzie grał... Hamleta.
Pozostali nominowani:
Wielki Wąż czyli Najgorszy film
Zwycięzca: "Kac Wawa" wyprodukowany przez Waldemara Leszczyńskiego i wyreżyserowany przez Łukasza Karwowskiego.
Wielki Wąż czyli najgorszy film 2012 roku. W tej kategorii nie było niespodzianek, bowiem nominowano produkcje, które praktycznie wszędzie (gazety, media elektroniczne czy radio) spotkały się z negatywnymi komentarzami.
Pozostali nominowani:
(gk/mn)