Agnieszka Holland ostro w TVN24: "Ustawa o IPN próbuje zrobić z nas naród bez winy"
Reżyserka była gościem w programie "Piaskiem po oczach". - Ustawa o IPN potwierdziła wszystkie najgorsze stereotypy o Polsce, a w dodatku jest prawnym bublem - grzmiała na antenie.
Agnieszka Holland jest bardzo zaangażowana w politykę i chętnie wypowiada się na bieżące tematy. W ostatnim wywiadzie, którego udzieliła Krzysztofowi Piaseckiemu w programie "Piaskiem po oczach", zdradziła m.in., czy spotkała się z określeniem, że "Polacy to naziści".
- Nigdy nie spotkałam się z takim stwierdzeniem. A jeżdżę po świecie, co nie znaczy, że ktoś w jakimś Ohio nie może pomylić ich z Eskimosami.
Prezeydent Andrzej Duda podpisał już ustawę o IPN, która przewiduje że "każdy, kto publicznie i wbrew faktom przypisuje polskiemu narodowi lub państwu polskiemu odpowiedzialność lub współodpowiedzialność za zbrodnie popełnione przez III Rzeszę Niemiecką lub inne zbrodnie przeciwko ludzkości, pokojowi i zbrodnie wojenne - będzie podlegał karze grzywny lub pozbawienia wolności do lat trzech". Reżyserka nie widzi w tym sensu.
- To, co jest głupie w ustawie o IPN, to to, że próbuje zrobić z nas mesjański naród bez winy. Dojrzałe narody w pewnym momencie mierzą się z czynami poprzednich pokoleń. Nie mamy prawa osądzać przeszłości w czarno-biały sposób. Ustawa o IPN potwierdziła wszystkie najgorsze stereotypy o Polsce, a w dodatku jest prawnym bublem - ostro podkreśliła.
Podpisanie tej ustawy znacznie wpłynęło na relacje Polski i Izraela. O pogorszeniu stosunków między krajami świadczy m.in. fakt, że ostanio przed budynkiem polskiej ambasady w Tel Awiwie odbyły się protesty przeciwko nowelizacji ustawy o IPN.
Rozmowa z Agnieszką Holland dotyczyła też m.in. sondy przeprowadzonej przez korespondenta Polskiego Radia. Dziennikarz zrobił sondę przed Białym Domem i zapytał Amerykanów, co wiedzą o II wojnie światowej. Okazało się, że mieszkańcy USA nie mieli problemów z odpowiedziami na pytania.
- Termin "polskie obozy śmierci" biorą się z określenia geograficznego, w języku angielskim to normalne. Historia Holocaustu oraz II wojny światowej w USA i większości krajów Europy znana jest bardzo dobrze - podkreśliła Holland.
Podczas wywiadu nie zabrakło również tematów dotyczących kultury. Holland postawiła odważną tezę.
- W naszej historii jest wiele fascynujących postaci, o których mogłyby powstać filmy. Ale nie będzie takiego filmu, który byłby dobry zarówno dla pana Jacka Kurskiego, jak i dla widzów. Trzeba być dumnym ze swojej historii, a nie wstydzić się jej tak, by ją zakłamywać. "Ida" jest np. dzieckiem do bicia PiSu.
Zgadzacie się z reżyserką?