Prosi o pohamowanie hejtu. I pokazuje wiadomość od mamy 10-latka
Mateusz Damięcki wrócił jako Golden w "Drugiej Furiozie" Netfliksa. Film zbiera sporo negatywnych recenzji, ale są i głosy od fanów. Aktor pokazał, co napisała do niego pewna mama, która film obejrzała ze swoim 10-letnim synem.
"Furioza" w reżyserii Cypriana T. Olenckiego była w 2021 r. prawdziwym hitem Netfliksa - wszyscy oglądali historię o brutalnych kibolach pod wodzą Goldena (zaskakująca rola Mateusza Damięckiego). Charakterne, nieoczekiwane i zdecydowanie wyróżniające się na tle innych polskich produkcji. Fanów ten film miał mnóstwo. Po 4 latach doczekali się "Drugiej Furiozy", która wprawiła wielu widzów jednak w konsternację.
Najgorętsze premiery filmowe nadchodzących tygodni
"Twórcy drugiej części mieli ciekawy pomysł na tę historię. Postanowili opowiedzieć jeszcze raz to samo, tyle że właśnie z perspektywy Goldena. O ile w pierwszej części był czarnym charakterem, o tyle w drugiej staje się postacią niemal tragiczną, targaną potrzebą udowodnienia światu, że jest coś wart. A przynajmniej taki był zamysł" - pisała w recenzji WP Film Karolina Stankiewicz. "Co pięć minut mamy na ekranie nową jatkę i trudno się połapać, kto, kogo i dlaczego tłucze. Montaż, który jest bardzo szybki nie tylko w scenach akcji, jest też niestety bardzo chaotyczny" - komentowała.
Przemocy w "Drugiej Furiozie" jest mnóstwo. Ale jak się okazuje, niektórzy film analizują ze swoimi pociechami.
Mateusz Damięcki na swoim instagramowym profilu podzielił się komentarzem, jaki w sieci zamieściła pewna kobieta, pisząca o tym, że film Netfliksa widziała ze swoim mężem i 10-letnim synem. "I ten nasz Oli z łatwością powiedział, że Golden nie miał taty, że śmiali się z niego, że jego tata słabo grał w piłkę. Że Golden chciał być fajny i żeby wszyscy go szanowali" - pisze internautka. "To refleksje dziecka, które wie też, że takich Goldenów jest wielu na świecie. I że stali się tacy przez to, co ich spotkało w życiu, kiedy byli dziećmi..." - czytamy dalej.
Damięcki opublikował ten wpis, dodając od siebie: "Nic mnie dawno tak nie poruszyło. Jeśli mogę Was prosić o pohamowanie hejtu, byłoby fajnie. Powiem tylko, że nawet w najodważniejszych marzeniach nie przypuszczałem, że nasza praca, a przede wszystkim to, po co zrobił ten film Cyprian, zostanie w tak doskonały sposób dostrzeżone i tak odważnie opisane. Dziękuję Pani Ewo. To dla takich chwil, dla takich refleksji jak ta warto było zrobić 'Drugą Furiozę'".
W komentarzach pod wpisem aktora wywiązała się ciekawa dyskusja o tym, czy warto oglądać takie produkcje z nieletnimi dziećmi. "Brawo dla rodziców, że tak wychowują swojego syna" - napisała jedna z pań. "Uważam, że to absolutnie nie jest film dla dziesięciolatka. Mimo tych wspaniałych refleksji, ilość przemocy i jej "jakość" jest niedopuszczalna dla dzieci" - dodała kolejna. Ktoś inny zauważył zaś: "Kreacja aktorska klasa. Wspaniała rola, nie obejrzałabym jednak tego filmu z tak małym dzieckiem".