Aktor Quentina Tarantino i Kevina Smitha nie żyje. Michael Parks zmarł w wieku 77 lat
Piosenkarz i aktor znany z takich filmów jak "Kill Bill", "Od zmierzchu do świtu" czy serialu "Miasteczko Twin Peaks" zmarł w swoim domu w Los Angeles.
Michael Parks (właściwie Harry Samuel Parks) urodził się 24 kwietnia 1940 roku. Przygodę z aktorstwem rozpoczął w latach 60. od grania w serialach telewizyjnych. Przez 6 lat pojawił się w prawie 30 produkcjach, aż w końcu zagrał przełomową rolę Adama w pełnometrażowej "Biblii" (1966) Johna Hustona. Kolejnym ważnym epizodem w jego karierze był popularny serial "Then Came Bronson" (1969-1970).
Parks grywał regularnie przez całe lata 70. i 80. W 1990 roku wcielił się w postać Jeana Renault w "Miasteczku Twin Peaks". Później jego talent wykorzystali m.in. Robert Rodriguez i Quentin Tarantino, którzy obsadzili go w swoich kultowych produkcjach: "Od zmierzchu do świtu", "Kill Bill I i II", "Grindhouse", "Django".
Jedną z najważniejszych i najbardziej charakterystycznych ról Parksa ostatnich lat była postać Howarda Howe'a w surrealistycznym horrorze "Kieł" ("Tusk") Kevina Smitha z 2014 roku. Nota bene to właśnie Smith, który obsadził go również w "Red State" (2015) poinformował o śmierci aktora. Reżyser we wpisie na Instagramie przyznał, że marzył o napisaniu roli dla Parksa od połowy lat 90., kiedy zobaczył go w otwierającej scenie "Od zmierzchu do świtu".