Alan Alda skończył 78 lat!

Alan Alda skończył 78 lat!
Źródło zdjęć: © AFP

28.01.2014 | aktual.: 22.03.2017 11:31

Przez długie lata publiczność kojarzyła go jak Hawkeye'a Pierce'a z serialu „M*A*S*H”, będącego kontynuacją filmu „MASH” Roberta Altmana.

1 / 6

Wychowywała go chora psychicznie matka

Obraz
© AFP

Nie miał łatwego dzieciństwa – kiedy skończył 7 lat, wykryto u niego chorobę Heinego-Medina i sparaliżowanego chłopca poddano wielomiesięcznemu leczeniu i rehabilitacji.

Atmosfera panująca w jego domu również nie sprzyjała bezstresowemu dorastaniu.

- Kiedy byłem dzieckiem, moja matka miała problemy psychiczne. Kochała mnie, ale nie czułem, żebym w ogóle miał matkę. Kiedy mieszkasz pod jednym dachem z kimś, kto ma paranoję i uważa, że chcesz go zabić, możesz czuć się trochę oszukany – opowiadał w jednym z wywiadów.

2 / 6

Długa droga do celu

Obraz
© AFP

Z aktorstwem związał się już w latach 50., występując gościnnie w serialach i na teatralnych deskach. Niestety na swój pierwszy występ na dużym ekranie musiał jeszcze trochę poczekać.

Zadebiutował w 1963 roku w "Gone Are the Days!" i od tamtej pory sukcesywnie walczył o swoją pozycję w Hollywood.

W latach 70. był już znanym (i uznanym) artystą, regularnie zdobywającym liczne nominacje do prestiżowych nagród.

3 / 6

''To mnie przeraża!''

Obraz
© AFP

Przez długie lata publiczność kojarzyła go jak Hawkeye'a Pierce'a z serialu "MAS*H", będącego kontynuacją filmu "MASH" Roberta Altmana.

Z czasem Alda awansował – zaczął pisać i reżyserować kolejne odcinki. I choć był dumny ze swojego dzieła, nie rozumiał fanowskiej ekscytacji.

- Podobno są ludzie, którzy oglądają po sześć, siedem odcinków dziennie – mówił.
- To mnie przeraża.

4 / 6

Filmowe sukcesy

Obraz
© AFP

Alda wystapił między innymi w "Za rok o tej samej porze" (1978), "Cztery pory roku" (1981), "A orkiestra grała dalej" (1993), "Biała mila" (1994), "Klubowicze" (2001) czy "Aviator" (2004), za udział w którym został nominowany do Oscara.

5 / 6

''Nie jestem tak wspaniałym człowiekiem''

Obraz
© UIP

Alda od początku kariery unika skandali - nie wdaje się w żadne romanse. Od 1957 roku jest mężem jednej i tej samej kobiety.

Zajmuje się działalnością charytatywną. Ale, jak sam skromnie wyznaje, wcale nie uważa się za kogoś wyjątkowego.

- Żałuję, że nie jestem tak wspaniałym człowiekiem, za jakiego mają mnie inni, ponieważ na świecie przydałoby się kilka takich osób – mówił dziennikarzom.

6 / 6

Odejdzie na emeryturę?

Obraz
© UIP

Ostatnio Alda coraz rzadziej pokazuje się na wielkich ekranach.

W 2012 roku wystąpił w komedii "Raj na ziemi" i jak do tej pory jest to jego ostatni filmowy występ.

W latach 2011-2014 pojawiał się w dwóch serialach - jako Atticus Sherman w "Słowo na R" i Fitch w "Czarnej liście".

Na razie aktor nie wspomina o dalszych planach zawodowych, choć jego fani wierzą, że w najbliższym czasie nie zamierza odejść na (zasłużoną) emeryturę.
(sm/kk)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (20)