Alec Baldwin nie pije dzięki Bogu

Alec Baldwin jest przekonany, że Bóg pomógł mu wygrać walkę z uzależnieniem od alkoholu.

Aktor zdradził, że w przeszłości regularnie imprezował, całe noce pił i zażywał narkotyki, a przed pójściem do łóżka poświęcał kilka godzin na gry komputerowe. Baldwin zdał sobie sprawę ze swojego problemu, gdy zorientował się, że pije alkohol za kółkiem.

- Jest czwarta po południu, jadę samochodem i piję wino - wspomina aktor. - W pewnej chwili myślę sobie: "Zaraz, zaraz. Nie widzę, aby ktokolwiek oprócz mnie pił za kółkiem wino w plastikowym kubku. Inni piją kawę albo dietetyczną Colę. To nie wino". Bóg sprawił, że wytrzeźwiałem. Tego dnia wstąpił w ciało 65-letniego, czarnoskórego, emerytowanego listonosza, Lenny'ego. Lenny powiedział: "Już nigdy nie musisz się tak czuć, wystarczy, że tylko zechcesz".

Polscy widzowie mają okazję podziwiać Aleca Baldwina na małym ekranie w serialu "Rockefeller Plaza 30".