"Breslau": ogromny rozmach i wartka akcja. Takiego serialu potrzebowaliśmy

Pierwsza polska produkcja Disney+ imponuje rozmachem. "Breslau" to serial osadzony w czasie tuż przed wojną, gdy nazistowskie emblematy oblepiały fasady budynków, a wszechobecny antysemityzm nikogo nie dziwił. Nie dostajemy jednak historii wojennej, a kryminał z seryjnym mordercą i ścigającym go komisarzem. Wartka akcja, lekkie, momentami zabawne dialogi i dekadencki klimat serialu wciągają i od początku zapewniają, że to nie będzie kolejna martyrologiczna opowieść.

Tomasz Schuchardt jako komisarz Podolsky w "Breslau"Tomasz Schuchardt jako komisarz Podolsky w "Breslau"
Źródło zdjęć: © materiały prasowe | Lukasz Bak
Karolina Stankiewicz

12 września zadebiutuje pierwsza polska produkcja Disney+. Mieliśmy już okazję zobaczyć kilka pierwszych odcinków serialu "Breslau" i trzeba przyznać, że przeszły nasze oczekiwania. Przede wszystkim produkcja, której akcja rozgrywa się w 1936 r. w tytułowym Breslau (czyli współczesnym Wrocławiu), zaskakuje rozmachem. Świat, który obserwujemy, wciąga od pierwszych scen, a te od razu zdradzają nam, z jakiego rodzaju bohaterem mamy do czynienia.

Oto komisarz Podolsky w sprytny sposób dokonuje samosądu na eskortowanym przez siebie więźniu - pedofilu i mordercy, który zdaniem komisarza dostał zbyt łagodny wyrok. Obraz ponurego, sprawiedliwego i bezwzględnego policjanta zostaje jednak wkrótce nieco złagodzony, bo "Breslau" to kryminał, któremu nie brakuje czarnego humoru. Podolsky to żaden bohater, nie jest to też z pewnością ofiara. To pełnokrwista postać, a Tomasz Schuchardt w roli mrukliwego komisarza jest po prostu świetny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kultura WPełni: Juliusz Machulski o filmach swojego życia i Polsce

Aby uniknąć reperkusji związanych z dokonaniem samosądu, Podolsky musi zmierzyć się ze sprawą brutalnego podwójnego zabójstwa. Jedną z zamordowanych osób jest sportowiec, który miał brać udział w organizowanych przez III Rzeszę Igrzyskach Olimpijskich. Władzom, które chcą wykorzystać imprezę sportową w celach propagandowych, bardzo zależy na szybkim rozwiązaniu zagadki. Sprawa jest o tyle skomplikowana, że to dopiero początek serii morderstw, a Podolsky zaczyna dostawać tajemnicze wiadomości.

Komisarz mierzy się też z problemami prywatnymi. Jego żona Lena (w tej roli Sandra Drzymalska), to pochodząca z wyższych sfer arystokratka, która popełniła mezalians wychodząc za syna rzeźnika, co jest Podolsky’emu na każdym kroku wypominane. Lena to femme fatale dosłownie żywcem wyjęta z kina noir. Jest niepokorna, uwodzicielska, a gdy się nudzi, wciąga kokainę i pakuje się w ryzykowne sytuacje. W dodatku nie ma zamiaru z niczego się swojemu mężowi tłumaczyć. Brzmi jak klisza? Owszem. Można to jednak wybaczyć, pamiętając, że mamy do czynienia z serialem gatunkowym. Dzięki Lenie i jej imprezowemu stylowi życia poznajemy też nocną, dekadencką przestrzeń Breslau, który tętni życiem i zepsuciem.

  • Lukasz Bak
  • Lukasz Bak
  • Maciej Skwara
  • Lukasz Bak
  • Lukasz Bak
  • Maciej Skwara
  • Sandra Drzymalska w "Breslau"
  • Lukasz Bak
  • Tomasz Schuchardt jako komisarz Podolsky w "Breslau"
  • Lukasz Bak
[1/10] "Breslau" Źródło zdjęć: Licencjodawca | Lukasz Bak

To, co najbardziej zachwyca w serialu, to inscenizacja. Ogromną pracę wykonali scenografowie i kostiumografowie, którzy skupili się na tym, by sceneria nie tylko przenosiła nas w czasie, lecz także sugerowała, z jaką klasą społeczną mamy akurat do czynienia. Pojawiają się tu też ciekawe gadżety z epoki, jak kalendarzyk małżeński, z którego korzystają bohaterowie. Scenografie były przygotowane do wysokości pierwszego piętra, a nienachalne efekty CGI dopełniły reszty.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Breslau | Oficjalny zwiastun | Disney+

Komputerowo dodano też wszechobecne nazistowskie flagi, by nie rozwieszać ich w przestrzeniach Wrocławia, w którym serial kręcono.

W "Breslau" cały czas czuć napięcie związane z panoszącym się antysemityzmem i próbami tuszowania przez władzę systemowej nienawiści. Ta jeszcze nie eskalowała, ale już funkcjonuje w pozbawianiu zdolnych Żydów ich stanowisk i zastępowaniu ich nieudolnymi, ale aryjskimi pracownikami. W obrzucaniu obelgami żydowskiego sportowca, znakowaniu żydowskich sklepów, w Hitlerjugend stojących na peronie z kamieniami w kieszeniach i czekających na okazję do wszczęcia awantury.

I chyba to jest najmocniejszą stroną tej produkcji – ukazanie czasów tuż przed wybuchem II wojny, pokazanie mechanizmów i absurdów działania totalitarnej władzy, odkrywanie języka, jakim operuje. Ale nie jak na wykładzie z historii czy w filmie, na który "pójdą szkoły", tylko mimochodem, w tle do rozrywkowej fabuły. To udało się twórcom świetnie. A jeśli kolejne polskie produkcje Disneya będą dorównywać poziomem "Breslau", to pozostaje tylko czekać na więcej.

Karolina Stankiewicz, dziennikarka Wirtualnej Polski

Miliony wyświetleń "Obcy: Ziemia", katastroficzny finał "I tak po prostu" i mieszane uczucia po "Nagiej broni". O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Źródło artykułu: WP Film

Wybrane dla Ciebie

28 lat i koniec. Głośny rozwód aktorki
28 lat i koniec. Głośny rozwód aktorki
Elon Musk usuwa Netfliksa, bo nie podoba mu się kreskówka. Jej twórca: "Robi się trochę strasznie"
Elon Musk usuwa Netfliksa, bo nie podoba mu się kreskówka. Jej twórca: "Robi się trochę strasznie"
"Brutalne, ponure i wyczerpujące sceny". Hit z Nicole Kidman zostaje
"Brutalne, ponure i wyczerpujące sceny". Hit z Nicole Kidman zostaje
Doznał poważnego urazu na planie. Pokazał, jak ćwiczy na siłowni
Doznał poważnego urazu na planie. Pokazał, jak ćwiczy na siłowni
Pękł milion. Na taką komedię polscy widzowie czekali latami
Pękł milion. Na taką komedię polscy widzowie czekali latami
"Spektakularny". Zachwycający film obejrzysz w domu
"Spektakularny". Zachwycający film obejrzysz w domu
Dramatyczna sytuacja aktora. Żona kolejny raz jest w specjalistycznym ośrodku
Dramatyczna sytuacja aktora. Żona kolejny raz jest w specjalistycznym ośrodku
Książę William zaskoczył Gary'ego Oldmana. "Mam ochotę porządnie cię umyć"
Książę William zaskoczył Gary'ego Oldmana. "Mam ochotę porządnie cię umyć"
Trzynaście zawodniczek, szesnaście nóg. Polki przeszły do historii
Trzynaście zawodniczek, szesnaście nóg. Polki przeszły do historii
Zagrali parę kochanków w filmie o BDSM. Zwiastun już w sieci
Zagrali parę kochanków w filmie o BDSM. Zwiastun już w sieci
Wracamy do Tulsy! Trzecia najważniejsza rola życia Stallone'a. Nie zawiódł
Wracamy do Tulsy! Trzecia najważniejsza rola życia Stallone'a. Nie zawiódł
Najlepszy wynik w historii. Ponad 800 tys. widzów w polskich kinach
Najlepszy wynik w historii. Ponad 800 tys. widzów w polskich kinach