Walka z Johnnym Deppem wiele ją kosztowała. Amber Heard zniknęła z życia publicznego

Małżeństwo Heard i Deppa zakończyło się oficjalnie w 2017 r., ale najgorsze nadeszło pięć lat później, kiedy na oczach całego świata toczyli w sądzie bezpardonową walkę o swoje dobre imię. Formalnym zwycięzcą okazał się Johnny Depp. W czerwcu 2022 r. sąd uznał, że Heard, która opisała siebie w "The Washington Post" jako ofiarę przemocy domowej, zniesławiła tym samym Deppa. Miała wypłacić mu 10 mln dol. odszkodowania.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Heard wymieniła swoich prawników i zapowiedziała apelację, ale tuż przed Bożym Narodzeniem przystała ostatecznie na ugodę. Wycofała się z dalszej batalii sądowej i przelała na konto byłego męża jeden mln dol. Ciałem i duchem była w tym czasie już w Europie.

Według magazynu "People", Heard sprzedała swoją posiadłość w Kalifornii i wyleciała na Majorkę. Spędziła tam kilka tygodni jako Martha Jane Canary (alias Calamity Jane), czyli legendarna w XIX w. na Dzikim Zachodzie kobieta - rewolwerowiec.

W grudniu ub.r., razem ze swoją córką Oonagh Paige oraz nową sympatią Biancą Butti, przeniosła się do domu pod Madrytem.

- Tam może liczyć na prywatność. Proces był dla niej bardzo stresujący, w Hiszpanii ma szansę na nowy początek. Zna hiszpański, więc jest jej łatwiej. Może wreszcie skupić się na macierzyństwie - zacytował znajomego aktorki "People".

Amber Heard nie chce palić za sobą wszystkich mostów zwłaszcza w Hollywood. Po "Aquaman i Zaginione Królestwo", który będzie miał premierę w grudniu br., jest otwarta na nowe propozycje.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" z jednej strony znęcamy się nad "Bring Back Alice" i "Randką, bez odbioru", a z drugiej - postulujemy o przywrócenie w Polsce zawodu swatki (w "Małżeństwie po indyjsku" działa to całkiem sprawnie). Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.