Anna Boleyn A.D. 2021. Nie wszystkim się podoba
W internecie pojawiło się pierwsze wspólne zdjęcie Anny Boleyn i Henryka VIII z serialu przedstawiającego okoliczności śmierci królowej Anglii i Irlandii. Od razu powrócił temat związany z obsadzeniem w tytułowej roli czarnej aktorki Jodie Turner-Smith.
"Anne Boleyn" to trzyodcinkowy serial przygotowany przez brytyjską stację Channel 5. Produkcja ma opowiadać o ostatnich miesiącach życia drugiej żony Henryka VIII. Walce z patriarchalnym społeczeństwem czasów Tudorów, pragnieniu zapewnienia przyszłości córce Elżbiecie, tragicznym końcu, gdy nie udało się zapewnić królowi męskiego następcy.
Producenci serialu od samego początku zapowiadali, że ich produkcja będzie iść pod prąd przyjętym stereotypom i będzie sprzeczna z obowiązującymi konwencjami. Na potwierdzenie swych słów poinformowali, że rolę szesnastowiecznej brytyjskiej królowej wieku zagra czarna aktorka Jodie Turner-Smith.
Oczywiście informacja ta wywołała w sieci lawinę komentarzy. Niektórzy internauci byli oburzeni, że rolę Anny Boleyn, matki Elżbiety I Tudor, powierzono komuś, kto zdecydowanie różni się kolorem skóry od historycznej postaci.
Jacek Dehnel zwraca jednak uwagę, że przez długie lata w kinie panował dokładnie odwrotny trend, który nikomu nie przeszkadzał. Polski pisarz przypomina, że rolę Ramzesa XIII nie zagrał "dumny syn Afryki, lecz jakiś tam Polak, Zelnik".
Tymczasem producenci "Anne Boleyn" zaprezentowali pierwszą wspólną fotografię Anny Boleyn i Henryka VIII. Stacja Channel 5 informuje, że zdjęcia do serialu zostały zakończone w grudniu ubiegłego roku, a jego premiera planowana jest na IV kwartał tego roku.
Warto dodać, że Jodie Turner-Smith przed kilkoma dniami zrezygnowała z udziału w filmie "The Witcher: Blood Orgin". Miała w nim zagrać elfa. Wielu fanów "Wiedźmina" nie mogło się pogodzić, że jedną z głównych postaci w serialu będzie elf o czarny kolorze skóry.