Anna Cieślak: Chce być "dziewczyną z pazurem"

Obdarzona niebanalną urodą, a przy tym piekielnie utalentowana, czego dowód dała zaraz po studiach, występując w przejmującym „Masz na imię Justine”. I choć na chwilę wpadła w pułapkę komedii romantycznych, Anna Cieślak nie zamierzała pozwolić, by postrzegano ją przez pryzmat tych komercyjnych produkcji.

Niebanalna uroda i piekielny talent
Źródło zdjęć: © AKPA

/ 7Niebanalna uroda i piekielny talent

Obraz
© AKPA

Choć na chwilę wpadła w pułapkę komedii romantycznych, Anna Cieślak nie zamierzała pozwolić, by postrzegano ją przez pryzmat tych komercyjnych produkcji.

Gra w teatrze, zajmuje się dubbingiem i czeka na kolejne propozycje, które będą dla niej aktorskim wyzwaniem. Podkreśla, że nie chce być "amantką", tylko "dziewczyną z pazurem"; jakiś czas temu wyzbyła się kompleksów na punkcie urody i nie boi "oszpecić" do roli.

Na nowo układa też sobie życie prywatne – jakiś czas temu media pisały o jej burzliwym rozstaniu z Czesławem Mozilem, lecz teraz Cieślak odnalazła szczęście u boku innego mężczyzny.


/ 7Przełomowa rola

Obraz
© AKPA

Urodziła się 17 września 1980 roku w Szczecinie. W 2004 roku ukończyła PWST w Krakowie. Rok później zachwyciła polską i zagraniczną krytykę rolą w „Masz na imię Justine”.

* - Najwięcej zaangażowania wymagała ode mnie rola w debiucie„My name is Justine” w reżyserii Franco de Pena – wspominała w rozmowie z portalem MM Szczecin. *- To spełnienie marzeń każdego aktora: dostać niekomercyjną rolę, który wymaga głębszego przygotowania się do stworzenia postaci. Nawet po szkole teatralnej nie miałam odpowiedniego warsztatu by to zagrać. Praca wymagała ode mnie znacznie większego przygotowania.

Film był dla Cieślak ważny również i z powodu poruszanej problematyki.Po premierze zaangażowała się w działania Fundacji Przeciwko Handlowi Ludźmi i Niewolnictwu La Strada.

/ 7Drastyczna dieta

Obraz
© AKPA

Jak wspominała, w liceum miała paranoję na punkcie swojego wyglądu.

- Kiedy w szkole chciałam mieć rozmiar 36, jadłam tylko kiszoną kapustę, piłam dwa red bulle, paliłam paczkę papierosów, wypijałam trzy kawy dziennie – opowiadała w Zwierciadle.

Oczywiście jej organizm zbuntował się przeciwko takiej diecie. - Szybko wysiadł mi żołądek, byłam chodzącą nerwicą – dodawała. - Teraz wiem, że być pięknym to znaczy pozostawać w dobrej kondycji psychicznej i fizycznej, mieć w środku wszystko poukładane.

/ 7"Zmarszczki są piękne"

Obraz
© AKPA

Obsesji na punkcie swojego wyglądu pozbyła się na studiach.Wtedy uznała, że uroda może jej przeszkodzić w pracy, zaszufladkować.

– Gdy byłam w szkole teatralnej, nie chciałam, żeby mnie obsadzali w rolach amantek, wolałam role kobiet z pazurem – mówiła w Zwierciadle. Dopiero później zmieniła zdanie: - Teraz wiem, że to nie takie proste zagrać amantkę, więc doceniam takie role, ich granie jest przyjemnością i wyzwaniem.

Zapewniała również, że udało się jej zwalczyć lęk przed nadchodzącą starością. - Moja mama powtarzała, że najpiękniejszy okres dla kobiety to od 30 lat w górę, kiedy jest się świadomą swojej kobiecości, potrafi się to wyrazić i czerpać z tego przyjemność – dodawała. - Zmarszczki są piękne. Świadczą o tym, że kobieta coś w życiu przeszła, że ma coś do powiedzenia.

/ 7Ucieczka od popularności

Obraz
© AKPA

Ale to właśnie rola „amantki” z „Dlaczego nie!” przyniosła jej największą popularność. Cieślak twierdziła, że nie marzyła wcale o takiej sławie.

- Poczułam się w pewnym momencie jak marionetka, z przyklejonym uśmiechem – mówiła w Dobrym tygodniu. - I uciekłam z Warszawy.

Teraz jednak nauczyła się sobie z nią radzić. - Popularność jest częścią naszego zawodu – tłumaczyła na portalu MM Szczecin, zapewniając, że woda sodowa nie uderzyła jej do głowy. - Na co dzień jestem zwykłą Anką, która czyta książki i chodzi na spacery.

Z tego też powodu stale odrzuca propozycje pozowania nago do miesięczników dla panów. - Nie było mi to do niczego potrzebne – mówiła w Zwierciadle. - Pieniądze nie są dla mnie jedynym wyznacznikiem w życiu. Jeżeli ktoś ma potrzebę rozbierania się, proszę bardzo. Ja intymność zachowuję dla siebie i bliskiej osoby. Pewnych granic nie przekroczę.

/ 7Burzliwy związek

Obraz
© AKPA

Partnerem Cieślak został starszy od niej o dziesięć lat muzyk Czesław Mozil, a ich związek gazety opisywały jako „burzliwy” i „namiętny”. Mozil słynął w końcu ze swojej słabości do pięknych kobiet i jego przyjaciele zastanawiali się, czy zdoła się ustatkować u boku tej jedynej.

A jednak – wydawało się, że oboje wpadli po uszy, choć nie chcieli się afiszować ze swoim uczuciem. Gdy zaproponowano im wspólną sesję na okładkę, muzyk odmówił.

- Poczekajmy na dzieci, wtedy wystąpimy wszyscy i będziemy mogli się kompletnie skompromitować – śmiał się. Sielanka nie trwała jednak długo. Podobno Cieślak miała wreszcie dość imprezowego trybu życia ukochanego i spakowała walizki.

/ 7Nowa miłość

Obraz
© AKPA

Nie poszli jednak w inne strony – wcześniej podpisali umowy z tym samym teatrem i po rozstaniu razem występowali na scenie. Mimo to, jak twierdzą znajomi, zachowali pełny profesjonalizm. Na żywo doniosło, że muzyk szybko pożałował tego rozstania i wydzwaniał po nocach do Cieślak, prosząc o jeszcze jedną szansę.

– Jest z dobrego domu, gdzie wychowano go na mężczyznę. Czuję się przy nim kobietą – wyznała magazynowi Świat i ludzie. Początkowo zapewniała, że to tylko „przyjaciel”, ale nie zdołali dłużej ukrywać łączącego ich uczucia. Niedawno Wyszyński się oświadczył. Czyżby szykował się ślub?
(sm/gb)

Wybrane dla Ciebie

Aktor i modelka OnlyFans? To nie tak, jak wszyscy pomyśleli
Aktor i modelka OnlyFans? To nie tak, jak wszyscy pomyśleli
Do obejrzenia w domu. Alternatywna historia I wojny światowej
Do obejrzenia w domu. Alternatywna historia I wojny światowej
Kręciły intymne sceny. Sieklucka mówi o kulisach
Kręciły intymne sceny. Sieklucka mówi o kulisach
Metamorfoza Russella Crowe. Zaskoczył widzów swoim wyglądem
Metamorfoza Russella Crowe. Zaskoczył widzów swoim wyglądem
Tych premier nie możecie przegapić jesienią. Największa rola The Rocka
Tych premier nie możecie przegapić jesienią. Największa rola The Rocka
Jennifer Lopez o rozwodzie z Affleckiem: "To najlepsze, co mnie spotkało"
Jennifer Lopez o rozwodzie z Affleckiem: "To najlepsze, co mnie spotkało"
"Rola godna Oscara". Takiego DiCaprio jeszcze nie widzieliśmy
"Rola godna Oscara". Takiego DiCaprio jeszcze nie widzieliśmy
Festiwal narcyzmu. Quebo zrobił film o swojej własnej wyjątkowości
Festiwal narcyzmu. Quebo zrobił film o swojej własnej wyjątkowości
Płomienne słowa Agnieszki Holland na scenie. "Przemoc i gwałt rozlewają się po świecie"
Płomienne słowa Agnieszki Holland na scenie. "Przemoc i gwałt rozlewają się po świecie"
Prezes TVP wyszedł na scenę. Złożył deklarację ws. tantiem
Prezes TVP wyszedł na scenę. Złożył deklarację ws. tantiem
Złote Lwy przyznane. Film o ministrantach triumfuje
Złote Lwy przyznane. Film o ministrantach triumfuje
"Wielka Warszawska" do ziewania. Miał być galop, jest spacerek
"Wielka Warszawska" do ziewania. Miał być galop, jest spacerek