Anna Romantowska: wszystko, co osiągnęła, zawdzięcza wyłącznie sobie

Nigdy nie pragnęła sławy. Nie zależy jej na robieniu kariery za wszelką cenę. Gra wtedy, kiedy scenariusz spełnia jej oczekiwania. I żałuje, że w polskich filmach tak rzadko pojawiają się interesujące role kobiece. Od lat stoi z boku, z dala od błysków fleszy. A przecież krytycy nigdy nie szczędzili jej słów podziwu i nigdy nie kwestionowali jej talentu. Ona jednak czuje się szczęśliwa z tym, co ma.

Od lat z dala od błysków fleszy
Źródło zdjęć: © East News

/ 7Od lat z dala od błysków fleszy

Obraz
© East News

Od lat stoi z boku, z dala od błysków fleszy. A przecież krytycy nigdy nie szczędzili jej słów podziwu i nigdy nie kwestionowali jej talentu.

Ona jednak czuje się szczęśliwa z tym, co ma.

Zresztą niezwykle łatwo mogłaby zawalczyć o swoją pozycję w branży – związana była bowiem z dwoma mężczyznami, którzy bez problemu uczyniliby z niej gwiazdę. W dodatku jej córka, Julia Kolberger, jest znaną, odnoszącą sukcesy reżyserką.

Anna Romantowska nigdy jednak nie zamierzała promować się dzięki innym. I z dumą może powiedzieć, że wszystko, co osiągnęła, zawdzięcza wyłącznie sobie.


/ 7'Jakoś samo wyszło''

Obraz
© EastNews

O tym, by zostać aktorką, marzyła od najmłodszych lat. - Ja się bawiłam w teatrzyki podwórkowe, szkolne, amatorskie, odkąd pamiętam. I tak to jakoś samo wyszło– wspominała swoje początki w rozmowie z Kurierem Porannym.

Zaraz po maturze wyjechała z rodzinnego Białegostoku, by zacząć studia w warszawskiej PWST, choć przyznawała, że nie był to dla niej łatwy krok.

- Młodość to odwaga, energia, ciekawość. Zanim się człowiek zderzy z rzeczywistością wydaje mu się, że zmieni i podbije świat. Niektórym się udaje. Ja do nich nie należę, ale dom opuszczałam w bojowym nastawieniu – dodawała.

/ 7Rzadko na ekranie

Obraz
© EastNews

Zadebiutowała w filmie „Kobieta i kobieta”, potem posypały się kolejne propozycje. Romantowska wystąpiła między innymi w „Przesłuchaniu”, „Sztuce kochania”, „Przesłuchaniu” „Końcu gry” czy „Pannie Nikt”. Pojawiała się również na małym ekranie, na przykład w „Domu”, „Przeprowadzkach” i „Czasie honoru”. Największą popularność i sympatię widzów przyniósł jej serial „Matki, żony i kochanki”.

Ostatnio Romantowska gra jednak coraz rzadziej– w 2013 roku pojawiła się na chwilę w filmie „Ambassada”, a dwa lata później wystąpiła gościnnie w „Aż po sufit!”.

/ 7Cichy rozwód

Obraz
© Film polski

Romantowska nigdy nie miała parcia na karierę i nie kryła, że ważniejsza od życia zawodowego jest dla niej rodzina. Wydawało się, że idealnego partnera znalazła w osobie Krzysztofa Kolbergera. Wiele ich łączyło i wkrótce postanowili się pobrać.

W 1978 roku na świat przyszła ich córka Julia.

Jednak związek, z pozoru idealny, nie przetrwał próby czasu.Małżonkowie rozwiedli się, ale, co rzadkie w branży filmowej, obeszło się bez brzydkich scen i publicznego wywlekania brudów. Po rozstaniu pozostali przyjaciółmi i nigdy nie powiedzieli na swój temat złego słowa.

- Nie przychodzi mi do głowy żadna negatywna cecha jego charakteru, chyba zrobię z niego anioła– mówiła Romantowska o byłym mężu w magazynie Świat i ludzie.

/ 7Nowe miłości

Obraz
© East News

To Romantowska wspierała byłego męża w trudnych chwilach – gdy odchodzili jego bliscy i gdy dowiedział się, że sam również ma nowotwór. Ich przyjaźń nie rozpadła się, nawet gdy weszli w nowe związki.

Kolberger szczęście znalazł w ramionach Zofii Czernickiej.

Romantowska zaś zaprzyjaźniła się z Jackiem Bromskim – i wkrótce przyjaźń przerodziła się w coś więcej. Oboje byli po przejściach, mieli za sobą nieudane małżeństwa. Połączyła ich też miłość do filmu; Bromski nigdy nie krył, że jest pod wrażeniem talentu Romantowskiej.

/ 7Zawodowa skromność

Obraz
© East News

To właśnie Bromski dał szansę swojej partnerce na rozwinięcie skrzydeł na planie filmowym– wystąpiła u niego w „Ceremonii pogrzebowej”, „Zabij mnie, glino”, „Sztuce kochania” i „To ja złodziej”.

Przyznawała jednak, że nie chciała wykorzystywać pozycji męża i gdy uważała, że któraś z jej koleżanek wypadłaby w danej roli lepiej od niej, odrzucała propozycję, proponując kandydaturę znajomej.Twierdzi, że nigdy nie była zazdrosna o cudze osiągnięcia.

- Nie znam tego uczucia, może to wada. W tym zawodzie różne niekoniecznie przyjemne cechy, jak egoizm, a nawet narcyzm są usprawiedliwione – twierdziła.

/ 7''Nie wszystko wyszło tak, jak chciałam''

Obraz
© EastNews

Z Jackiem Bromskim rozstała się, podobnie jak i z pierwszym mężem, w przyjaznej atmosferze, bez kłótni i awantur. Reżyser ożenił się ponownie, z Moniką Smoleń. Romantowska miała już jednak dość szukania miłości. Wybrała życie w cieniu, na uboczu. Wywiadów nie udziela, na bankiety nie przychodzi, na ekranie pojawia się sporadycznie.Mieszka sama, ale zapewnia, że nie przeszkadza jej taka sytuacja.

- Mogę zaszyć się z książką i tygodniami z domu nie wychodzić. Nie nudzę się nigdy ze sobą – mówiła, dodając: - W życiu najważniejsze jest życie: ludzie, którzy nas otaczają i rodzina. I przyznaje, że mimo wielu przeciwności losu, jest kobietą spełnioną i szczęśliwą.

- Lubię swoje życie, mimo że nie wszystko wyszło tak, jak chciałam– mówiła w Kurierze Porannym.
(sm/gol.)

Wybrane dla Ciebie
"Zabić Miss". Tragiczna historia Agnieszki Kotlarskiej
"Zabić Miss". Tragiczna historia Agnieszki Kotlarskiej
Wycięli go z filmu. Dziś się cieszy, bo uniknął upokorzenia
Wycięli go z filmu. Dziś się cieszy, bo uniknął upokorzenia
Jak "amen" w pacierzu. "Kevin sam w domu" będzie w tv w wigilię. Kiedy i gdzie?
Jak "amen" w pacierzu. "Kevin sam w domu" będzie w tv w wigilię. Kiedy i gdzie?
"Zapiski śmiertelnika" jednym z najbardziej intrygujących filmów. Jest zwiastun
"Zapiski śmiertelnika" jednym z najbardziej intrygujących filmów. Jest zwiastun
Zakochany po uszy. Jackman nie chce kryć się przed światem
Zakochany po uszy. Jackman nie chce kryć się przed światem
Nękał i zastraszał? Millie Bobby Brown komentuje głośne oskarżenia
Nękał i zastraszał? Millie Bobby Brown komentuje głośne oskarżenia
Był wpatrzony w Stalina i Bieruta. "Wierzyłem w nich, w naszą władzę"
Był wpatrzony w Stalina i Bieruta. "Wierzyłem w nich, w naszą władzę"
Niemal puste sale. Kosztował 110 mln dolarów. Finansowa porażka roku
Niemal puste sale. Kosztował 110 mln dolarów. Finansowa porażka roku
"To twarz, na którą zapracowałam". Wielki powrót gwiazdy "Terminatora"
"To twarz, na którą zapracowałam". Wielki powrót gwiazdy "Terminatora"
"Coś poszło nie tak". Tyle widzów, że aż "padły" serwery Netfliksa
"Coś poszło nie tak". Tyle widzów, że aż "padły" serwery Netfliksa
Zarwana noc z Netfliksem. Czy warto nie spać dla "Stranger Things"?
Zarwana noc z Netfliksem. Czy warto nie spać dla "Stranger Things"?
O tym konflikcie huczało całe Hollywood. Teraz Diesel umieścił zaskakujący wpis
O tym konflikcie huczało całe Hollywood. Teraz Diesel umieścił zaskakujący wpis