Artur Żmijewski został... konferansjerem!

[

Artur Żmijewski został... konferansjerem!
Źródło zdjęć: © Monolith Films

10.09.2010 11:53

]( http://www.fakt.pl )
Tegoroczny, 47 Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu, to spotkanie z największymi gwiazdami estrady oraz z popularnymi aktorami i prezenterami TVP.

Podczas tych trzech festiwalowych dni nie zabraknie występów młodych debiutantów, a także ulubieńców publiczności, czyli znanych kabaretów. Swój recital będzie mieć zespół Kombii, a fani przebojów Kabaretu Starszych Panów będą mogli wysłuchać swoich ukochanych piosenek w zupełnie nowych aranżacjach.

Na opolskich deskach pojawią się między innymi tacy artyści jak: Robert Gawliński, Anna Wyszkoni, Olga Frycz, Piotr Polk, Kaja Paschalska. Bohaterowie polskich seriali wystąpią wraz z profesjonalnymi piosenkarzami, a widzowie wybiorą „Serialowy przebój lata”. Pierwszego festiwalowego dnia kibicować będziemy także debiutantom, wśród których znaleźli się m.in. laureaci programu „Śpiewaj i walcz”.

Drugiego dnia zobaczymy „Superjedynki”, w których wykonawcy rywalizować będą w ośmiu kategoriach. Wśród laureatów znaleźli się m.in. Robert Gawliński, Agnieszka Chylińska, IRA. Koneserów dobrego humoru ucieszy „Kabareton”, w którym zobaczymy m.in. Neo-Nówkę, Paranienormalnych, OT.TO. Na scenie pojawi się także duet Lasocki i Malicki. Koncerty poprowadzą m.in.: Grażyna Torbicka, Artur Żmijewski, Paulina Chylewska, Artur Orzech i Aleksandra Rosiak.

Ta ostatnia przyznaje nam, że prowadzenie imprezy, która ma tak wielką renomę jest dla niej nie lada przeżyciem. – Festiwal w Opolu to przede wszystkim święto polskiej piosenki, bogata tradycja, miejsce narodzin wielu gwiazd i wybitnych artystów. Mnie Opole kojarzy się przede wszystkim z wydarzeniem o dużej artystycznej klasie i myślę, że właśnie taki będzie tegoroczny festiwal – mówi. I dodaje, że choć stresuje się takim występami, to ma kilka niezawodnych sposobów, by pokonać tremę.

– Po pierwsze: świetne przygotowanie, niezbędna w pracy „na żywo” stuprocentowa znajomość tematu. Po drugie: świadomość, że my, jako gospodarze festiwalu, jesteśmy dla publiczności, tej przed telewizorami i tej w amfiteatrze. I to ją chcemy porwać i jej zapewnić trzy wspaniale, niezapomniane wieczory. Skupienie na widzach, którzy są najważniejsi, sprawia, że zapomina się o sobie i swoich nerwach. Oczywiście, nie ma niezawodnego sposobu na wyeliminowanie tremy, zwłaszcza, że stojąc na opolskiej scenie będę miała świadomość odpowiedzialności związanej z prowadzeniem festiwalu, który przez tyle lat miał wielu fantastycznych, podziwianych przeze mnie gospodarzy – podsumowuje dziennikarka.

Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)