Ashlee Simpson pokazuje drugą twarz

Ashlee Simpson zdradziła, że na potrzeby nowego, niezatytułowanego dotąd albumu stworzyła własne alter ego.

Ashlee Simpson pokazuje drugą twarz

Niegrzeczne wcielenie piosenkarki to niejaka "Vicky Valentine". - Ta płyta to zupełnie inny żywioł - tłumaczy artystka. - Mam dość niski głos, więc doskonale czułam się w nowej roli, do której stworzenia zainspirowały mnie występy w musicalu "Chicago". Wydaje mi się, że każdy chłopak i każda dziewczyna ma w sobie drugą osobowość, która chce wydostać się na zewnątrz.

Na dotychczasową dyskografię Amerykanki składają się albumy "Autobiography" (lipiec 2004) i "I Am Me" (październik 2005). Młodsza siostra Jessiki ma także na koncie rolę w obrazie "Undiscovered".

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)